Jesteś w bezpiecznej strefie zakupów
Żółte, pomarańczowe, różowe… Jak nosić sukienki w energetycznych kolorach?
Żółty
Żółć to kolor wesoły, naładowany słoneczną energią. Dość rzadko pojawia się jako element dominujący, zdecydowanie częściej spotkamy go tylko na dodatkach. To błąd, bo żółta sukienka jest bardzo twarzowa, zwłaszcza latem, gdy jesteśmy opalone. Żółć pasuje przede wszystkim paniom o ciemnej karnacji, czyli brunetkom i szatynkom, ale umiejętnie dobrany odcień będzie pasował także kobietom z jasnymi i rudymi włosami.
Żółty najbardziej pasuje na sukienki koktajlowe w stylu lat 60-tych. To właśnie wtedy kolor ten zyskał ogromną popularność. Dzisiaj w wersji wieczorowej dominują odcienie stonowane, jak żółć budyniowa, waniliowa czy bursztynowa. Te odcienie są zresztą najłatwiejsze w stylizacji, w przeciwieństwie do najbardziej neonowych odcieni – cytrynowego i kanarkowego. Ciepłą żółć można łączyć z pastelami, ciepłymi brązami, beżami lub z perłowymi odcieniami bieli, natomiast żółć neonową zestawia się z kolorami o równej mocy, czyli na przykład z czystą bielą, czernią, kobaltem, krwistą czerwienią, przy czym dodatkowe kolory dawkujemy raczej po aptekarsku, chyba że mamy wprawę w łączeniu wyrazistych barw.
Żółte sukienki wieczorowe warto zestawiać z błyszczącymi dodatkami. Ciepłą, jaśniejszą żółć łączymy ze złotymi butami, bursztynową biżuterią, szpilkami w odcieniu burgunda lub szmaragdu, jaskrawa żółć dobrze będzie wyglądać obok srebra, fortepianowej czerni, lakierowanego turkusu lub czerwieni. Ciekawą, bardzo drapieżną stylizacją będzie także żółta sukienka plus dodatki z motywem zwierzęcym, np. cętkami lamparta.
Pomarańczowy
Pomarańcz to wyjątkowo trudny kolor. Wystrzegać powinny się go blade blondynki i szatynki, natomiast panie z ciemną karnacją będą w nim wyglądać bardzo efektownie. Kobiety z jasną karnacją mogą zakładać pomarańczowe sukienki w odcieniu mocno rozjaśnionym, z domieszką ciepłej żółci lub jasnego brązu. Przy pomarańczu trzeba uważać także na makijaż – nie może on być za mocny i raczej unika się pomarańczowych cieni na powiekach oraz pomarańczowych szminek.
Ponieważ pomarańczowy to kolor wyjątkowo rzucający się w oczy, dobrze będzie przełamać go stonowanymi dodatkami. Sukienki codzienne nosimy z szarościami – oba te kolory pięknie się ze sobą komponują, a pomarańcz na tle szarego nie wygląda już tak wyzywająco. Efektownie prezentuje się także stylizacja złożona z pomarańczowej sukienki i granatowych dodatków. W wersji spokojnej do pomarańczowej kreacji zakłada się także dodatki w kolorze khaki, koralowym, bladoniebieskim, na szalone imprezy idealnym dopełnieniem pomarańczy będzie fiolet, czerń, czysta biel, srebro, turkus.
Różowy
Pastelowe odcienie różowego już dawno zostały oswojone przez stylistów i bladoróżowe sukienki nie budzą żadnych kontrowersji. Ale słodki, cukierkowy róż? Jak go nosić, żeby nie wyglądać kiczowato? Neonowy róż jak mało który kolor wymaga stylistycznej dyscypliny. Jeśli wybieramy ten kolor, to rezygnujemy z falbanek, błyszczących wstawek, głębokich dekoltów, drapowań – sukienka w tym kolorze ma być prosta, bez żadnych udziwnień. Nie wolno też stosować przy neonowym różu makijażu „na wampa”, nawet paznokcie powinny być pomalowane na neutralny odcień.
Róż w wydaniu cukierkowym najładniej wygląda na chłodnych blondynkach i brunetkach typu zima, panie o urodzie wiosny i jesieni powinny wybierać bardziej stonowane odcienie. Neonowy róż niezbyt korzystnie wygląda w połączeniu z innymi wyrazistymi kolorami, wyjątkiem jest tylko fiolet. Bardziej przydymiony odcień różu można jednak zestawić z delikatnym turkusem, ale w niedużych ilościach. Polecanym dodatkiem do energetycznego różu jest gołębia szarość i głęboka czerń – obie te barwy podkreślają urodę różowego i sprawiają, że całość prezentuje się niezwykle elegancko. Przy różu bacznie zwracajmy też uwagę na jakość materiału, z jakiego uszyta jest sukienka. Róż łatwo może zamienić się w tandetę, dlatego wybierajmy jedynie wysokogatunkowe tkaniny, np. satynę, koronki, jedwab.
Chabrowy
Chabrowy odcień niebieskiego to chyba najmniej kłopotliwy kolor w tym gronie. Pasuje do każdego typu urody i naprawdę ciężko zepsuć stylizację z chabrową sukienką. To także kolor, który pasuje na oficjalne okazje i mogą go bez obaw nosić nawet bardzo dojrzałe kobiety. Jedna uwaga – wieczorem chabrowa sukienka potrafi zaszkodzić naszej twarzy, jeśli nie jesteśmy idealnie wypoczęte. Przy ciemnych odcieniach niebieskiego oczy mogą się wydać podkrążone, a cera nabierze niezdrowej bladości. Łatwo tego uniknąć dobierając ciepłe dodatki, np. złote kolczyki albo miodową apaszkę.
Bezpieczną stylizację z chabrową sukienką stworzą dodatki w kolorze szarym, zielonym, turkusowym lub fioletowym. Weselszy zestaw, polecany na imprezy, to chabrowa sukienka plus żółte, różowe, czerwone albo zielone akcesoria. Do chabrowej kreacji pasuje zarówno złoto, jak i srebro, wybierzmy po prostu to, w czym bardziej nam do twarzy. W zasadzie większość kolorów pasuje do chabrowego, więc nie powinno być dużego problemu z doborem dodatków do takiej sukienki. Do chabrowej sukienki można nawet zakładać wzorzyste dodatki, np. szpilki z motywem zebry, torebkę w geometryczny deseń, wielki naszyjnik.
Limonka
Soczysta limonka to prawdziwa rzadkość jeśli chodzi o kolor sukienki. Najczęściej zakłada się do niej czarne szpilki, czarną torebkę i dyskretną, srebrną biżuterię. Chociaż to kolejny problematyczny kolor jeśli chodzi o wymyślenie stylizacji, to w limonce będzie do twarzy niemal każdej kobiecie, bo to odcień dobry zarówno dla eterycznych blondynek, jak i ognistych brunetek. Ale po limonkową sukienkę sięgać powinny raczej kobiety młode, bo na starszych paniach kolor ten może wyglądać nieco infantylnie.
Poza czernią, do limonki pasują także dodatki w kolorze jasnej czerwieni, pudrowego różu, fioletu, turkusu, bieli.
Czy można łączyć dwa energetyczne kolory?
Można. Nie jest to jednak łatwe. Łączenia dwóch tak jaskrawych kolorów powinno opierać się zawsze na kluczowej zasadzie – odcienie ciepłe zestawiamy z ciepłymi, a zimne z zimnymi. To ważne, bo nawet kolor tradycyjnie uznawany za ciepły bądź zimny może mieć zupełnie różne odcienie. Przykładowo, pomarańcz jest uznawany za barwę ciepłą, jeśli jednak kolor ten będzie miał w sobie niewielką domieszkę niebieskiego, będzie można go odbierać jako odcień chłodny. I tak samo jest w drugą stronę – gdy jakiś odcień nosi w sobie lekką domieszkę czerwieni, traktujemy go zawsze jako kolor ciepły. Kiedy więc połączymy ze sobą kolor chłodny z ciepłym, obie barwy będą się ze sobą „gryzły”. Ale gdy będą w tej samej tonacji, stworzą ciekawą, odważną mieszankę.
Oryginalnym zestawieniem będzie na przykład pomarańcz z różem, fiolet z turkusem, czerwień z żółcią, chabrowy ze szmaragdem. Jaskrawe sukienki wyjściowe można też oczywiście zestawiać z dodatkami w kolorze złota lub srebra. Zasada jest ta sama: ciepłe kolory wolno łączyć tylko ze złotem, a chłodne ze srebrem.
Czarne dodatki zawsze na czasie
Jeśli boimy się odważnych połączeń kolorystycznych, a niekoniecznie chcemy zestawiać jaskrawą sukienkę z neutralnymi beżami, zawsze można sięgnąć po czerń. Razem z jaskrawą barwą stworzy ona bardzo odważną, seksowną stylizację, w sam raz na wieczorne wyjście. Warto wykorzystać czerń do trochę „cięższej” stylizacji, np. w klimacie rockowym, barokowym albo glamour. Uważajmy jednak, by dodatki nie przytłaczały sukienki i naszej sylwetki. Jeśli zakładamy np. czarne buty na koturnie, to biżuteria powinna być wtedy delikatniejsza, ale wciąż w duchu obranej stylistyki. A gdy nasza sukienka ma dodatkowo bardzo fantazyjny krój, lepiej będzie zrezygnować z równie dekoracyjnych akcesoriów na rzecz klasycznych szpilek i prostej torebeczki. W natłoku zdobnych elementów sukienka przestanie odgrywać główną rolę, a przecież po to wybieramy wyrazisty kolor i krój, by wszyscy zwrócili uwagę na naszą suknię.
Kolorystyczne faux pas
Sukienki wizytowe w energetycznych kolorach są świetne na wieczór, ale ważne jest także, dokąd się wybieramy. Odważnych kolorów nie musimy się obawiać na klubowych imprezach, domówkach w gronie znajomych czy podczas zabaw karnawałowych. Jednak na oficjalnym przyjęciu taka kreacja może być źle widziana, bo od gości oczekuje się stonowanej elegancji. Neonowa kreacja może być ryzykownym wyborem np. z okazji służbowej kolacji albo rodzinnej uroczystości, dlatego zanim zdecydujemy się na odważny kolor, dowiedzmy się, jakiego charakteru będzie przyjęcie, na które się wybieramy. Jeśli nie mamy pewności, że nasza kreacja nie wywoła sensacji, rozsądniej będzie założyć coś spokojniejszego, a wesołe barwy zostawić na inną okazję, gdzie nie trzeba tak bardzo martwić się o etykietę dotyczącą ubioru.
Jeśli zaś chodzi o wiek, to niezupełnie jest tak, że mocniejsze barwy uchodzą wyłącznie młodym kobietom. Dojrzałe panie też mogą sięgnąć po nasycony kolor, chodzi tylko o to, by unikać tych najbardziej wściekłych odcieni, jak neonowy róż czy krzykliwa limonka. Tak jaskrawe kolory są nawet nie tyle nieodpowiednie w pewnym wieku, co po prostu optycznie postarzają. Starsze panie powinny wybierać odcienie mocne i głębokie: fiolet, purpura, granat, kobalt, butelkowa zieleń, etc. Neonowe odcienie w ich przypadku lepiej będą się prezentować w formie dodatków.
http://avanti24.pl/moda/1,103624,9140687,W_blasku_pomaranczy.html
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.
