Wiosna w stylu etno – najważniejsze modowe wskazówki

 

Etno zapewnia sporą swobodę pod względem doboru ubrań i dodatków. W tej stylistyce można iść na całość, nosząc od stóp do głów etniczne motywy, ale ciekawie zaprezentują się też i te stylizacje, w których widać jedynie subtelne inspiracje ludowymi klimatami. Ta wolność może być jednak bardzo zgubna, jeśli nie wiemy, jak umiejętnie nosić przeróżne etniczne elementy. Jak zatem uniknąć modowej wpadki? Kluczem do sukcesu może być właśnie ta nieograniczona różnorodność. Etno to styl, w którym wykorzystuje się elementy ludowe z wielu kultur, dlatego nie warto trzymać się w swoich kompozycjach tylko jednego motywu. Najciekawsze zestawienia to właśnie te, w których przeróżne style splatają się ze sobą, tworząc oryginalną mieszankę. Ale nie należy przesadzać w drugą stronę, bo nadmiar deseni i kolorów zbyt łatwo ociera się o kicz.

 

Najbezpieczniej będzie wybrać jeden dominujący motyw, na przykład kolorowe łowickie pasy, i do nich dobierać kolejne wzory. Wytrawne stylistki potrafią łączyć najbardziej kontrastowe rzeczy w spójną całość, do tego jednak trzeba mieć naprawdę duże wyczucie. Kobiety bez takiej stylistycznej praktyki powinny zaczynać od prostszych zestawów – do głównego elementu stroju szukamy akcesoriów z innej kultury, ale dość zbliżonych, kolorystycznie lub pod kątem wzorów. Jeśli więc nosimy sukienki wizytowe w pomarańczowo-zielono-niebieskie pasy, to szukajmy do nich dodatków w tej samej gamie kolorystycznej, ale z innym wzorem, np. szkocką kratką. Przy bardzo wyrazistym, charakterystycznym ubraniu można w ogóle zrezygnować z etnicznych dodatków na rzecz akcesoriów całkowicie nowoczesnych, ale w duchu minimalizmu – do wspomnianej łowickiej sukienki mogą to być na przykład pomarańczowe szpilki.

 

 

Problem z etno jest taki, że stosunkowo łatwo z nim przeszarżować. Stylizacje w ludowym duchu nie powinny wyglądać jak oryginalny strój, mają być jedynie wariacją na jego temat. Innymi słowy, nie nosimy oryginalnych rzeczy, lecz ubrania nowe, tyle że stylizowane na ludowe. Oczywiście, jeśli mamy prawdziwy element ludowego stroju i jest on na tyle interesujący, że chcemy go włączyć do swojej garderoby, możemy to zrobić, ale reszta ubrań powinna być już jak najbardziej współczesna. Przykładowo, etniczna kamizelka z futerka, ozdobiona ludowym haftem, może być noszona w komplecie z prostą, dzianinową sukienką w żywym kolorze, a oryginalne, wzorzyste poncho najlepiej będzie zestawić z klasycznymi dżinsami. Po prostu, nie należy ubierać się wyłącznie w folkowe rzeczy, bo końcowy efekt może się okazać karykaturalny.

 

Wiosenne stylizacje etno są o tyle proste, że nosimy wtedy lżejsze, miększe tkaniny, a to odbiera ludowym ubraniom ich pierwotnej surowości. Korzystajmy z tego, decydując się na bardzo wyraziste motywy – wiosenne sukienki codzienne znacznie lepiej będą wyglądały wtedy, gdy ludowe, ciężkie wzory pojawią się na zwiewnych materiałach. Idealne są tu szerokie sukienki maxi, z bufiastymi rękawami, trochę w stylu letnich łączek.

 

 

Wiosna to świetna pora na tuniki damskie. A tunika plus styl etno to jedno z najefektowniejszych połączeń. Swoim krojem tuniki często nawiązują właśnie do ludowej stylistyki, co bardzo urozmaica gotowe ubranie. Tuniki mogą być wyjątkowo kolorowe i wzorzyste, dopuszczalne są też różnego rodzaju ozdobne detale, jak sznureczki do wiązania pod szyją, frędzle przy rękawach, haftowane aplikacje. Dłuższe tuniki da się wykorzystywać jako lekkie sukienki, do których nosimy sandały z pasków albo eleganckie szpilki, w zależności od sytuacji.

 

Etniczne tuniki najbezpieczniej będzie zestawiać z klasycznym dołem. Zawsze sprawdzą się proste dżinsy, czarne spodnie, legginsy, ale jeśli chcemy poeksperymentować, wybierzmy spodnie wzorzyste, lecz z innym motywem niż ten na tunice. To jednak propozycja dla kobiet szczupłych i wysokich – tak duża ilość kolorowych deseni będzie przytłaczać sylwetkę i optycznie dodawać jej kilogramów.

 

 

Ale nie tylko bluzki mogą być wzorzyste. W stylu etno częstym gościem są rozkloszowane, długie spódnice w etniczne wzory. Najczęściej uszyte z dość cienkich i zwiewnych materiałów, dzięki czemu wygląda się w nich bardzo dziewczęco i romantycznie. Etniczne spódnice są niezwykle wygodne, ale mają jeden feler – potrafią pogrubiać. Najczęściej dlatego, że mają mnóstwo poprzecznych wzorów, a one nie są zbyt korzystne dla nieco pełniejszych sylwetek. Przy szczupłej figurze takie poziome motywy wyglądają atrakcyjnie, jeśli jednak mamy nadwagę, a przede wszystkim dość szerokie biodra i grubsze uda, taka spódnica kompletnie się nie nadaje. Trzeba szukać spódnic, które mają zdobienia pionowe, działające wyszczuplająco. Patrzymy też na krój – do szerokiej talii nie wolno nosić spódnic na gumce, gęsto marszczonej w pasie. Najkorzystniejsze dla sylwetki są wiosenne spódnice uszyte z klinów, dopasowane w talii i na brzuchu, rozchodzące się szeroko dopiero od dolnej części bioder.

 

Ta sama zasada tyczy się też sukienek. Szerokie, wiosenne sukienki wyjściowe w duchu etno nie mogą być przesadnie luźne, jeśli figura jest daleka od doskonałości. Idealne wiosenne sukienki z etnicznym nadrukiem to takie, które mają dopasowany do ciała krój i są szerokie tylko na dole. Jeśli sukienka ma odcięcie w pasie i marszczoną bluzkę, to pasować ten krój będzie jedynie paniom o figurze gruszki, natomiast gdy chcemy uzyskać efekt wyszczuplenia, górna część kreacji ma przylegać dość ściśle do ciała. Przy dużym brzuchu szukajmy sukienek odcinanych pod biustem, one perfekcyjnie ukrywają brzuch i wydłużają sylwetkę. Bardzo korzystny jest też krój kopertowy, podkreślający talię i odejmujący kilogramów.

 

 

Modowa prawda, że do stworzenia unikalnej stylizacji wystarczą właściwie dobrane akcesoria, w stu procentach sprawdza się właśnie w przypadku etno. Można mieć na sobie klasyczne, proste rzeczy w neutralnych barwach, a i tak cały zestaw jednoznacznie może się kojarzyć z etno. Odpowiedzialne za ten efekt będą dodatki. I może być ich całkiem sporo, nie będą przeszkadzać, jeśli towarzyszą minimalistycznym ubraniom. Do wiosennych stylizacji pasują między innymi duże, wzorzyste apaszki i pelerynowe narzutki z etnicznym wzorem, zamszowe torby z długimi frędzlami, plecione koszyczki z włóczkowymi aplikacjami, worki płócienne, kolorowe torebki z filcu. Buty – tradycyjne drewniaki, pantofle na drewnianej platformie, sandały z rzemyków, wyszywane szpilki.

 

Największe pole do popisu daje biżuteria. W stylu etno można stosować wszystkie kolory, a jeśli chodzi o materiały, to najlepsze będą te kojarzone z sztuką ludową, czyli surowa skóra, zamsz, drewno, metale, koraliki, kamienie o nieregularnych kształtach, minerały.

 

 

Etno ma wiele twarzy. W tej stylistyce odnajdują się zarówno rodzime ludowe wzory, jak i motywy indiańskie, orientalne czy afrykańskie. Który będzie najlepszy? Najprostszą receptą wydaje się dobieranie ludowych wzorów do swojego typu urody, ale takie połączenia mogą być zbyt oczywiste i ostatecznie przypominać przebranie. Wykorzystując ludowe akcenty ze swojej kultury warto więc iść troszkę w przesadę – wybrane motywy powinny być lekko przestylizowane, tak by od razu widać było, że to rzecz współczesna, a nie prosto z muzeum. Przykładem może być chociażby sportowa, dzianinowa sukienka z wielką wyhaftowaną parzenicą zamiast noszenie tego motywu w oryginalnej formie.

 

Ale można też sięgać po dalekie inspiracje. Nic nie stoi na przeszkodzie, by kobieta o wybitnie słowiańskiej urodzie nosiła rzeczy np. w stylu azteckim czy hinduskim. Ważniejsza wydaje się tu kolorystyka – chłodnym blondynkom nie do końca będą pasować słoneczne, bardzo ciepłe barwy, z kolei panie w typie jesieni niezbyt dobrze wypadną w zimnych, surowych deseniach. Jeśli jednak dobierze się kolorystykę do swojej urody, to nawet najbardziej egzotyczne motywy będą świetnym motywem przewodnim stylizacji.

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.