Wakacyjne sukienki dla dojrzałych kobiet
data publikacji: 13.09.2016 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Koniec z ponurymi kolorami!
Już dawno minęły te czasy, gdy dojrzałym kobietom wypadało pojawiać się wyłącznie w czerni i innych ciemnych kolorach. Zimą jeszcze można te wybory zrozumieć, ale w sezonie wakacyjnym warto odrzucić te przyzwyczajenia i sięgnąć po sukienki wyjściowe w bardziej radosnych kolorach. Z drugiej strony, barwy zbyt krzykliwe też nie są odpowiednie, bo postarzają równie mocno co czerń i ciemne brązy. Potrzebna jest więc rozsądna równowaga.
Generalnie z wiekiem uroda się ochładza, dlatego dojrzałe kobiety najładniej wyglądają w barwach stonowanych. Typy ciepłe w dalszym ciągu mogą korzystać z palety barw ziemi, ale zamiast soczystych odcieni lepsze będą te trochę chłodniejsze. Przykładowo, w miejsce żywej zieleni można sięgnąć po oliwkę, a zamiast pomidorowej czerwieni nada się palona cegła z lekkimi, szarawymi tonami. Dojrzałym wiosnom i jesienią pasują brązy, ale jedynie te ładne odcienie, jak camel, orzech, cappuccino. Można też w dalszym ciągu nosić beże, ale koniecznie w towarzystwie mocnych dodatków, np. turkusowego paska, zielonych butów albo pomarańczowej torebki. Ciepłym typom urody pasuje również każdy odcień fioletu, jasny niebieski, miętowa zieleń, terakota, koral, łosoś. Jak widać, wybór jest całkiem spory. Typy zimne mają łatwiej, bo pasują im praktycznie wszystkie chłodne kolory, od błękitu, przez pudrowy róż, morskie zielenie, lawendę, jeżynę, po nasycony granat.
Dojrzałe panie muszą jednak uważać na pastele, bo będą się one za bardzo zlewać z kolorem skóry, co w starszym wieku nie daje korzystnego efektu. Kolory mogą być jasne, ale muszą być zdecydowane na tyle, by odróżniać się odcieniem od cery. Groźna potrafi też być czerwień – dojrzała cera jest często naczynkowa, a więc o lekko czerwonawym zabarwieniu, co niezbyt dobrze komponuje się z czerwienią ubrań.
Nogi mogą być atutem
Dojrzałe kobiety coraz bardziej dbają o siebie, a to oznacza, że nawet mimo zaawansowanego wieku mogą wyglądać atrakcyjnie. Pewne części ciała, jak szyja, ramiona czy dłonie, dość szybko zdradzają wiek kobiety, ale nogi przez długi czas mogą się utrzymać w dobrej formie. Najbardziej kłopotliwe są kolana, dlatego długość mini rzeczywiście nie jest dobrym rozwiązaniem, również gdy nogi są szczupłe, letnie sukienki powinny więc kończyć się tuż pod kolanami. To bardzo dobra długość, bo nie jest tak nobliwa jak spódnica do kostek, a jednocześnie trudno ją nazwać zbyt wyzywającą jak na dojrzały wiek. Krótkie midi nie budzi żadnych kontrowersji, nadaje się także na oficjalne okazje i fantastycznie eksponuje nogi.
Również wtedy, gdy nogi nie są idealnie zgrabne, długość za kolano potrafi to odmienić. Obwód pod kolanem to jeden z najszczuplejszych obwodów ciała, co warto zaznaczyć – kiedy ubrania kończą się na szczupłych partiach, cała sylwetka zyskuje na lekkości. Z tego względu dojrzałe panie powinny jak najczęściej rezygnować z sukienek za łydkę, bo to wyjątkowo niekorzystna długość, w której po prostu figura wydaje się mocno przysadzista, a nogi zamieniają się w niezgrabne kołki.
Jak schować ręce?
W przeciwieństwie do nóg, ręce szybko tracą jędrność. Na przedramionach pojawiają się charakterystyczne „motylki”, które większość dojrzałych kobiet chciałaby schować pod ubraniem. Jak tego dokonać w sezonie wakacyjnym, gdy chowanie rąk w długich rękawach jest mało komfortowe? Problematyczne są tylko przedramiona, zatem rękawy nie muszą sięgać nadgarstków, wystarczy, gdy będą kończyć się tuż nad łokciem. Przyda się w takim przypadku sukienka z przyjemnej w dotyku, przewiewnej tkaniny, np. dżerseju, a same rękawy nie powinny być zbyt mocno dopasowane do ciała. Alternatywą dla dłuższych rękawów są fasony kimonowe i z falbanami zamiast klasycznych rękawków – też zasłaniają ramiona, ale mniej krępują ruchy.
Zniszczoną skórę na rękach skutecznie zasłonią również rękawy półprzeźroczyste, np. z ażurowej, gęstej koronki albo szyfonu. Takie rozwiązanie jest dobre jednak tylko wtedy, gdy ręce nie są bardzo grube, a sylwetka jest w miarę proporcjonalna, w przeciwnym razie kontrastowe, cienkie rękawki podkreślą niezgrabne przedramiona.
Niezawodna koperta
Fason kopertowy jest idealny na wakacyjne sukienki codzienne. To wygodne ubranie na zakupy, spacery, wyjścia do kawiarni. Mimo prostego kroju bardzo stylowe, zwłaszcza gdy wybierze się kopertę wzorzystą. Dojrzałe kobiety nie muszą się obawiać odważnych deseni, jeśli tylko motyw nie jest zbyt krzykliwy. Najbezpieczniejsze są sukienki kopertowe w wydłużone, abstrakcyjne wzory, zlewające się ze sobą – ostre kontrasty mogą pogrubiać. Ciekawą propozycją mogą być np. esy floresy w tonacji granatowo-bordowo-białej albo fantazyjny, oliwkowy motyw roślinny na grafitowym tle.
Największą zaletą fasonu kopertowego jest to, że optycznie wysmukla sylwetkę, dobrze zakrywa wystający brzuszek, efektownie podkreśla większy biust. Na lato przyda się więc kilka różnych kopertowych sukienek, np. granatowo-fioletowo-biała na co dzień, zielono-czarno-biała na popołudniowe wyjścia, bordowa na wieczorne przyjęcia, łososiowa na spacery.
Niewielkie marszczenia
Głównym problemem dojrzałych kobiet jest szeroka talia. Trudno jest zachować w późniejszym wieku płaski brzuch i idealne wcięcie w pasie, dlatego sukienki muszą te niedostatki maskować. Przy mniejszej nadwadze doskonałe będą sukienki wizytowe z niewielkimi drapowaniami na brzuchu. Marszczenia muszą układać się lekko skośnie, by wydłużyć optycznie sylwetkę. Nie musi być ich dużo, bo nadmiar materiału przyniesie dokładnie odwrotny efekt.
Marszczone sukienki mogą być jednokolorowe albo we wzorki, nie ma to dla samego fasonu znaczenia. Warto jednak pamiętać, że nierównomierny deseń na brzuchu sprawi, że to, co chcemy zamaskować, znowu stanie się widoczne. Wzory na letnich sukienkach powinny być rozmieszczone regularnie, tak by wzrok nie zatrzymywał się na żadnym szczególnym miejscu.
Spódnica z kontrafałdami
Co jeszcze przyda się na wakacje? Na pewno klasyczna, rozkloszowana sukienka z dopasowaną górą. Ten tradycyjny fason sprawdza się w każdym wieku, dojrzałe kobiety również wyglądają w nim bardzo korzystnie. Warto wybierać sukienki z nieco sztywniejszych tkanin, tak by spódnica dobrze układała się na figurze, a najlepszy efekt zapewnią kontrafałdy. Może być ich kilka, rozmieszczonych symetrycznie, albo jedna, biegnąca wzdłuż spódnicy. Kontrafałdy są szczególnie pomocne przy szerokich biodrach i grubych udach, a do tego poprawiają wygląd pośladków.
Sukienki o takim kroju da się aranżować na różne sposoby. Klasycznie: z lekkim sweterkiem, balerinami i tradycyjną biżuterią. Nowocześnie: z modnymi sandałami na szpilce i rockową biżuterią. Młodzieżowo: z kolorowymi tenisówkami, wielką bransoletą i sportową narzutką na ramiona.
Z czego zrezygnować?
Dojrzałe kobiety mogą się ubierać bardzo nowocześnie i nie ma przeszkód, by ich wakacyjne kreacje szły z duchem czasu. Natomiast to, czego na pewno trzeba unikać, to kurczowe trzymanie się mody z czasów swojej młodości. Sukienki żywcem wyjęte z lat 60-tych, noszone dokładnie tak samo jak kilka dekad temu, uroku nie dodadzą i paradoksalnie jeszcze bardziej podkreślą wiek. Rzeczy vintage są jak najbardziej na „tak”, ale muszą być uwspółcześnione, a zamiast noszenia oryginalnych rzeczy z dawnej epoki, lepiej jest wybrać sukienkę nową, jedynie wzorowaną na starej modzie. Dodatki także powinny być współczesne.
Bardzo źle wypadną także sukienki w „babcinym” stylu, ozdobione zwiewnymi falbankami, w romantyczne kwiaty. Falbany w wakacyjnych sukienkach uchodzą tylko w wersji minimalistycznej, np. jedna taka ozdoba biegnąca w poprzek spódnicy. Dodatkowo, falbany należy przełamać mocniejszym kolorem: fioletem, granatem, burgundem. Z kolei kwiaty powinny być wyraziste, o nietypowej formie i absolutnie nie w samych pastelowych kolorach.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.