Ubieraj się modnie i tanio!
Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach nietrudno utwierdzić się w przekonaniu, że aby wyglądać modnie, trzeba mieć nie wiadomo jak gruby portfel. Nic bardziej mylnego. Nie jest bowiem żadną sztuką wydać na ciuchy kilka tysięcy złotych, kiedy ma się je do dyspozycji. Prawdziwym wyzwaniem jest stworzenie fajnej stylizacji za rozsądne pieniądze.
Warto zacząć od skompletowania solidnej bazy. Sukienka typu „mała czarna”, klasyczne szpilki, elegancki płaszcz, biała koszula, markowe dżinsy czy porządny żakiet – tego między innymi nie powinno zabraknąć w żadnej damskiej szafie. Należy pamiętać, iż taka baza to inwestycja na wiele sezonów, opłaci się zatem wydać więcej pieniędzy. Nie bez powodu mówi się zresztą, że oszczędny to ten, który potrafi docenić jakość.
Następna sprawa – dobrze jest od czasu do czasu zaglądać do second handów. Robienie zakupów w sklepach z używaną odzieżą nikogo już aktualnie nie dziwi i przestało być powodem do wstydu. Od ciucholandów nie stroni wiele znanych kobiet czy modowych blogerek. Największy plus to taki, że jest tanio, a poza tym w second handach można upolować prawdziwe perełki, np. sukienki vintage.
Sporo zaoszczędzić można także dzięki popularnym sieciówkom. Ich oferta jest dostępna w atrakcyjnych cenach na każdą kieszeń. Niekoniecznie trzeba jednak biec na zakupy, gdy tylko pojawi się nowa kolekcja – cierpliwość popłaca, za kilka miesięcy ten sam asortyment będzie można nabyć na wyprzedażach, dzięki czemu trochę pieniędzy zostanie w portfelu. Przy okazji mała uwaga – na wyprzedażach trzeba zachować ostrożność, gdyż sporo ciuchów ma jakieś defekty.
Na zakończenie wypada jeszcze wspomnieć o tym, że bycie modną nie polega na dotrzymywaniu kroku trendom, które zmieniają się jak w kalejdoskopie – to szybka droga do bankructwa. Moda jest po to, by się nią inspirować, a nie ślepo ją naśladować. Podstawą jest własny, indywidualny styl.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.