Sukienki z lnu – jak je nosić i komu pasują?

 

Len to tkanina w stu procentach naturalna. Idealna na wiosnę i lato, gdy robi się coraz cieplej i zależy nam na tym, by nie pocić się za bardzo w swoich ubraniach. Sukienki z lnu zapewniają właśnie taki komfort, ponieważ są lekkie, doskonale przepuszczają powietrze i przyjemnie chłodzą skórę. Lniane tkaniny mają jednak pewien feler – strasznie się gniotą. Ciężko je idealnie wyprasować, a podczas codziennej aktywności na pewno pojawią się na ubraniu nieestetyczne zagniecenia i fałdki. Nie da się ich tak łatwo rozprostować jak na bawełnianej dzianinie, dlatego wiele kobiet decyduje się właśnie na to drugie rozwiązanie, rezygnując z lnu całkowicie.

 

Na rynku są już jednak tkaniny lniane z dodatkiem innych włókien, dzięki czemu sukienka już się tak nie pogniecie. Poza tym, len lepszej jakości jest dzisiaj pozyskiwany w trochę inny sposób niż to miało miejsce przed laty, dlatego nawet stuprocentowa, wysokiej klasy tkanina lniana nie mnie się tak bardzo i można w niej przez cały dzień wyglądać świeżo i elegancko.

 

Tkaniny lniane mają charakterystyczną, lekko chropowatą powierzchnię, co wynika z tego, że przędza lniana ma różną grubość. Taka nieregularna faktura ma jednak swoje plusy, bo zwyczajne kolory wyglądają na lnie troszkę inaczej, poza tym, dodaje to kreacji specyficznego uroku. Lniane sukienki codzienne są chętnie wybierane przez miłośniczki stylu naturalnego, bo tkanina ta pięknie wygląda w połączeniu z biżuterią etno i ludowymi dodatkami.

 

Tkaniny lniane są chętnie wybierane przez dojrzałe kobiety, choć to materiał, który pasuje w każdym wieku, również nastolatkom. Wiele zależy po prostu od kroju i koloru sukienki, bo sam materiał bynajmniej nie postarza.

 

Len jak najbardziej nadaje się na ubrania eleganckie, można z niego szyć gustowne garsonki, sukienki wizytowe, letnie garnitury. Najładniej prezentuje się na fasonach prostych i tradycyjnych.

 

Lniane ubrania są raczej miękkie, choć nie układają się na ciele w taki sposób jak na przykład dzianina. Dlatego bardzo ważne jest, by sukienka była idealnie dopasowana do ciała. Len nie rozciąga się jak bawełna, nie ma więc mowy o sukienkach niedopasowanych w biodrach czy biuście.

 

 

Len ze względu na swoją przewiewność doskonale nadaje się na całodzienne bieganie po mieście, a jeśli bardzo nam przeszkadza świadomość, że to materiał podatny na zagniecenia, poszukajmy sukienki ze specjalnego, skreszowanego lnu. Taka sukienka jest już fabrycznie pognieciona, dzięki czemu nie wygląda po prostu niechlujnie, ale nonszalancko. Pognieciony len świetnie wygląda na sukienkach w stylu safari oraz na koszulowych szmizjerkach. Sukienka może być oversize, ale z paskiem w talii, przyda się też wygodne rozpięcie pod szyją i rozporek przy spódnicy.

 

W stylu casualowym lniane sukienki warto łączyć z innymi lnianymi rzeczami, np. płóciennymi, ręcznie szytymi torbami. Na nogi można założyć lniane espadryle, a całość uzupełni wielki, płócienny kapelusz. Stylizacja tego typu jest niesamowicie wygodna, przypadnie do gustu przede wszystkim starszym kobietom, ale i w młodszym wieku niczego nam nie odejmie.

 

W chłodniejsze dni do lnianej sukienki warto dopasować lnianą kurteczkę albo żakiet, pasować będą też okrycia z grubszej dzianiny oraz wełny. Generalnie w wydaniu codziennym len najładniej prezentuje się w otoczeniu innych naturalnych, miłych w dotyku tkanin.

 

 

Fanki stylu rustykalnego z pewnością docenią lniane sukienki. Dobrze jednak, by nie wyglądały one zbyt siermiężnie, co niestety dość często się zdarza w przypadku ubrań „naturalnych”. Sukienki z lnu mogą mieć luźny krój, ale niekoniecznie już muszą przypominać zwykły worek. Dotyczy to zwłaszcza pań, które mają nadwagę – taka szeroka sukienka bardzo pogrubia. Najłaskawsza dla figury będzie sukienka o linii blisko ciała, przewiązana sznureczkiem w pasie, sięgająca do kolan. W stylistyce nawiązującej do natury sprawdzą się także klasyczne tuniki, które można nosić z lnianymi spodniami. Odpowiedni będzie też krój podkoszulkowy, dobrze jednak, jeśli sukienka będzie wtedy choć lekko taliowana – jeśli nie jest, przyda się szeroki pasek, rzemień albo pleciony gruby sznurek ozdobny.

 

Sukienki codzienne z lnu mogą być długie, co zwłaszcza latem będzie świetnie chronić ciało przed upałem, pamiętajmy jednak, by krój maxi nie pogrubiał nam ciała. Spódnica powinna być rozkloszowana i dopasowana na biodrach, a jeśli chodzi o długość, to najlepsza będzie sukienka do kostek albo midi, tyle że kończąca się nie w połowie łydki, ale w jej najwęższym miejscu, kilka centymetrów nad kostką. Do długiej lnianej sukienki warto nosić sandały na koturnie, co wysmukli nogi. Jeśli chcemy się optycznie wydłużyć, sandały nie powinny mieć wiązania w kostce i muszą być w tym samym kolorze co sukienka. Miłośniczki większej ekstrawagancji mogą sięgnąć po sukienkę stylizowaną na minione epoki, np. długie, średniowieczne suknie z wiąskimi rękawami.

 

Dodatki? Również w duchu rustykalnym. Do lnu pasują wszelkie ozdoby z drewna, zarówno tego naturalnego, jak i kolorowanego. Odpowiednie są też dekoracje z rzemyków, naszyjniki z kamieni.

 

 

Len na przyjęcie w ogrodzie? Jak najbardziej. Kiedy trzeba się ubrać bardziej elegancko, ale nie jest to żadne formalne przyjęcie, lniane sukienki wyjściowe będą oczywiście na miejscu. Ich atutem jest to, że się w nich nie spocimy, dlatego to korzystna propozycja dla pań starszych i puszystych, które często martwią się o to, że na ich kreacjach widać brzydkie plamy potu. W przypadku lnu nie ma takiego ryzyka, a jeśli dodatkowo wybierzemy fason bez rękawów i z dość dużym wycięciem pod pachą, taka sukienka do końca przyjęcia zapewni atrakcyjny wygląd. Lniane sukienki na takie okazje mogą być w naturalnym, beżowym kolorze – będzie to kreacja bardzo uniwersalna, bo można do niej dobierać absolutnie dowolne akcesoria. Len jednak daje się farbować na przeróżne kolory, jeśli więc jasny beż nie przypadnie nam do gustu, można sięgnąć po malinową czerwień, kobalt, zieleń, a nawet czerń.

 

 

Sukienki koktajlowe z lnu mogą także być mocno rozkloszowane, choć ten krój wymaga tkaniny lnianej wysokiej jakości, ładnie układającej się w miękkie fałdy. Rozkloszowane kreacje lniane najładniej prezentują się w kolorach czystych i raczej chłodnych, np. w odcieniu kobaltowym, granatowym, oliwkowym, stalowoszarym.

 

 

Len można wykorzystać do uszycia sukienki trochę nietypowej. Będzie to na przykład stylistyka trochę surowa, staroświecka, ale wykorzystująca bardzo nowoczesne elementy. Sukienka może mieć długość midi, asymetryczne marszczenie w okolicach talii, wielkie kieszenie naszyte na biodrach i dekolt stójkę. Sukienka trochę przypomina pensjonarkę, a trochę kreacje z ostatnich wybiegów, dzięki czemu wystarczą do niej zwykłe dodatki, np. czarne pantofle peep toe, a i tak mamy niezwykle oryginalny strój.

 

Lnianą sukienkę można też ozdobić pięknym haftem, niekoniecznie ludowym, choć w przypadku lnu motywy etno wyjątkowo dobrze się sprawdzają.

 

 

Lniane sukienki do pracy są niezwykle komfortowe, szczególnie podczas letnich upałów. Krój takiej sukienki nie może być oczywiście zbyt swobodny, dlatego rezygnujemy z oversize i długości midi. Odpowiednia będzie prosta tuba, szmizjerka, princeska, wąska tunika, w stonowanych kolorach – unikamy tu słodkich pasteli i pozostajemy przy neutralnych odcieniach beżu, brązu i szarości.

 

Do lnianej sukienki przyda się także lniany żakiet w takim samym kolorze, chyba że sukienka będzie miała rękawy przynajmniej do łokcia.

Źródło: http://avanti24.pl/Avanti/1,149258,9876521,Lniane_lato_z_Marks___Spencer.html

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.