Sukienki o greckim kroju – czy pasują do każdej figury?
data publikacji: 30.12.2016 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Czym wyróżnia się grecki krój?
Współczesne sukienki wyjściowe o greckim kroju nie wyglądają oczywiście dokładnie tak samo jak antyczne szaty. Najważniejsze cechy charakterystyczne tego stylu są jednak zachowane. To przede wszystkim długa, lejąca się forma, efektownie opinająca ciało. Grecka suknia jest zwykle długa do ziemi, szyta z miękkich, powłóczystych tkanin. Najczęściej kusząco przylega do ciała, ale nie jest to stałą regułą, bo krój grecki pojawia się na wybiegach w przeróżnych wariacjach. Niektóre fasony uznawane za „greckie” nawiązują także do tradycyjnych ubiorów rzymskich i egipskich, ale wszystkie łączy jedno – są to kroje o miękkiej linii, podkreślające walory kobiecej sylwetki, dość proste w swojej formie, ale zawsze z jakimś efektownym detalem ozdobnym, który jasno nawiązuje do starożytnych czasów. Dzięki tej różnorodności praktycznie każdy typ sylwetki może znaleźć odpowiednią kreację dla siebie.
Grecki krój bardzo chętnie wybierany jest przez panny młode, ponieważ w białej wersji fason ten prezentuje się po prostu zjawiskowo. Niemniej nie jest to jedyny dopuszczalny kolor. Sukienki codzienne o greckim kroju są dostępne we wszystkich odcieniach, choć najwięcej uroku zdają się mieć te w jaśniejszych barwach: błękitne, beżowe, szare, jasnożółte, bladoróżowe. W wydaniu wieczorowym pięknie wyglądają również suknie greckie w mocnych kolorach: czerwone, bordowe, fioletowe, złote, koniecznie uszyte z luksusowych, błyszczących tkanin.
Jak wybrać dekolt?
O ile dolna część greckiej sukni wygląda zwykle tak samo, tak ramiona i dekolt są wykańczane na różne sposoby. W klasycznej wersji greckie sukienki wieczorowe odsłaniają całkowicie jedno ramię i jest to bardzo efektowne wykończenie, pod warunkiem, że ramiona są szczupłe i nie są szersze od bioder. Na taki dekolt powinny zdecydować się na przykład gruszki, które mogą się pochwalić zgrabnymi ramionami, a przy okazji podkreślenie tej części ciała sprawi, że i biodra wydadzą się szczuplejsze. Drobnym ramionom pasować będą także bardziej misterne, asymetryczne upięcia oraz gładkie wykończenia, ale z grubą, dekoracyjną listwą ozdobną na krawędzi sukni.
Natomiast gdy ramiona, podobnie jak i reszta sylwetki, są raczej pulchne, wskazane są dwa ramiączka, dość szerokie i koniecznie zbiegające się przy piersiach w ostry szpic. Taki kształt dekoltu ładnie podkreśla biust i wyszczupla optycznie sylwetkę. Na mały biust pasują także suknie, które mają cały gorset pokryty złotymi lub srebrnymi aplikacjami; mogą to być bardzo misterne zdobienia, błyszczące i wypukłe.
Jak podkreślić talię?
Typową cechą greckiej sukni jest to, że bardzo wyraźnie zaznacza ona talię. Nie jest to po prostu luźna szata narzucona na ciało. Suknia ma pokazać kształt kobiecej sylwetki i właśnie dlatego jest to tak korzystny krój – zaznaczanie talii pomaga optycznie wysmuklić całą figurę. Ważne jest jednak, w którym miejscu to wcięcie zostanie pokazane. Nie musi to być bowiem naturalna talia. Jeśli brzuch wystaje i sylwetka wydaje się toporna, najlepsza będzie sukienka z odcięciem pod biustem, która zakryje kłopotliwą oponkę. Gdy jednak talia jest szczupła, a sylwetka przypomina klepsydrę, warto wybrać model, który jest zwężany właśnie w pasie. A gdy talii nie ma, ale brzuch jest płaski? Wtedy można pomóc sobie sukienką ze zbluzowaną górą. Taki fason jest odcinany w pasie i np. przewiązany cienkim sznureczkiem, natomiast górna część sukni jest pomarszczona i luźna, co optycznie dodaje objętości w biuście. Dół sukni może być swobodnie puszczony albo starannie ułożony w drobne pliski, które zaokrąglą biodra. Taka forma sukni nadaje sylwetce bardziej kobiecy kształt, a talia wydaje się znacznie węższa.
Spotyka się jednak także luźniejsze fasony. Suknia może być zupełnie prosta, niczym długa do kostek tunika, bez żadnego taliowania, ale taki fason pasuje wyłącznie wysokim i szczupłym kobietom. Oversizowy krój nie służy pełnym sylwetkom, ponieważ jeszcze bardziej dodaje objętości i wygląda się w nich jeszcze grubiej. Luźna, grecka szata może jednak pomóc ukryć brak talii na bardzo szczupłej figurze. Również suknie ze skomplikowanym drapowaniem, wykończone szerokim szalem zarzucanym na jedno ramię, mogą zdeformować sylwetkę, dlatego przy widocznej nadwadze lepiej takiego fasonu unikać.
Jaki pasek do sukienki?
Samo zaznaczenie talii też nie zawsze jest takie samo. W mocno marszczonych sukniach jest to zazwyczaj szeroka taśma, mocno opinająca talię, ale nie wygląda to korzystnie na większych rozmiarach. W przypadku grubszej sylwetki warto wybierać suknię, która ma talię zaznaczoną bardziej subtelnie, średniej szerokości gładką taśmą, najlepiej taką, która układa się lekko w szpic, co wydłuży optycznie sylwetkę. Zdradliwe bywają też cienkie sznureczki, bo mogą one tylko uwypuklić szeroką talię – to rozwiązanie jest odpowiednie przede wszystkim dla kobiet o drobnej budowie ciała.
Często stosowanym zabiegiem jest podkreślanie talii dekoracyjnym, biżuteryjnym paskiem, ale to sprawdzi się jedynie wtedy, gdy chcemy zwrócić uwagę właśnie na wcięcie w pasie. Kontrastowy względem sukni pasek będzie podkreślał talię, więc trzeba uważać na takie ozdoby. Panie o szczupłej talii jak najbardziej powinny sięgać po takie modele, ale gdy brzuch jest tą bardziej kłopotliwą częścią ciała, bezpieczniej będzie pozostać przy pasku w tym samym kolorze co sukienka. Warto przy tym pamiętać, że nie chodzi tu o sam rozmiar ciała, ale jego proporcje. Jeśli bowiem sylwetka jest dość pulchna, ale z wyraźnym wcięciem w talii, trzeba to zaznaczyć, by nadać figurze większej lekkości. Pasek może być bardzo ozdobny, choć należy się wystrzegać wielkich różnic kolorystycznych i bardzo szerokich, rozbudowanych form.
Jak stylizować greckie sukienki?
Greckie sukienki wizytowe nie powinny być zbyt dosłowne, bo jest wtedy ryzyko, że stylizacja będzie przypominać przebranie. Warto szukać fasonów uwspółcześnionych, które nie wyglądają jak antyczny kostium. Grecki charakter nadają detale, a dla podkreślenia efektu dodaje się nowoczesne akcesoria. Jeśli suknia wygląda bardzo „antycznie”, koniecznie dobieramy do niej klasyczne szpilki albo proste buty na koturnie. Biżuteria może być okazała, ale nie w stylu vintage, a raczej w nowoczesnym wydaniu, np. długie, geometryczne kolczyki. Bardzo ciekawie prezentują się białe, greckie suknie wzbogacone minimalistycznymi, czarnymi dodatkami: wąskim lakierowanym paskiem, prostymi sandałami na obcasie, małym geometrycznym puzderkiem, kolczykami kołami.
Sandały gladiatorki czy inne buty nawiązujące swoim fasonem do starożytności zakładamy jedynie wtedy, gdy sukienka nieznacznie przypomina grecki strój – w tej wersji to dodatki, a nie sama kreacja, tworzą antyczny styl. Może to być na przykład szeroki, grecki pas ze złotych płytek i złote bransoletki noszone na ramieniu w towarzystwie czerwonej, długiej sukni o prostym, eterycznym kroju albo złoto-srebrna, szeroka kolia do czarnej sukni z jedwabiu.
Grecka suknia w wersji mini
Grecki krój to nie tylko sukienki maxi. Na co dzień albo na mniej uroczyste imprezy można wybrać sukienkę do kolan. Wybór modeli jest tu nawet większy, bo drapowania pojawiają się także na spódnicach. Przykładowo, może to być sukienka przypominająca bombkę, ale bez podwijania materiału pod spód – marszczenie bombki idzie do góry, gdzie przechodzi w greckie drapowanie na ramieniu. Inny ciekawy model to sukienka szeroka, bez taliowania, do połowy uda, z doszytym naszyjnikiem-kolią, który jest jednocześnie ramiączkami sukienki. Prostszym fasonem jest sukienka o kroju tuniki, zebrana w talii złotym lub srebrnym łańcuszkiem; tunika może być cała biała, ale można też wybrać model z dodatkową, kolorową warstwą, która ciemnieje gradientowo. Są też sukienki z prostą, rozkloszowaną spódnicą, które zyskują greckiego charakteru dzięki asymetrycznym ramiączkom spiętym metalową klamrą.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.