Sukienka na jesień? Wybierz fason swetrowy!
Dlaczego warto nosić sukienki swetrowe?
Fason swetrowy jest przede wszystkim bardzo wygodny. Swetrowe sukienki codzienne są miękkie i miłe w dotyku, zapewniają przyjemne ciepło, nie trzeba się martwić, że się pogniotą. Na pozór nie wyglądają może tak efektownie jak zwiewne sukieneczki na lato, jednak wszystko zależy od tego, jaką sukienkę założymy i jakie dodatki będą jej towarzyszyć. To nie przypadek, że co sezon swetrowe sukienki wracają na sklepowe półki i wybiegi mody. W takim ubiorze każda kobieta poczuje się niezwykle atrakcyjnie, a przy tym ładny wygląd nie wymusza rezygnacji z wygody. Modne sukienki z dzianiny można nosić nawet w największą niepogodę, bez względu na wiek, wagę i typ urody. Pasują każdemu, trzeba tylko znaleźć swój ulubiony kolor i fason. Jeśli to się nam uda, bez wątpienia fason swetrowy na stał zagości w naszej szafie.
W czym będzie mi najładniej?
Sukienki swetrowe nie wyglądają zawsze tak samo. Fason swetrowy nie oznacza po prostu zwykłego, tyle że bardzo długiego swetra, który pasuje wyłącznie na niezobowiązujące okazje i jest generalnie mało korzystny dla kobiecej figury. Sukienki swetrowe wcale nie muszą być workowate i bezkształtne, oversize to tylko jeden z dostępnych modeli, dobry zresztą tylko dla szczupłych i wysokich nastolatek.
Większość sukienek o fasonie swetrowym ma dopasowany do ciała kształt. Niektóre są bardzo obcisłe, inne nieco luźniejsze – kierujmy się tutaj swoją tuszą i typem sylwetki. Jedynie nienaganna figura będzie się ładnie prezentować w mocno dopasowanej kreacji, przy wystającym brzuchu albo masywnych udach wskazana będzie sukienka luźniejsza. Długość – najbezpieczniejsza to ta sięgająca równo za kolana. Sukienki mini nosimy jedynie wtedy, gdy mamy zgrabne nogi, nie starajmy się jednak chować pełniejszych kształtów pod długością maxi. Swetrowe sukienki do kostek nie wyglądają najlepiej na paniach z nadwagą czy tych o niskim wzroście. Znacznie łatwiej jest ukryć masywne uda i szerokie biodra pod sukienką do kolan, bo jest to długość nadająca figurze większej lekkości niż długość maxi.
Ostrożnie z golfami
Jako że sukienka jesienna ma nam dawać ciepło, rzadko kiedy przy fasonie swetrowym spotkamy głębokie dekolty. Bardzo często za to mamy do czynienia z golfami, co nie zawsze jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Bo golf wcale nie każdemu pasuje, może nawet bardzo naszej sylwetce zaszkodzić. Szczególnym zagrożeniem będzie golf w kolorze czarnym. Tak ciemny kolor w bliskim sąsiedztwie twarzy nie jest dobrym pomysłem, jeśli nie zadbamy o perfekcyjny makijaż. Czerń podkreśla bowiem wszelkie mankamenty cery, uwypukla przebarwienia, wypryski czy podkrążone oczy. Należy więc unikać golfów przy czarnych sukienkach, chyba że nie mamy żadnych zastrzeżeń do swojej cery lub starannie malujemy się przed każdym wyjściem. Do cery problematycznej pasują raczej kolory jasne, rozświetlające, tuszujące niedociągnięcia w wyglądzie twarzy. Zawsze też warto nosić do golfów przykuwające wzrok dodatki, np. błyszczące broszki, apaszki, naszyjniki.
Klasyczny, prosty golf przy swetrowej sukience pasuje osobom dość szczupłym, ze smukłą i długą szyją. Pełniejsza sylwetka będzie wyglądać w sukience z golfem trochę przysadziście, nawet gdy ubranie będzie w ciemnym kolorze. Nie powinno się też nosić golfów przy dużym biuście, bo będzie się on „zlewał” z resztą ciała – ładny, duży biust zdecydowanie lepiej podkreśli sukienka z dekoltem w szpic lub golf szeroki, rozkładany na ramionach jak szal. Przy obfitszych kształtach warto też zakładać do sukienki masywną biżuterię, np. kolię albo naszyjniki z wielkich, kolorowych korali. Golf jest też zabroniony przy sylwetce z krótką i grubszą szyją oraz przy szerokich ramionach, bo przy mocno zabudowanym dekolcie górna część ciała wyda się jeszcze cięższa. Golf w tym przypadku powinien być bardzo luźny, opadający w dół, bez „oblepiania” szyi, trochę w stylu dekoltu typu woda. Najbezpieczniejszy dla wszystkich sylwetek dekolt swetrowej sukienki to po prostu nieduże, półokrągłe wycięcie pod szyją, jak w większości klasycznych swetrów.
Jaki splot?
Bez dwóch zdań, najbardziej efektowne są sukienki o splocie warkoczowym, z rzucającym się w oczy grubym wzorem. Jest tylko jeden haczyk – wymyślne sploty pogrubiają optycznie sylwetkę. Mięsiste dzianiny z wypukłymi wzorami są odpowiednie dla szczupłych sylwetek, na pełniejszych kształtach nie prezentują się zbyt korzystnie. Unikać należy zwłaszcza splotów poprzecznych, które ewidentnie poszerzają figurę. Nie nosimy też sukienek zakończonych na dole ciasnym ściągaczem, chyba że zależy nam na optycznym powiększeniu objętości bioder i pupy. Decydując się na jakikolwiek splot inny niż dzianinowy wybierajmy wzory pionowe i wąskie.
Warto też pamiętać, że bardzo cienka dzianina także nie jest łaskawa dla figury. Zwykle takie delikatne sukienki swetrowe są przylegające do sylwetki i uwypuklają tym samym te części ciała, które wolałybyśmy schować. Sukienka nie powinna więc być ani przesadnie cienka, ani też bardzo gruba.
Czy warto nosić sukienki we wzory?
Swetrowy fason często idzie w parze ze wzorem w paski, w dodatku te paski nierzadko są poprzeczne. Wiadomo jednak, że poziome pasy pogrubiają, zatem unikajmy podobnego motywu na swojej sukience, jeśli zależy nam na zachowaniu wrażenia smukłej i wysokiej sylwetki. Paski powinny być pionowe i raczej subtelne, bez dużych kontrastów kolorystycznych.
Generalnie sukienki swetrowe najładniej wyglądają, gdy są w ciemnej tonacji. Jesienią warto nosić barwy ziemi, od neutralnego beżu po ciepłe brązy, zielenie, miodową żółć i bordowe odcienie czerwonego. Zawsze też można sięgnąć po ciemne szarości, grafit, popiel. Ale im bardziej stonowany jest kolor sukienki, tym weselsze, pełne energii powinny być dodatki.
Z czym nosić sukienki swetrowe?
No właśnie, dodatki. Sukienki swetrowe wyróżniają się dość prostą formą, a że zwykle mają raczej neutralny kolor, cały ciężar stylizacji spoczywa na dodatkach. Dobra wiadomość jest taka, że choć to sukienka, to wcale nie musimy do niej nosić butów na wysokich obcasach. Świetnym dodatkiem do swetrowej sukienki będą wysokie kozaki, np. oficerki lub zamszowe botki z marszczoną cholewką. Gdy jest cieplej, do sukienki śmiało można założyć modne sneakersy lub pantofle na płaskiej, grubej podeszwie. Dopuszczalne są też oczywiście botki, jednak nie mogą być one w kolorze kontrastowym do rajstop, bo wtedy skrócą nam optycznie nogi. Botki zawsze łączymy z rajstopami w tym samym kolorze, a cieliste rajtuzy sprawdzą się wyłącznie przy beżowych butach, nigdy przy czarnych czy ciemnobrązowych. Decydując się na buty na wysokim obcasie wybierajmy grubsze słupki – cienkie szpilki nie pasują do swetrowej faktury ubrań. Torebki – najlepiej te duże, ze skóry lub zamszu, w kolorze butów albo w kontrastowym do sukienki odcieniu.
Ważną częścią stylizacji są też chusty oraz szale, motane fantazyjnie pod szyją. Dzięki nim ta sama sukienka, choćby najskromniejsza, za każdym razem będzie wyglądać na zupełnie inną kreację. Kolejnym niezbędnym elementem stylizacji są paski. Do sukienki swetrowej pasują pasy szerokie, lekko spuszczone na biodra – tym sposobem modelujemy sobie talię i odchudzamy wizualnie biodra. Na wierzch zakładamy skórzaną kurtkę, dżinsową katanę, ozdobioną frędzlami marynarkę z zamszu. Okrycia wierzchnie nie powinny być bardzo długie (chyba że mamy na sobie klasyczny płaszcz), idealne będą kurteczki sięgające tuż za talię.
Gdzie można nosić takie sukienki?
Na sukienki do pracy fason swetrowy pasuje wyłącznie wtedy, gdy nie obowiązuje nas surowy dress code. Biurowa sukienka musi być dłuższa, przynajmniej do kolan, bez wielkiego dekoltu, w neutralnym kolorze, gładka. Wzorzyste modele zostawmy na prywatne spotkania.
Na wieczorne wyjścia odpowiednie będą sukienki o najmodniejszym fasonie, np. luźna mini z bardzo obfitym golfem, ale i one sprawdzą się raczej na koncercie w pubie niż na przyjęciu w restauracji. Sukienki wieczorowe praktycznie nie występują w takim fasonie, swetrowy styl to model zdecydowanie casualowy. Ale gdy kreacja jest elegancka, w ładnym kolorze, bez aplikacji w rodzaju doczepianych kwiatków, to możemy w swetrowej sukience pójść na spotkanie biznesowe czy popołudniowe przyjęcie o nieformalnym charakterze.
Rajstopy czy spodnie?
Sukienki swetrowe można nosić solo albo w połączeniu ze spodniami. Na samodzielne ubranie pasują przede wszystkim sukienki sięgające co najmniej połowy uda, dopasowane do ciała. Do sukienki zakładamy wtedy grube rajstopy, w dowolnym kolorze. Czarne rajstopy w połączeniu z czarnymi butami sprawią, że wydamy się trochę szczuplejsze, ale warto poeksperymentować z innymi kolorami. Do szarych ubrań można założyć rajstopy w kolorze niebieskim, czerwonym, żółtym, pomarańczowym, fioletowym, zielonym. Idealnie, jeśli mamy buty w takim samym odcieniu co rajstopy, jeśli nie, postarajmy się, by nie były dużo ciemniejsze. Posiadaczki zgrabnych nóg mogą sięgnąć także po wzorzyste getry albo zakolanówki.
Zamiast rajstop, możemy też założyć spodnie. Najlepszy wybór to czarne, grube legginsy albo dżinsy rurki. Takie spodnie pasują do każdej swetrowej sukienki i pomagają wyszczuplić masywny dół ciała.
http://allegro.pl/artykul/must-have-jesienna-sukienka-typu-sweter-73081
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.