Styl retro - komu pasuje?
Bez dosłowności
Ze stylem retro jest ten kłopot, że łatwo z nim przesadzić. Zakładamy staromodny żakiet ze spodniami w stylu lat 50-tych, korale z tej samej epoki, babcine pantofle i przeglądamy się w lustrze, niezadowolone z końcowego rezultatu. Nic dziwnego, bo taki zestaw wygląda jak byśmy szły na przyjęcie kostiumowe, a nie do pracy czy na spotkanie ze znajomymi. Elementy retro nie powinny zdominować naszej stylizacji. Mają być widoczne i przykuwać uwagę, ale dla równowagi warto założyć coś współczesnego.
Nie trzeba też wcale opierać się na modzie z tylko jednej epoki. W stylu retro z powodzeniem możemy mieszać ubrania z różnych dekad, jeśli naszym zdaniem takie zestawienia są atrakcyjne wizualnie i pasują do naszego usposobienia. Warto pamiętać, że w modzie retro nie chodzi o wierne kopiowanie starych ubrań, ale o szukanie w nich inspiracji. Możemy więc nosić kilka dekad temu materiały i desenie, ale w całkowicie współczesnej formie. Lub na odwrót, zakładamy kostium przypominający przedwojenną garsonkę, ale z nowoczesnej tkaniny. Szukamy po prostu w przeszłości najciekawszych pomysłów i adaptujemy je do dzisiejszych czasów. Im bardziej oryginalne będą nasze pomysły, tym większe wrażenie zrobi gotowa kreacja.
Retro dobre w każdym wieku
Nie da się powiedzieć, że retro pasuje wyłącznie młodym dziewczynom albo tylko dojrzałym kobietom. Jest to styl, z którego możemy korzystać w każdym momencie swojego życia. Istotne jest tylko wyczucie mody i świadomość, co nam pasuje, a w czym wyglądamy źle. Generalnie styl retro kojarzony jest z klasyczną elegancją, a w takiej stylizacji wszystkim paniom jest do twarzy. Myśląc o retro, często mamy przed oczami pięknie ubrane damy, które nie szokują wyzywającymi kreacjami, ale przykuwają wzrok subtelnie podkreśloną kobiecością. I tego właśnie należy się trzymać w trakcie poszukiwań swojego stylu.
Retro dodaje pewnej dostojności, ale nie postarza, więc młode dziewczęta śmiało mogą korzystać z tej mody. Zwłaszcza że w minionych epokach nie brakowało ciuchów, które pasują właśnie dojrzewającym kobietom.
Zaczynamy od spódnic
Swoją przygodę ze stylem retro najłatwiej będzie zacząć od spódnicy. Klasyczny, ołówkowy krój wcale nie jest wytworem naszych czasów. Kobiece „ołówki” noszono już w latach 40-tych, a największy wkład w rozwój tego fasonu miał Christian Dior. Jest to wybitnie kobiecy fason, perfekcyjnie podkreślający atuty damskiej sylwetki. Najefektowniej w ołówkowej spódnicy prezentują się panie o figurze klepsydry, gruszki i prostokąta, unikać tego kroju muszą w zasadzie tylko kobiety o figurze odwróconego trójkąta. „Ołówek” w stylu retro nosimy z obcisłymi bliźniakami, dopasowanymi białymi bluzkami koszulowymi, krótkimi żakiecikami, zawsze z szerokim paskiem podkreślającym talię.
Wyraziste nawiązanie do minionej epoki zapewni nam spódnica z lat 50-tych, suto marszczona, rozkloszowana, szyta z koła. Najlepiej, jeśli spódnica jest uszyta z wzorzystego materiału, a jeśli jest gładka, to warto ją ozdobić jakąś aplikacją, np. doszywając kilka centymetrów nad brzegiem kontrastową tasiemkę. Spódnice o tym kroju są odpowiednie dla pań o dość proporcjonalnych kształtach, przy bardzo szerokich biodrach lepiej ich unikać, bo dodatkowo nas poszerzą. Rozkloszowana spódnica z paskiem ładnie wymodeluje talię paniom o chłopięcej posturze.
Bardziej stonowany krój, spódnice damskie w kształcie litery A, to pomysł z lat 60-tych. Najlepiej wyglądają w nich kobiety drobniejsze, z wąskimi biodrami. Spódnice o tym kroju, jeśli mają być retro, powinny być w jakimś żywym kolorze, np. żółtym, różowym albo turkusowym. Łączymy ją z wzorzystymi bluzkami, gładkimi golfami albo koszulami w kwiatki. Najodważniejsze panie mogą założyć spódnicę o linii A do podkolanówek i płaskich pantofli ze sprzączką. W wersji bardziej eleganckiej właściwsze będą klasyczne szpilki.
Sukienki retro
Najbardziej charakterystyczne sukienki w stylu retro to błyszczące kreacje z lat 20-tych, z obniżanym stanem, długie, powłóczyste suknie noszone przez dawne gwiazdy Hollywood i słodkie sukienki z lat 50-tych, z halką, w dwukolorową krateczkę, w grochy albo w kwiaty.
Najmniej kłopotliwe są długie sukienki wyjściowe, bo pasują prawie każdej kobiecie. Bardzo szykowne, podkreślające figurę, odpowiednie dla młodych i bardziej dojrzałych pań. Niepolecane jedynie kobietom z wystającym brzuchem oraz przy sylwetce typu „kolumna”, czyli bez wcięcia w talii. Dla figury „jabłko” idealna będzie za to sukienka z lat 20-tych, z obniżanym stanem. Ukrywa kłopotliwy tłuszczyk, a jeśli będzie czarna lub ciemnoszara, optycznie wyszczupli całą sylwetkę. Obniżony stan będzie doskonały także dla kobiet-klepsydr, ale zamiast marszczeń na biodrach wybierajmy proste formy.
Natomiast wzorzyste, rozkloszowane sukienki w stylu lat 50-tych powinny nosić głównie osoby młode, dość szczupłe, z wąską talią. Fason ten pasuje głównie kobietom, które narzekają na mało kobiecą figurę – bujna spódnica doda centymetrów tam, gdzie ich brakuje. Przy proporcjonalnej, ale pełniejszej figurze rezygnujemy z wzorów na rzecz jednokolorowego materiału. Kropką nad „i” naszej stylizacji będzie kusy sweterek w słodkim kolorze.
Wzory i kolory
Z latami 50-tymi kojarzą się grochy i kropki. Młodsze kobiety mogą stosować ten wzór na sukienkach i obcisłych topach o fasonie gorsetowym, starsze panie powinny ograniczyć kropkowy deseń tylko do jednej części garderoby, najlepiej eleganckiej bluzki. Ciekawym zapożyczeniem, które pasuje do każdego wieku, są motywy marynistyczne. Połączenia granatu i bieli są bardzo szykowne i pomogą się nam odmłodzić, a czerwone szpilki dodadzą kreacji pieprzyku.
Stylizacja na lata 50-te to przede wszystkim żywa czerwień oraz słodkie pastele, mnóstwo kwiatów, mała kratka i groszki, lata 60-te to jaskrawe kolory i psychodeliczne wzory plus dużo elementów etnicznych, lata 70-te to nawiązania do disco, geometryczne, abstrakcyjne desenie, mocne barwy i duże dodatki.
Moda przedwojenna
Moda retro obejmuje także czasy z początku XX wieku. Poza wspomnianymi sukienkami z lat 20-tych mamy jeszcze bardziej codzienne stroje w starym stylu. W pierwszych dekadach minionego wieku kobiety, dzięki walce o równouprawnienie, zaczęły się ubierać nieco odważniej niż do tej pory. Pojawiły się prążkowane damskie garnitury, proste garsonki oraz długie, dopasowane spódnice zapinane z przodu na guziki. Do tego bluzki damskie, zapinane pod szyję, z żabotem. Nie zapominano jednak o kobiecości. Sukienki miały prosty krój, ale zdobiono je frędzelkami, nieodłącznym elementem wieczornej kreacji były długie boa z kolorowych piór i bardzo wyrazisty makijaż. W stylizacjach na lata 20-te nie może zabraknąć wąskich kapelusików, długich naszyjników z pereł (kilka sznurów), pantofli na niskim obcasiku, z paskiem w poprzek stopy. Stylistyka tej dekady jest odpowiednia głównie do kobiet dość szczupłych, chociaż sukienki wyjściowe sprawdzą się również na pełnych sylwetkach.
Sukienki w stylu lat 30-tych są idealne dla kobiet wysokich i smukłych. Ale lekko rozkloszowane, długie spódnice wydłużają optycznie nogi, więc będą dobre też dla kobiet niższych i pulchniejszych. Panie starsze i mniej zadowolone ze swojej figury mogą wybrać dłuższe sukienki, sięgające kostek, kilkuwarstwowe, zwiewne, pomagające odchudzić optycznie dolną część ciała.
Stylizacją na lata 40-te powinny zainteresować się kobiety lubiące podkreślać talię. Ta dekada stawiała na talię osy i wszystkie kreacje starały się uwypuklić wąską kibić. Garsonki, spódnice czy sukienki w tym stylu są dobre dla każdej sylwetki, z wyjątkiem „jabłka”.
Retro w pracy
Styl retro jak najbardziej pasuje również do pracy. Do biura możemy założyć chociażby sukienkę pensjonarkę, czarną, prostą, z białym kołnierzykiem. Inny zestaw, przypominający staroświecki kostium biurowy, to wełniana spódnica o linii A, biała bluzeczka z żabotem i na to dopasowana kamizelka zapinana pod biustem. Zawsze modne są też kostiumy z lat 60-tych, czyli dopasowana sukienka plus szeroki, kwadratowy żakiet do talii, z rękawami trzy czwarte. Jeżeli nie musimy przychodzić do biura w garniturze, dobrym wyborem będą spodnie cygaretki, z kantem, noszone w zestawie z rozpinanym sweterkiem. Panie z wąskimi biodrami mogą założyć modne szwedy z wysoką talią oraz elegancki sweter z kołnierzykiem. przy figurze „gruszka” lub „klepsydra” możemy sięgnąć po spodnie dzwony, ale takie z kontrastowym szwem wzdłuż nogawki, do tego dzianinowa koszula z długim kołnierzykiem i buty na grubym obcasie.
Tylko dodatki
Jeśli brakuje nam wprawy, pozostańmy przy współczesnych ubraniach i skupmy się wyłącznie na dodatkach. To najbezpieczniejsza opcja, w której ciężko coś zepsuć. Jako baza niech posłużą nam klasyczne kostiumy i garsonki damskie, do których dobierzemy stylowe akcesoria. Szyku z minionych epok dodadzą nam torebki na złotym łańcuszku z kwiatową aplikacją, apaszka w stylu pin-up girl, sznur pereł, futrzana etola, dekoracja z piór, czółenka w kropeczki lub pantofle zapinane w kostce.
Poza ubraniem, swoją fascynację minionymi epokami możemy podkreślić także fryzurą i makijażem. Krótkie blond włosy pięknie będą wyglądać w loczkach a’la lata 20-te, usta obowiązkowo malujemy czerwoną szminką i mocno podkreślamy rzęsy oraz brwi.
Źródło: http://www.babskiswiat.com.pl/style-w-modzie/styl-retro.html
http://www.lovefashionblog.com/?p=4439
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.