Studniówkowy szał kreacji
Spełnienie marzeń o tym, żeby wyglądać jak księżniczka jest na wyciągnięcie ręki. Jak tego dokonać, aby nie zepsuć olśniewającego efektu?
Najważniejsza jest sukienka...
Dawniej nie do pomyślenia było założenie kreacji innej niż biała bluzka i ciemna spódniczka. Dzisiejsze stroje oszałamiają i zdecydowanie podkreślają kobiecość. Najważniejsza kwestia, to przede wszystkim czuć się dobrze w wybranej przez siebie stylizacji. Perfekcyjny wygląd połączony z poczuciem komfortu zagwarantuje świetną zabawę. Dlatego warto przemyśleć kilka razy, jaka sukienka będzie pasować do charakteru i figury jej przyszłej posiadaczki. Studniówkowa sukienka powinna przede wszystkim odznaczać się elegancją. Długość sukienki uzależniona jest wyłącznie od upodobań właścicielki. Jeśli preferuje wygodę może postawić na popularną małą czarną, która nie będzie tak ograniczać ruchów jak przylegająca długa suknia. Jeśli nie przepadamy za czernią, to dobrym wyborem będzie metaliczny połysk, który w tym sezonie przebojem wdziera się na parkiety.
...ale dodatki też mają znaczenie
Nie wolno zapominać o obowiązkowych dodatkach, które dodadzą blasku balowej kreacji. Dopasowana kopertówka i atrakcyjna biżuteria w niebagatelny sposób wpłyną na ogólny look młodej kobiety. Spośród wielu dostępnych modeli można wybierać między innymi na lakierowane kopertówki subtelnie zdobione kryształkami i kamieniami lub torebki na łańcuszku w niebanalnej oprawie, którą z powodzeniem będzie można wykorzystać jeszcze niejeden raz. Torebka powinna być dopasowana także do obuwia. W tym wypadku idealnie na tę okazję nadadzą się szpilki lub koturny. Kolejnym istotnym elementem wpływającym na całokształt prezencji jest biżuteria. Mocne akcenty są mile widziane i wręcz polecane przez ekspertów z dziedziny mody. Wyraziste bransolety, pierścionki czy naszyjniki w efektowny sposób dodadzą charakteru studniówkowemu wizerunkowi.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.
