Slip dress – ciekawy trend na każdą porę dnia
data publikacji: 05.04.2017 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Casualowo z podkoszulkiem
Najprostszy sposób na zmianę charakteru bieliźnianej sukienki to dodanie do niej prostej, bawełnianej koszulki. Slip dress tworzy bardzo udane połączenie z klasycznymi t-shirtami, jeśli tylko są one w miarę dopasowane do ciała, w chłodniejsze dni można nawet pokusić się o bluzkę z długimi rękawami. Najlepsze będą koszulki z gładkiej bawełny albo cienkiej, wełnianej dzianiny, aczkolwiek gdy sukienka jest bardzo prosta, bez żadnych dekoracyjnych wstawek, można się pokusić o dzianinę z prążkowaniem lub innym, delikatnie wytłoczonym wzorkiem.
Kolorystycznie można postawić albo na mocne kontrasty, albo na total look. W tym drugim przypadku dobieramy koszulkę w odcieniu bardzo zbliżonym do koloru sukienki – stylizacja i tak będzie urozmaicona, dzięki widocznej różnicy w materiałach. Do total looku najbardziej nadają się sukienki wyjściowe z błyszczącego jedwabiu lub satyny, bo takie tkaniny najwyraźniej odcinają się od matowej bawełny. Natomiast gdy wolimy kontrast, największe wrażenie robią mocne zestawienia, jak biel z czernią, biel z czerwienią, granat z oranżem, zieleń z fioletem.
Buty wyznaczają styl
Slip dress z koszulką może wyglądać bardzo casualowo albo bardzo seksownie, a największy wpływ na ostateczny charakter stylizacji mają buty. Bieliźniane sukienki wizytowe przemieniają się w strój codzienny, gdy zakłada się do nich wygodne sneakersy, zwykłe tenisówki, płócienne baleriny, espadryle, płaskie sandały lub klapki. Wystarczy jednak dołożyć nieco wyższy obcas, a od razu sukienka prezentuje się bardziej imprezowo. To mogą być sandałki na szpilce, eleganckie czółenka na słupku, botki na wysokim obcasie, kozaki za kolano.
Modnym trendem jest noszenie bieliźnianych sukienek w towarzystwie pantofelków i skarpetek. To bardzo odważne połączenie, które nie zawsze daje pożądany efekt, niemniej warto popróbować, bo z pewnością taki strój będzie się wyróżniał z tłumu. Najbezpieczniejsze są połączenia monochromatyczne, a więc na przykład czarne pantofelki retro plus czarne, koronkowe skarpetki albo beżowe platformy i skarpetki w odcieniu ecru. Można też zdecydować się na kontrast, np. na zestawienie kobaltu z szarością lub bieli z czerwienią. Na pewno skarpetki powinny kolorystycznie współgrać z sukienką, a jeśli chodzi o styl, to odpowiednie będą delikatne, koronkowe lub siateczkowe skarpetki – warto wybrać materiał, który jest podobny do ozdobnych wstawek na sukience. Alternatywą dla delikatnych koronek są grube, dzianinowe podkolanówki, noszone w komplecie z sandałami na szpilce lub klasycznymi, pełnymi szpilkami.
Jak dopasować wierzchnie okrycie?
Slip dress noszona solo najskuteczniej eksponuje kobiece wdzięki, problem w tym, że do takiego stroju niezbędna jest idealna pogoda. Przez większość roku slip dress wymaga jednak jakiegoś okrycia, a jego wybór może nastręczyć wiele trudności. Przede wszystkim należy określić styl, w jakim ma być nasza kreacja. Jeśli to zestaw casualowy, idealna będzie prosta, dżinsowa katana, kurtka bomberka, skromny kardigan. Okrycie może się odróżniać kolorem, bo wtedy najlepiej widać atrakcyjny kontrast pomiędzy seksowną sukienką a casualową narzutką. Kurtka czy sweterek mogą się też odróżniać tylko samym wzorem, podczas gdy tło jest takie samo, jak odcień sukienki. To dobre rozwiązanie dla kobiet, które preferują monochromatyczne stylizacje i nie chcą się pogrubiać kontrastowym strojem – kolorowy, regularny wzorek ożywi zestaw, ale stylizacja będzie bardziej jednolita kolorystycznie, co przysłuży się pełnej sylwetce.
Do stroju bardziej formalnego zakładamy żakiet lub długą, męską marynarkę. Druga opcja jest bardziej nonszalancka i można tu zastosować kilka dodatkowych, ekstrawaganckich rozwiązań, na przykład dołożenie szerokiego, wełnianego szala w szkocką kratkę, założenie męskich pantofli czy zastąpienie biżuterii prostym zegarkiem. Podobne możliwości stylizacyjne daje także trencz oraz długi prochowiec. Płaszcz można nosić rozpięty, odsłaniając sukienkę, a jeśli dołożymy do tego modne sneakersy lub skórzane tenisówki, zyskamy wysmakowaną, casualową stylizację. Zamieniając sportowe buty na szpilki i dodając do zestawu lakierowaną torebeczkę otrzymujemy strój na popołudniowe wyjścia na przykład do kawiarni.
Można też nadać stylizacji bardziej rockowy, drapieżny charakter. W tym celu niezbędna będzie skórzana kurtka, na przykład popularna ramoneska, do niej zaś pasować będą seksowne, wysokie szpilki albo ekstrawaganckie botki.
Minimalistycznie
Slip dress nadaje się na elegancki, dzienny strój – szykowny, lecz bez wieczorowego przepychu. Jak tego dokonać? Idealnie sprawdzi się tu minimalizm. Mamy tylko sukienkę i najpotrzebniejsze akcesoria, które również nie zwracają na siebie zbyt wiele uwagi. Nie znaczy to jednak, że do stylizacji dobieramy wyłącznie klasykę, chodzi raczej o to, by dodatki nie były bardzo krzykliwe. Jeśli szpilki, to nie kolorowe i lakierowane, ale w odcieniu nude lub pastelowe. Można też założyć buty na płaskim obcasie, na przykład modne oksfordki albo zamszowe klapki na platformie. Torebka też jest prosta i niezbyt duża, ale kolor może być wyrazistszy, na przykład bordo, limonkowa zieleń, oberżyna.
Do minimalistycznych stylizacji dziennych warto wybierać sukienki o bardziej urozmaiconej formie, tak by kreacja nie wyglądała przesadnie skromnie. Przyda się więc koronkowa wstawka przy dolnej krawędzi, ozdobny haft na dekolcie, asymetrycznie wykończona spódnica, wytłoczony wzór na powierzchni materiału.
Stylizacje w tym duchu powinny być skromniejsze od kreacji wieczorowych, jednak warto unikać casualowej prostoty. Odpadają więc akcesoria wybitnie sportowe oraz te w jaskrawych kolorach, dzięki czemu strój będzie się nadawał na przykład na wyjście do restauracji albo na randkę.
Dużo warstw
Slip dress to świetna baza do stylizacji wielowarstwowych. Można obrać kierunek retro, co oznacza kobiece formy i miękkie materiały, na przykład koronkową koszulę, aksamitny żakiet, siatkowe pończochy, jedwabne chusty, kapelusze z szerokim rondem. Wolno stosować najbardziej ekscentryczne połączenia, ale w przypadku kolorów warto się trzymać stonowanych odcieni: czerni, złota, ciemnej zieleni, burgunda, granatu, brązów.
Stylizacja bardziej nowoczesna może wykorzystywać na przykład elementy grunge’u. To kraciasta koszula zawiązana w pasie, oversizowy sweter narzucony na ramiona, skórzana kurtka, męska katana z dżinsu, grube rajstopy we wzorki, martensy.
W stylu boho będzie zestawienie slip dress z długą kamizelką albo kusym serdaczkiem, na to można założyć meksykańskie ponczo i całość zwieńczyć bawełnianą, wzorzystą chustą, zamszowymi kozakami i wielkim workiem na ramię. Do kompozycji w stylu boho nadawać się będą także sukienki dłuższe, za kolano.
Kreacja na wieczór
Slip dress projektowane są jednak przede wszystkim z myślą o wieczornych wyjściach. W tej roli seksowne sukienki bieliźniane wypadają wyjątkowo atrakcyjnie, ale zawsze należy zadbać o właściwą oprawę. Na wieczorne wyjścia zakładamy zawsze wizytowe sandały na wysokim obcasie, ewentualnie szpilki z ostro wykończonym czubkiem. Torebka powinna być wieczorowa, na przykład puzderko wysadzane cyrkoniami albo niewielki kuferek z lakierowanej skóry. Biżuteria jak najbardziej się przyda, tyle że nie powinny to być wielkie, ciężkie ozdoby, bo do bieliźnianej kreacji pasują raczej delikatne kolczyki i wisiorki, tak by nie przytłaczać sukienki.
Na wieczorne wyjścia warto wybierać zdecydowane kolory, jak czerwień, złoto, srebro, fuksja, kobalt i oczywiście czerń. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest też założenie luksusowej bielizny, które subtelnie będzie wystawać spod sukienki. Bielizna może być w innym kolorze, na przykład czarna przy czerwonej sukience, ważne jest, by była to bielizna koronkowa, stanowiąca niejako przedłużenie kreacji.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.