Przyjmujemy gości – jak powinna się ubrać pani domu?

 

O tym, jaki rodzaj stroju obowiązywać będzie na domowym przyjęciu, decyduje zawsze gospodarz imprezy. Dlatego zapraszając gości do siebie do domu należy albo umieścić na zaproszeniu stosowną adnotację dotyczącą stroju albo poinformować o tym ustnie, jeśli impreza ma charakter mniej formalny. Dlaczego to tak istotne? Inaczej ubierzemy się na chrzciny dziecka w towarzystwie rodziny, inaczej na oficjalną proszoną kolację, a jeszcze inaczej na luźną imprezę karnawałową w gronie najbliższych znajomych. Goście powinni więc wiedzieć, jaki charakter mieć będzie przyjęcie, na które zostali zaproszeni, bo właśnie pod tym kątem będą dobierać strój dla siebie.

 

Do tych zasad zastosować się też musi oczywiście i pani domu. Jeśli informujemy, że zapraszamy na swobodną domówkę i każdy może się dowolnie ubrać, to nie wypada nagle przyjąć gości w bardzo wystawnej sukni. I odwrotnie – zapraszając gości na eleganckie przyjęcie niedopuszczalne jest noszenie zwykłych, codziennych ubrań.

 

 

Strój pani domu przyjmującej gości powinien być przede wszystkim wolny od przesady. Nawet gdy jest to formalne przyjęcie, sukienki wieczorowe gospodyni przyjęcia nie powinny ociekać przepychem, również ekstrawagancję lepiej zachować na inne okazje. Ubiór pani domu musi być elegancki, ale tak, by zaproszeni gości nie czuli się onieśmieleni drogą garderobą gospodyni. Najlepsze będą klasyczne, szykowne sukienki o tradycyjnym kroju, w stonowanym kolorze – dokładnie takie, jakie założyłybyśmy na przykład na firmowe przyjęcie.

 

Na uroczyste przyjęcie pani domu może też założyć ładną, wieczorową garsonkę lub damski garnitur, ale taki, by swobodnie można było zdjąć marynarkę. Jeśli natomiast przyjęcie jest bardziej kameralne, w niedużym gronie bliskich osób, zamiast sukienki sprawdzi się także elegancka spódnica z bluzką lub ładnym wyjściowym sweterkiem, np. bliźniakiem z kaszmiru.

 

Generalnie klasyczne, wieczorowe i balowe kreacje na domowe przyjęcia nie pasują, bo naprawdę rzadko kiedy mamy w domu warunki, by zorganizować prawdziwy bal. Dlatego ubranie musi mieć wizytowy charakter, ale niech nie będzie to strój o najwyższym stopniu elegancji.

 

 

Z drugiej strony, pani domu absolutnie nie może się prezentować na swoim przyjęciu jak pomoc domowa. Wprawdzie nie każda gospodyni domu ma ten luksus, że do pomocy przy organizacji przyjęcia może sobie zatrudnić służącą, niemniej jednak, obowiązki związane z szykowaniem potraw i ich podawaniem nie powinny się przełożyć na niedbałość stroju. Absolutnie niedopuszczalne jest przyjmowanie gości i siedzenie przy stole w fartuszku kuchennym, zwłaszcza gdy mamy na sobie wyjściową sukienkę. Ale i przy swobodniejszym stroju takie kuchenne „ozdoby” nie mają racji bytu. Jedynym wyjątkiem są kameralne imprezy, gdy pani domu razem z gośćmi wspólnie gotuje kolację – takie przyjęcie ma zupełnie inny charakter, dlatego zarówno gospodyni, jak i jej goście biorący udział w szykowaniu potraw mogą oczywiście nosić na sobie ochronne fartuszki.

 

Co ważne, przesadna skromność wcale nie jest w dobrym tonie, a niezbyt elegancki strój może zostać przez gości odebrany nawet jako brak szacunku. Gospodyni domu nie musi pozować na szarą myszkę by nie przyćmiewać gości swoją kreacją, wystarczy że po prostu ubierze się ze smakiem. Dlatego też właśnie zawsze warto dokładnie poinformować gości, w jakim stroju powinni się pojawić – pani domu nie będzie mieć dylematu, czy jej strój nie będzie odbiegać od kreacji zaproszonych osób, a i goście nie będą się niepotrzebnie stresować, czy będą właściwie ubrani.

 

 

Na przyjęcia w domu najlepsze są klasyczne sukienki wizytowe. Ponieważ pani domu sporo się rusza, warto wybrać ubranie, które nie będzie krępować ruchów. Optymalna jest długość do kolan albo midi – w takiej długości bez problemu da się często wstawać i siadać przy stole. Na pewno też znacznie wygodniejsze będą sukienki lekko rozkloszowane niż dopasowane ołówki.

 

Bardzo ważne są rękawy. Jako że pani domu szykuje w trakcie przyjęcia różne potrawy, korzysta ze zlewu i piekarnika, rękawy absolutnie nie powinny jej utrudniać pracy. Latem najlepsze będą sukienki na ramiączkach lub z krótkim rękawkiem, jesienią i zimą należy wybierać sukienki z rękawem raczej dopasowanym do ciała niż z takim szerokim i bufiastym, bo wtedy jest ryzyko, że materiał przez przypadek trafi do jakiegoś garnka lub talerza i dramat gotowy. Im krótszy rękaw, tym trudniej będzie go ubrudzić, a lepiej, by gospodyni nie musiała się przez cały czas denerwować, czy z jej strojem wszystko jest w porządku. W chłodniejsze dni można po prostu do sukienki z krótkim rękawem dobrać gustowne bolerko lub żakiecik, ewentualnie siedząc przy stole zakrywać ramiona szerokim szalem.

 

Jeśli chodzi o styl sukienki, to również w przypadku przyjęć domowych obowiązuje zasada – im późniejsza godzina imprezy, tym dłuższa sukienka i tym mocniej odsłonięte ramiona. Zatem, jeśli organizujemy obiad np. o godzinie 15-tej, wskazana będzie klasyczna sukienka do kolan z niezbyt głębokim dekoltem, natomiast na późno organizowane kolacje można założyć kreację z gołymi ramionami i spódnicą do połowy łydki.

 

 

Obiady organizowane są w ciągu dnia, dlatego dla pani domu najlepsze będą sukienki wyjściowe w dość jasnych kolorach – przed godziną 18-tą raczej unikamy czerni, zwłaszcza gdy uroczystość ma charakter rodzinny, jak np. chrzciny lub komunia. Idealne będą kolory pastelowe, np. lodowy błękit, pudrowy róż, mięta, koral. O tej porze dnia nie bardzo wypada nosić długie kreacje, chyba że mamy na sobie spódnicę i top na ramiączkach. Unikamy też mocnego odsłaniania dekoltu i pleców – najlepsze będą szerokie ramiączka lub krótkie rękawki i dekolt w szpic. Jeśli decydujemy się na czerń w swoim stroju, to warto ją przełamać jakimś żywszym kolorem, na przykład żółtym topem do czarnej spódnicy.

 

Na trochę więcej szaleństwa można sobie pozwolić organizując przyjęcie w ogrodzie. Takie spotkania mają z reguły dużo mniej formalny charakter, dlatego dopuszczalny jest swobodniejszy strój. Pani domu może mieć na sobie rozkloszowaną sukienkę w kwiaty lub elegancką szmizjerkę, pamiętajmy jednak, że nawet na takim ogrodowym przyjęciu nie wypada pojawić się w zwykłej sukience z dzianiny – jeśli szukamy wygody, odpowiedniejszy będzie dżersej.

 

 

Po godzinie 18-tej sukienka pani domu powinna mieć już bardziej wieczorowy charakter. Sprawdzą się sukienki koktajlowe z rozkloszowaną spódnicą, np. w stylu lat 50-tych – są wygodne, a przy tym bardzo korzystnie się w nich wygląda. Kolory mogą być już znacznie ciemniejsze, może też oczywiście pojawić się czerń. Na proszonej kolacji dopuszczalne są bardziej ekskluzywne materiały, jak brokat, koronka czy jedwab, ważne jednak, by spokojny krój równoważył dekoracyjność tkaniny. Jeśli spódnica, to raczej długa lub przynajmniej midi, ale trzeba mieć na uwadze, że szeroka maxi może nam przeszkadzać w kuchni, gdy będziemy szykować kolejne potrawy – dla pani domu wygodniejsze będzie raczej niezbyt mocno rozkloszowane midi.

 

 

Choć przyjęcie w domu zwykle zakłada pewną swobodę, pod żadnym pozorem pani domu nie może wystąpić w kapciach albo boso. Do sukienki zawsze zakładamy eleganckie pantofle. Jeśli nie chcemy się męczyć w szpilkach, równie dobrze mogą to być wieczorowe baleriny albo czółenka na niewysokim słupku. Buty po prostu muszą pasować do kreacji, a o kapciach na pewno nie da się tego powiedzieć.

 

Kolejna kwestia to fryzura i manicure. Pani domu podając potrawy powinna mieć wypielęgnowane dłonie, a żeby uniknąć odprysków na paznokciach, najlepsze będą lakiery jasne – nawet jeśli lakier odpadnie w jakimś miejscu, przy jasnej barwie nie będzie tego aż tak mocno widać. Unikamy też rozpuszczonych włosów, by ograniczyć ryzyko, że włos wpadnie do półmiska czy talerza w trakcie przygotowań.


Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.