Plus size jest na topie

Wielu znawców świata mody mówi, że era supermodelek już minęła i nigdy nie powróci. Super szczupłe, wręcz chude modelki też mogą mieć wkrótce problem ze znalezieniem pracy. Konkurencją dla nich zaczynają być modelki plus size. W latach 60-tych kobiety o takiej figurze, pełnych krągłościach, były postrzegane jako ideał kobiecego piękna. Niestety, wraz z upływem czasu lansowano model coraz szczuplejszej, wręcz chłopięcej sylwetki u kobiet. Obecnie znów powraca się do „plus size”, a panie mające swoje krągłości w końcu mogą zacząć się nimi chwalić, nosząc najmodniejsze kreacje sezonu.

Krągłości są modne

Pełne piersi i pupa kiedyś były prawdziwym powodem do zmartwień dla pań, które gotowe były katować się licznymi dietami, aby tylko uzyskać pożądaną sylwetkę. Dziś takie kobiety powinny po prostu najpierw zaakceptować siebie, polubić swoje ciało, a później śmiało zacząć się nim chwalić – ponieważ jak najbardziej jest czym. Rozmiar „0” przestaje być synonimem atrakcyjności u kobiet. Nawet projektanci największych domów mody zaczęli doceniać kobiece kształty i projektować swoje kreacje w większych rozmiarach. Sukienki od Valentino czy Jeana-Paula Galutiera są szyte specjalnie dla modelek plus size, dlatego też można powiedzieć, że modelki o pełniejszych kształtach zaczynają opanowywać wybiegi na całym świecie.

Podkreśl atuty

Kobiety spełniające kanony sylwetki plus size, mają wiele atutów figury, które nade wszystko powinny podkreślać. Chodzi tu o skierowanie wzroku patrzących na nie osób, na największe zalety sylwetki – biust i krągłą pupę, czy być może szczupłe biodra, przy jednoczesnym odwracaniu uwagi od wad – np. brzucha, czy większych ud. Na pewno dobrym wyborem dla pań w rozmiarze plus będą sukienki, dopasowane fasonem do ich figury. Na pewno będą im pasowały także buty na wysokim obcasie, które wyszczuplą linię nóg.