Najlepsze sukienki dla kobiet plus size
data publikacji: 07.08.2018 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Zawsze trzeba pokazać talię
Najczęstszy błąd kobiet plus size to noszenie ubrań zbyt luźnych, byle tylko zamaskować naturalne kształty. Tymczasem nic tak dobrze nie wpływa na wygląd sylwetki, jak zaznaczenie talii. Dlaczego? W ten sposób podkreśla się proporcje kobiecego ciała i automatycznie figura wygląda dużo zgrabniej. Nie ma przy tym znaczenia, czy talia jest jak u osy czy może ma się w pasie więcej centymetrów, to i tak najwęższy obwód tułowia, więc pokazując ją, automatycznie zwęża się całą sylwetkę.
Oczywiście, nadwaga u kobiet często koncentruje się właśnie na brzuchu i wtedy trudno mówić, że to najszczuplejszy obwód. Jednak i w takim przypadku pokazuje się talię, tyle że tą ‘fałszywą’ – chodzi o to, by ubiorem stworzyć iluzję wcięcia w pasie. Jeśli brzuch jest bardzo duży, wybieramy sukienki wyjściowe odcinane pod biustem. W ten sposób oddzielamy biust od brzucha, co nie tylko sprawia, że tułów wygląda mniej masywnie, ale przy okazji eksponujemy dekolt, który przy nadwadze jest zwykle sporym atutem.
Dolna część kreacji powinna być delikatnie pomarszczona, tak by zakryć brzuch, jednak unikamy gęstych i drobnych plisek oraz szerokich, sztywnych fałd – sukienka powinna być miękko rozkloszowana, tak by opływać sylwetkę, przydatne będą także niezbyt szerokie kontrafałdy, regularnie ułożone, dość wąskie i gładkie fałdki albo subtelnie pomarszczone kliny. Drobniejsze marszczenia nadają się wtedy, gdy brzuch nie jest mocno wystający, a biodra są tej samej szerokości co biust albo nieco węższe.
Eksponujemy szczupłe obwody
Talia to nie jedyne miejsce, które warto pokazać. Każdy szczupły obwód warto wyeksponować, bo dzięki temu sylwetka zyskuje lekkość. Dotyczy to chociażby długości sukienki – mini czy midi zwykle źle wyglądają na kobietach plus size, bo przykuwają wzrok do masywnych ud albo łydek. Za to sukienka kończąca się tuż pod kolanami daje zupełnie inny, dużo korzystniejszy efekt – nogi prezentują się szczuplej i cała figura wydaje się optycznie smuklejsza. Jeśli midi, to tylko taka kończąca się za najgrubszą częścią łydki – należy pokazać szczupłe kostki oraz węższą część łydek.
Analogiczne zasady obowiązują przy rękawach. Gdy ramiona są pulchne, wybieramy sukienki wizytowe na szerokich ramiączkach albo z rękawami trzy czwarte – krótkie rękawy przetną ramiona w najgrubszym miejscu, co popsuje ich wygląd, z kolei długie rękawy zakrywające nadgarstki zazwyczaj przytłaczają sylwetkę, dlatego powinno się ich unikać.
Przy krótkich rękawach warto też stosować skośne cięcia – ukośne linie optycznie wyszczuplają. Dobrym rozwiązaniem są też rękawy lekko rozszerzane, w kształcie dzwonu, oraz rękawy z lekko prześwitujących tkanin – zasłaniamy w ten sposób pełne ramiona, ale nie poszerzamy ich optycznie.
Właściwy krój
Kobiety plus size o figurze jabłka powinny nosić sukienki empire sięgające kolan albo nawet trochę krótsze, jeśli uda są bardzo zgrabne. Przy tym typie figury powinno się zrezygnować z sukienek mocno dopasowanych, ołówkowych – jeśli krój jest prosty, muszą pojawić się w okolicy talii niewielkie marszczenia maskujące. Sukienka może też mieć lekko obniżoną talię i rozkloszowany dół – brzuch jest schowany, a kreacja eksponuje ładne nogi.
Przy braku talii warto się skupić na pokazywaniu nóg oraz ramion. Świetnie na takiej figurze wyglądają na przykład sukienki z szerokim dekoltem-kołnierzem oraz spódnicą w stylu syreny – taki krój pomaga stworzyć iluzję talii.
Sylwetka plus size o kształcie gruszki wymaga sukienek rozkloszowanych, z ozdobnym dekoltem i fantazyjnymi ramiączkami, dobrym pomysłem są także asymetryczne ramiączka, koronkowe karczki, dekolty typu woda albo dekoracyjne łódki. Natomiast dla klepsydry plus size idealnym rozwiązaniem są fasony klasyczne, sukienki tuby z paskiem w talii, modele ołówkowe z dekoltem V.
Każdej kobiecie plus size pasują również sukienki kopertowe – to fason bardzo uniwersalny, łatwo go dopasować do wszystkich typów figury, w dodatku sprawdza się on zarówno w stylizacjach casualowych, jak i tych służbowych oraz wizytowych.
Jak wybrać sukienkę maxi?
Długie sukienki codzienne są bardzo lubiane przez kobiety plus size, choć nie zawsze w maxi da się skutecznie zatuszować nadwagę. Zwłaszcza kobiety pulchne i niskie powinny uważać na takie fasony – w długiej sukience mogą wyglądać na jeszcze grubsze, dlatego zawsze warto założyć do takiej sukienki buty na wysokich obcasach albo koturnach. Najlepiej jest, gdy sukienka maxi odsłania delikatnie stopy, do tego przydaje się także odważny dekolt w szpic. Maxi dla kobiety plus size musi też być choć trochę rozkloszowana, można nawet pozwolić sobie na ozdobne falbany przy dolnej krawędzi.
W sukienkach maxi warto zastosować zabieg z odcinanym gorsetem w innym kolorze – to wyrówna proporcje, wyszczupli talię i podkreśli biust. Sama sukienka nie powinna być za ponura, dlatego unikamy zwykłych, dzianinowych maxi w odcieniu czerni albo granatu, a zamiast tego wybieramy kreację ozdobioną ciekawym wzorkiem albo w jakimś odważnym kolorze, jak czerwień lub zieleń.
Długa sukienka nie może być z bardzo grubej tkaniny. Bardziej nadają się tu materiały zwiewne i lekkie, jednak nie mogą one mocno przylegać do ciała, więc bardzo cienka, elastyczna dzianina odpada.
Jak wybrać korzystny kolor?
Czarny to najbardziej wyszczuplający kolor i na pewno warto mieć taką sukienkę w swojej szafie. Kobiety plus size nie muszą jednak ograniczać się tylko do tego koloru, bo w innych odcieniach również mogą wyglądać bardzo atrakcyjnie. Alternatywą dla czerni może być na przykład bordo albo purpura, czyli kolory nasycone, ciemne i bardzo eleganckie. Dobrym pomysłem jest także granat, który dodatkowo odmładza i pasuje na każdą okazję. Wyszczuplająco zadziała także piękna, świerkowa zieleń.
Są jeszcze wzory, które również potrafią skutecznie odejmować kilogramów. To mogą być wąskie, podłużne paski, najlepiej w niezbyt kontrastowych kolorach, jak zielony i niebieski, ukośnie ułożone abstrakcyjne motywy geometryczne, średniej wielkości kwiaty, zwierzęce desenie, jodełka. Świetnie wyglądać będzie także sukienka dwukolorowa, z ciemniejszymi paskami po bokach, dzięki którym z przodu tworzy się kształt klepsydry – w ten sposób bardzo łatwo da się optycznie wymodelować szczuplejszą figurę. Generalnie we wzorach dla kobiet plus size chodzi o to, by były one w miarę regularne i niezbyt pstrokate – jeśli atrakcyjny deseń połączy się z idealnie dopasowanym krojem, kreacja na pewno nie będzie dodawać kilogramów.
Co z jasnymi kolorami? Kobietom z nadwagą najczęściej się je odradza, choć biel czy pastele wcale nie działają tak pogrubiająco, jak zwykło się sądzić. Tu również kluczowy jest fason – perfekcyjnie dobrana do sylwetki kreacja, uszyta z dość sztywnego, średnio grubego materiału, nie będzie wcale poszerzać mimo jasnego koloru. Bardziej niebezpieczne dla nadwagi są barwy mocno jaskrawe, jak neonowa żółć, i takich kreacji rzeczywiście nie powinno się nosić.
Nie tylko klasyka
Klasyczne, proste fasony są najbezpieczniejsze, ale i wśród nowoczesnych sukienek kobiety plus size znajdą coś dla siebie. Korzystnym rozwiązaniem jest między innymi asymetria – ukośne cięcia pomagają wysmuklić ciało i jednocześnie podkreślić te partie, które są najzgrabniejsze. Sukienkę zdobić może także większa, ukośnie naszyta falbana, i to nie tylko przy dekolcie, ale i na spódnicy.
Bardzo dobre wrażenie dają nowoczesne, ekstrawaganckie akcesoria, trzeba jedynie zwracać uwagę na to, by pasowały do sylwetki – torebka może mieć wymyślny kształt, lecz musi być średniej wielkości, natomiast w przypadku modnych butów unikać trzeba bardzo cienkich szpilek oraz zbyt masywnych platform. Biżuteria powinna mieć wydłużony kształt – fantastycznie prezentują się na kobietach plus size na przykład długie wisiory oraz kolczyki z geometrycznymi zawieszkami.
Źródło: http://showmethecoupon.com/plus-size-fashion-tips-how-to-choose-hot-plus-size-cocktail-dresses/
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.