Najciekawsze pastelowe sukienki na wiosnę

 

Romantyzm i pastele to wyjątkowo popularne połączenie. Idealne na wiosnę, bo wprowadza do stroju lekkie formy i świeże kolory, warto jednak uważać na ilość ozdobnych, romantycznych detali. Sukienki w słodkich, pastelowych kolorach mogą wyglądać zbyt infantylnie, jeśli pojawi się na nich dużo falbanek, koronek, kokardek, dekoracyjnych plisek, zakładek, bufek, dlatego trzeba szukać kreacji zwiewnych, ale o dość prostym kroju. Świetnie sprawdzą się na przykład sukienki w stylu bieliźnianym, krótkie, proste, na cienkich ramiączkach, z niewielkim marszczeniem i jedną ozdobną falbanką przy dekolcie albo sukienki dwuwarstwowe, z gładką halką pod spodem i koronkową narzutką z wysokim, wiktoriańskim kołnierzykiem. Właśnie takie romantyczne retro dodaje pastelowej sukience mnóstwo uroku i dzięki tym odwołaniom do dawnej mody kreacja wygląda mniej dziewczęco, a bardziej kobieco.

 

W romantycznych kreacjach ważny jest też sam kolor. Wskazane są raczej te ciemniejsze pastele, nieco przydymione, jak pudrowy róż czy chłodny błękit ze stalowym zabarwieniem – zimne kolory sprawiają, że sukienka nie wygląda już jak strój dla małej dziewczynki.

 

 

Oryginalną propozycją na wiosnę są pastelowe sukienki chłopki. Idealnie wpisują się one w klimat boho, ale można je nosić także w połączeniu z bardzo nowoczesnymi dodatkami. Sukienki wyjściowe w tym fasonie najczęściej są długie do ziemi, mają mocno rozkloszowaną spódnicę uszytą z kilku szerokich falban i bufiasty top odsłaniający ramiona, a talia jest wyraźnie zaznaczona szeroką gumą albo szerokim, wiązanym na kokardę paskiem. W wersji mini sukienki chłopki wyglądają jak wydłużona, szeroka koszula z wiązaniem pod szyją, ale zawsze pojawia się jakiś ozdobny detal, na przykład haftowany karczek, wąska falbanka, wzorzysta tasiemka, gorsetowe wiązanie, szerokie rękawy z koronkową wstawką.

 

Prostszym, ale równie efektownym fasonem są sukienki o kroju etnicznej tuniki, bez żadnych falban czy bufiastych rękawów – tu za ozdobę służą kolorowe hafty albo ludowe aplikacje z koralików.

 

 

Wiosenne sukienki do pracy też mogą być w pastelowych kolorach. Na takie okazje polecane są przede wszystkim sukienki w fasonie kopertowym – klasyczny, elegancki krój doskonale sprawdza się w biurowej stylizacji. Pastele jak najbardziej pasują do pracy, jeśli tylko będą to odcienie spokojne, przygaszone, o raczej chłodnym zabarwieniu – zawsze dobrym wyborem będzie tradycyjny błękit, prócz tego szarości, stonowana mięta, lawenda, delikatny koral.

 

Eleganckie pastele można zastosować na sukienkach w stylu safari, bo ten fason także nadaje się do biura. Sukienki o tym kroju przypominają szmizjerki, są jednak uszyte z grubszego materiału i zawsze zdobią je charakterystyczne, duże kieszenie i szeroki pasek z metalową klamrą.

 

 

Niezwykle szykownie pastelowe kolory prezentują się na kreacjach minimalistycznych. Ponadczasowe, proste fasony nadają jasnym odcieniom bardziej szlachetnego wyglądu i dzięki temu tracą one swój słodki, dziecinny charakter. Wyjątkowo eleganckie są sukienki wizytowe o kroju ołówkowym, które mogą mieć najsłodszy, cukierkowy odcień, a i tak będą się nadawać na przyjęcia czy służbowe kolacje.

 

W pastelowych kolorach mogą być też klasyczne, rozkloszowane sukienki koktajlowe, wykończone gorsetem lub dekoltem V z szerokimi ramiączkami. Są to kreacje idealne na wielkie wyjścia, ale właśnie dlatego, że są jasne, będą się nadawać również na dzień, jeśli tylko zestawi się je z casualowymi i sportowymi akcesoriami.

 

 

Pastele absolutnie nie będą się kojarzyć z dziecinną modą, jeśli wybierzemy nowoczesny, sportowy fason. Tej wiosny na topie są szerokie sukienki na wąskich ramiączkach, które nosi się na przykład w komplecie z gładkim, białym T-shirtem pod spodem albo z wąskimi dżinsami. W wersji solo sportowe, pastelowe sukienki łączy się z casualowym obuwiem lub eleganckimi szpilkami, w zależności od tego, na jaką okazję szykowany jest strój.

 

Ten fason najładniej wygląda wtedy, gdy połączy się go z mocnymi, landrynkowymi pastelami – żywy kolor podkreśli minimalistyczny krój sukienki i będzie się doskonale łączył z modnymi, sportowymi akcesoriami.

 

 

Kto powiedział, że pastelowa sukienka musi być jednolita? Jeśli gładka, jasna kreacja do nas nie przemawia, warto poszukać modelu, który łączy kilka jasnych kolorów w jakimś ciekawym deseniu. Świetnie na wiosennych sukienkach wyglądają chociażby geometryczne wzorki – nadają one stylizacji bardziej nowoczesnego charakteru i stanowią miłą odmianę po pastelowych łączkach.

 

Pastele mają to do siebie, że da się je zestawiać w dowolnych konfiguracjach, a one zawsze idealnie się uzupełniają. Dlatego nie ma znaczenia, jakie kolory wybierzemy, każdy pastelowy deseń będzie się nadawał, jeśli tylko się nam spodoba. Pastele są też dobrą opcją, gdy szukamy wielobarwnej kreacji – w przypadku jasnych kolorów można sobie pozwolić na większą liczbę odcieni, a strój i tak nie będzie się wydawał pstrokaty.

 

Fason wzorzystej, pastelowej sukienki nie powinien być zanadto wyszukany, bo chodzi tu o to, by dobrze wyeksponować atrakcyjny deseń. Najlepiej sprawdzą się wiosenne princeski, krótkie sukienki w stylu lat 60., proste tuniki z krótkimi rękawami, sukienki ołówkowe.

 

 

Poza wyborem fasonu, w przypadku pasteli niezwykle ważna jest cała stylizacja, a zwłaszcza to, z jakimi kolorami połączymy pastelowy odcień. Najbezpieczniejszą opcją są barwy neutralne, a więc czerń, biel, granat, beż, spokojne brązy, szarości. Po neutralne dodatki warto sięgać przede wszystkim przy tworzeniu stylizacji wizytowej, bo właśnie z tymi odcieniami pastele prezentują się najbardziej elegancko. Nie powinno się jednak przesadzać z czernią, bo może ona całkowicie zdominować sukienkę – wybieramy tylko jeden czarny drobiazg albo wprowadzamy ten kolor na wzorze, na przykład pepitce.

 

W stylizacjach casualowych można poeksperymentować z dodatkami w żywych kolorach. Do kreacji dobieramy akcesoria w zbliżonym odcieniu, tyle że dużo bardziej nasyconym, do tego dokładamy jeszcze jeden niewielki, kontrastowy drobiazg. Przykładowo, jeśli sukienka jest w odcieniu błękitu, zakładamy do niej ciemnoniebieski sweterek i do tego szpilki w odcieniu fuksji.

 

Akcesoria do pastelowej sukienki powinny być nowoczesne, bardziej w stylu rockowym niż romantycznym, a jeśli koniecznie chcemy pozostać w romantycznym klimacie, poszukajmy dodatków vintage. Romantyczne dodatki nie powinny być w równie jasnych kolorach – jeśli do pastelowej sukienki z falbaną chcemy założyć dziewczęce pantofelki, to niech mają one ciemny, wyrazisty kolor, by choć trochę przełamać słodki wygląd stroju.

 

 

Pastelowe kolory wydają się bardzo łatwe do noszenia, w rzeczywistości jednak nie tak łatwo dopasować pastelową sukienkę do swojej urody. Jasne kolory mogą bowiem sprawić, że skóra wyda się bardzo blada, a rysy twarzy zupełnie stracą swój wyraz. Jak tego uniknąć? Przy ciemnej cerze warto szukać sukienek w odcieniach jasnych, ale czystych, z kolei dla bladej skóry korzystniejsze są pastele troszkę bardziej nasycone, jednak bez jaskrawych tonów.

 

Pastelowe kreacje są idealne dla blondynek, bez względu na odcień ich włosów oraz typ cery. Właśnie blondynkom pasują najbardziej pastelowe zestawy monochromatyczne, one też bez żadnych obaw mogą nosić zestawy złożone z różnych pastelowych odcieni. Dla brunetek pastele mogą być zbyt mdłe, dlatego przy ciemnych włosach i ciemnej cerze warto tworzyć stylizacje kontrastowe, na przykład lawendowa sukienka plus czarne, lakierowane szpilki. Szatynkom do twarzy jest w pastelach chłodnych, przybrudzonych, przede wszystkim w błękitach, jasnych fioletach i zimnej, rozmytej zieleni. Panie rudowłose muszą dla odmiany unikać pasteli zimnych i zamiast tego wybierać kreacje w ciepłych barwach, na przykład kremowe.

Źródło: https://www.brit.co/spring-pastel-dresses/

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.