Moda ślubna w czerni
Coraz częściej jednak moda ślubna szuka nowych inspiracji. Kilka lat temu w salonach odzieży ślubnej pojawiły się sukienki w kolorze śmietankowym, złamanej bieli, które nieco lepiej współgrają z cerą panien młodych, niż surowa biel, która pasuje tylko nielicznym kobietom. Biel jest symbolem niewinności, dlatego w poprzedniej epoce takie suknie były przeznaczone tylko dla dziewic, natomiast kobiety, które złamały czystość przed ślubem i straciły dziewictwo, do ołtarza mogły pójść już tylko w kreacji w kolorze ecru. Dziś takie zasady w praktyce w ogóle nie obowiązują. Jedynie w bardzo katolickich domach przestrzega się takich reguł. Co ciekawe jednak, moda ślubna coraz częściej zaskakuje wprowadzając czarne dodatki.
Styl lat 50-tych
Białe suknie czy kreacje ecru przestały być interesujące dla nowoczesnych panien młodych. Poszukują one więc nowości, a projektanci mody ślubnej wychodzą im na przeciw. W tym sezonie prezentują proste, eleganckie suknie z jedwabiu - luksusowe, inspirowane stylem lat 50-tych ubiegłego stulecia. Ich cechą szczególną jest jednak to, że są wzbogacane i dekorwane czarnymi elementami. Może to być zwykła, czarna szarfa wokół talii, kokarda z tyłu sukni, albo czarny pas biżuteryjny. Dla odważnych panien młodych przeznaczone są białe kreacje ślubne haftowane czarną nicią i zdobione czarnymi kryształkami.
Czerń to nie tylko żałoba
Błędem jest utożsamianie czerni jedynie z żałobą i złem. Czerń jest bowiem symbolem elegancji i luksusu. Dlatego jak najbardziej pasuje do mody ślubnej. Dodatkowo, tworzy ona wspaniały kontrast z tradycyjną bielą przypisywaną pannom młodym. Dużą popularnością wśród odważnych pań cieszą się białe suknie z koronką w kolorze czarnym. Najczęściej takie suknie są noszone na ślub cywilny, rzadziej na ślub kościelny, gdzie nadal obowiązuje tradycyjna biel lub ewentualnie jej odcienie.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.