Mini spódniczka – maxi frajda
Mini zagościła w szafach kobiet na całym świecie i nie zanosi się, żeby jej popularność kiedykolwiek miała legnąć w gruzach.
Mini, czyli mnóstwo wariantów
Mini w świecie mody zadebiutowała w latach sześdziesiątych ubiegłego wieku. Była idealną propozycją dla kobiet wyzwolonych, które pragnęły prowadzić aktywny tryb życia i potrzebowały do tego wygodnego ubioru. W połowie lat siedemdziesiątych musiała ustąpić popularnością spódnicom midi i dłuższym. Jednak już przebojowe lata dziewięćdziesiąte przywróciły świetność miniówce, którą po dziś dzień uwielbiają zwłaszcza gwiazdy estrady młodego pokolenia. Spódniczki w wersji mini można spotkać w wielu wzorach i kolorach. Mogą występować w postaci plisowanej, falbaniastej, bombki czy z zakładkami. Najpopularniejsze zdobienie to kratka, groszki i wszelkiego rodzaju wzory geometryczne. Projektanci prześcigają się w pomysłach z czego je uszyć. Może to być popularny dżins, jak również len i jedwab.
Jak dobrze wyglądać w mini
Dobrze mieć świadomość kiedy wypada sięgnąć po mini. Nieoficjalne okoliczności sprzyjają wszelkim stylizacjom z wykorzystaniem spódniczki mini, oczywiście w granicach przyzwoitości i dobrego smaku. W przypadku bardziej formalnych sytuacji należy zrezygnować z mini na rzecz spódnic sięgających przynajmniej kolan. Istnieje zasada, którą dobrze raz na zawsze zapamiętać, a mówi ona, że do opiętej góry stosujemy luźniejszy dół i odwrotnie. Dwie jednakowe warstwy mogą niekorzystnie wpłynąć na odbiór stylizacji. Decydując się na noszenie spódniczki mini należy zastanowić się nad swoją figurą. Mini nie wymaga nóg idealnych, ale w przypadku zbyt masywnych łydek, lepiej wybrać długość za kolano. Z kolei właścicielki obfitych ud i bioder powinny zrezygnować z cienkich tkanin w jasnych kolorach. Mogą w niepożądany sposób poszerzyć sylwetkę.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.