Komu pasują sukienki z amerykańskim dekoltem?

 

Sukienki wizytowe z dekoltem amerykańskim to po prostu kreacje wiązane na karku, bez klasycznych prostych ramiączek, za to z bardzo głębokim dekoltem. Górna część sukienki przypomina więc nieco kostiumy kąpielowe, których ramiączka bardzo często zawiązywane są właśnie na szyi. Wiązanie sukienki może być cienkie albo grube, nie ma to większego znaczenia, warto jednak zadbać o to, by miseczki sukienki były pełne i nie odsłaniały piersi zbyt mocno. Amerykański dekolt i tak sięga bardzo daleko, bo zwykle kończy się tuż pod biustem. Ze względu na wrażenie, jakie robi takie wykończenie sukienki, bardzo często spotyka się ten rodzaj dekoltu w hollywoodzkich kreacjach wieczorowych.

 

Suknia z amerykańskim dekoltem ma też mocno odsłonięte plecy, natomiast dół kreacji jest już dowolny. Spotyka się suknie długie, z rozkloszowaną spódnicą, jak również klasyczne spódnice do kolan, wąskie tuby czy odważne mini.

 

 

Sukienki wieczorowe z amerykańskim dekoltem dodają seksapilu, ale mają też swoje wymagania. Ponieważ bardzo eksponują biust, ten powinien być kształtny i atrakcyjny. Amerykański dekolt raczej nie nadaje się do biustów miękkich i opadających, zwłaszcza że trudno będzie wtedy dobrać stanik, który skoryguje ich kształt. Najładniej wypadną piersi w kształcie jabłka, wyraźnie zaznaczone, bez tendencji do opadania, dzięki czemu kreacja podkreśli ten właśnie walor sylwetki.

 

Kobiety z bardzo małym biustem raczej nie wypadną zjawiskowo w podobnym dekolcie, bo jeśli fason sukienki będzie źle dobrany, dekolt amerykański tylko podkreśli płaskość klatki piersiowej. Z kolei biust bardzo obfity to ryzyko, że otrzemy się o wulgarność, dlatego trzeba tu bardzo uważać, by dekolt nie był przesadnie głęboki, jak również kreacja powinna być wtedy długa, nieprzezroczysta i w spokojnym kolorze.

 

Idealny do amerykańskiego jest biust jędrny i raczej średniej wielkości. Można wtedy pozwolić sobie na występ w ogóle bez stanika, jeśli tylko suknia jest perfekcyjnie uszyta i doskonale podtrzymuje piersi również podczas ruchu. Trzeba też bardzo uważać z głębokością dekoltu, ponieważ przy takim wykończeniu sukienki doskonale widać, że biust jest obwisły albo niesymetryczny.

 

 

Suknię z amerykańskim dekoltem można nosić bez bielizny, ale jest to dopuszczalne w zasadzie tylko wtedy, gdy piersi mają perfekcyjny kształt i są uniesione do góry. Jeśli jednak biust, nawet ten mniejszych rozmiarów, nie prezentuje się bez zarzutu, lepiej jest założyć biustonosz, który te drobne niedociągnięcia zniweluje. Z biustonoszem jest jednak ten problem, że suknia jest mocno wycięta i klasyczny model nie będzie się tu nadawał. Warto więc zainwestować w stanik specjalistyczny, przystosowany do tego typu kreacji wieczorowych.

 

Ramiączka koniecznie muszą być zapinane na szyi i to tak, by w całości schować się pod materiałem. Nawet te cienkie, silikonowe ramiączka odpadają, bo choć na pozór ich nie widać, w sukni wieczorowej z odsłoniętymi ramionami rzucą się w oczy jako pierwsze. Tył stanika również musi zostać w pełni zakryty suknią, natomiast z przodu muszą się znaleźć dobrze wymodelowane i usztywniane miseczki, podtrzymywane specjalnym pasem ściśle opinającym ciało tuż pod biustem. Sprawdzi się także gorset bez ramiączek, z rozcięciem z przodu, tak że nie będzie widać pod skąpą suknią łączenia między miseczkami.

 

Kolor bielizny nie może się oczywiście rzucać w oczy. Najlepsze będą więc staniki w odcieniu nude, gładkie, bez koronki czy haftu, tak by nie przebijał się przez materiał cienkiej sukienki. Można też mieć na sobie bieliznę w kolorze sukni, ale generalnie polecana jest bielizna cielista, jako ta najbardziej dyskretna.

 

 

Dekolt amerykański wyszczupla optycznie sylwetkę, dlatego śmiało mogą go nosić panie w większych rozmiarach, jeśli tylko mają odpowiednie proporcje ciała. Sukienki koktajlowe na większe rozmiary muszą być idealnie dopasowane, tak by nie wrzynać się w ciało i nie tworzyć wałeczków pod pachami. Dekolt tego typu nie sprawdzi się jednak, jeśli ramiona będą bardzo masywne i nalane, bo wiązanie na plecach doda im tylko objętości. Również wtedy, gdy sylwetka jest szczupła, ale rozbudowana właśnie na górze, np. w typie rożka, warto wybierać inne dekolty. Szerokie, umięśnione ramiona będą w towarzystwie amerykańskiego dekoltu wyglądać na wyjątkowo barczyste, a to raczej nie służy kobiecej sylwetce. Również gdy mamy krzywe ramiona, zgarbione barki albo wystające łopatki dekolt amerykański nie doda nam urody.

 

Za to panie o figurze gruszki powinny się z tym dekoltem jak najszybciej zaprzyjaźnić. Gruszki mają szerokie biodra, więc potrzebują sukienek, które zrównoważą proporcje ciała, a wykończenie w stylu amerykańskim doskonale się do tego nadaje. Drobne ramiona gruszki będą w takim dekolcie wyglądać bardzo efektownie, a że ten typ sylwetki wyróżnia się też niezbyt dużym biustem, łatwo da się go podkreślić.

 

 

Dolna część kreacji z amerykańskim dekoltem powinna być dopasowana krojem do rodzaju sylwetki. Przy nienagannej figurze doskonałą propozycją będzie sukienka o kroju ołówkowym, dopasowana do ciała, pięknie podkreślająca kobiece krągłości. Ołówki pasować będą przede wszystkim szczuplejszym klepsydrom, które mają niemal idealne proporcje ciała, co sukienka tego typu świetnie pokaże. Sukienka może być też lekko rozszerzana na dole – rozkloszowane spódnice przydadzą się zwłaszcza gruszkom, które chcą zatuszować zbyt szerokie biodra. Dla figury jabłko najlepsza będzie sukienka w stylu empire – dekolt jest głęboki, wiązany na szyi na sposób kopertowy, a spódnica zaczyna się powyżej talii i miękko spływa w dół po ciele. W przypadku jabłka amerykański dekolt skutecznie odwróci uwagę od wystającego brzuszka.

 

Jeśli suknia jest długa, to najlepiej wypadnie mocno dopasowana góra i rozkloszowany dół, natomiast kreacje wąskie aż do ziemi pasować będą kobietom o chłopięcej sylwetce. Aby zaznaczyć wąską talię, wybierajmy kreacje, które ściągają materiał pod biustem i są wykończone w tym miejscu efektowną, dużą ozdobą.

 

 

Dekolt amerykański zwykle pięknie podkreśla biust, ale może go też strasznie zdeformować. Szczególnie niebezpieczne pod tym względem są suknie podtrzymywane przez bardzo cienkie ramiączka, w typie sznureczków. Takie cienkie wiązania nie zbierają piersi tak skutecznie jak szerokie ramiączka, dlatego biust nie jest należycie utrzymywany. Zwłaszcza przy większych piersiach efekt może być tragiczny, bo biust się spłaszczy i będzie się rozjeżdżać na boki.

 

Dlatego ramiączka powinny być w miarę szerokie, takie w kształcie zbliżonym do łezki albo trójkąta. Przy mniejszych piersiach dopuszczalne są nawet niewielkie, ozdobne falbanki, które powiększą optycznie biust i dodadzą sukience lekkości.

 

 

Amerykański dekolt jest wprost stworzony na wielkie wyjścia, ale można po niego sięgać także w ciągu dnia. Sukienki codzienne też wykorzystują to rozwiązanie, a najczęściej są to ubrania stylizowane na lata 50-te. Amerykański dekolt świetnie wygląda przy rozkloszowanej sukience w kratkę vichy albo drobne groszki, pasuje też do wąskich paseczków i fasonu kopertowego.

 

 

Dekolt amerykański jest na tyle widowiskowy, że nie wymaga żadnych dodatkowych ozdób. Do sukni z takim wykończeniem raczej nie powinno się nosić żadnych naszyjników czy wisiorów, bo najprawdopodobniej będą one się chować między piersiami albo wsuwać się pod materiał. Jedynie te krótkie naszyjniki albo kolie ładnie wypełnią dekolt, tyle że takie krótkie ozdoby skrócą optycznie tułów, a więc to zepsują to, co dał wydłużający krój sukienki. Do amerykańskiego dekoltu lepiej jest nosić ładne, długie kolczyki, podkreślające efekt smukłości, można też zdecydować się na duże bransolety.

 

Włosy warto upiąć do góry, chyba że są dość krótkie i sięgają maksymalnie do ramion.

Źródło: http://modaija.pl/dekolt-amerykanski/

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.