Jakie sukienki wizytowe pasują bardzo szczupłym kobietom?
data publikacji: 30.10.2017 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Głęboki dekolt
Bardzo mały biust może być powodem do kompleksów, lecz ma też swoje plusy – przy takiej figurze wolno nosić sukienki wizytowe z bardzo głębokim dekoltem. Fasony, które nie wyglądają zbyt elegancko przy pełniejszym biuście, na bardzo szczupłej sylwetce prezentują się szykownie i wyjątkowo atrakcyjnie. Oczywiście, w stroju wizytowym wciąż obowiązuje większa wstrzemięźliwość niż przy kreacjach wieczorowych, niemniej mocno wycięty dekolt w szpic nie będzie budził zgorszenia.
Warto wybierać sukienki z lejących się tkanin, tak by kreację dało się efektownie pomarszczyć w okolicach biustu. Można zainspirować się na przykład modą grecką – sukienka ma szerokie, drobno pomarszczone listwy, które zakrywają w całości piersi i łączą się na karku, gdzie są ozdobnie zawiązane.
Inną opcją są sukienki z dekoltem typu plunge – to nowoczesny fason, bardziej dopasowany do sylwetki, z wąskim rozcięciem na biuście, które odsłania kawałek brzucha. To korzystniejszy krój od prostej sukienki gorsetowej, która często spłaszcza biust. Dekolt plunge ma lepiej wyprofilowane miseczki, poza tym jego specyficzny krój sprawia, że piersi są uniesione i lepiej wyeksponowane, podczas gdy gładki gorset bardziej poszerza ramiona niż dodaje objętości w biuście.
Zaokrąglające kształty
Skoro głównym problemem szczupłych kobiet jest brak krągłości, wystarczy sięgnąć po fason, który poszerza figurę w konkretnych miejscach, nadając jej kształt zbliżony do klepsydry. Większość klasycznych sukienek działa właśnie w ten sposób – princeska o linii A, z geometrycznym dekoltem i szeroko rozstawionymi ramiączkami poszerzy biodra i zwęzi talię, tak samo jak rozkloszowana sukienka w stylu lat 50-tych, z ozdobnym kołnierzem albo dekoltem amerykańskim.
Spośród nowoczesnych fasonów wyróżnia się minimalistyczna tuba z baskinką lub ozdobnymi patkami na biodrach oraz kreacja ze spódnicą w kształcie odwróconego kielicha. Krój sukienki może być bardzo prosty i skromny, wystarczy jedynie, by talię podkreślały zaszewki, a sukienka była choć lekko rozszerzona na biodrach lub wykończona ozdobnymi detalami.
Tiul i plisy
Plisowane sukienki wyjściowe najładniej leżą na szczupłych sylwetkach – dotyczy to zwłaszcza tych krótszych fasonów, które mają tendencję do pogrubiania nóg oraz bioder. Bardzo szczupłe kobiety wyglądają w plisowanych fasonach niezwykle kobieco i łatwo im pochwalić się swoimi atutami, czyli wąską talią i zgrabnymi nogami.
Plisowane sukienki mogą mieć krój trapezowej, mocno rozkloszowanej tuniki, jednak kreacje z paskiem w talii prezentują się bardziej elegancko i dają wrażenie dużo zgrabniejszej sylwetki. Pasek może być bardzo szeroki i ozdobny, co stanowi oryginalny kontrast z delikatną sukienką, natomiast w przypadku cieniutkiego paseczka warto postawić na mocny kolor, na przykład czerwień albo neonową żółć.
Żadnym problemem dla bardzo szczupłych kobiet nie są też sukienki tiulowe, które pogrubiają jeszcze bardziej niż plisy i są pod tym względem bardzo wymagające. Przy szczupłej sylwetce można sobie pozwolić na sukienkę z bardzo mocno rozkloszowaną, wielowarstwową spódnicą tiulową, a talię dodatkowo podkreślamy haftowaną aplikacją lub elegancką szarfą z jedwabiu bądź aksamitu. Top sukienki tiulowej może być w zupełnie innym stylu – zamiast romantycznego wykończenia z szyfonu warto postawić na nowoczesny gorset z metalicznej tkaniny albo gładki, satynowy top z geometrycznym wzorkiem.
W stylu Twiggy
Najsłynniejsza modelka lat 60-tych nosiła głównie proste, krótkie sukienki, które jednak prezentowały się niezwykle stylowo. Kreacje z lat 60-tych to wymarzony styl dla kobiet bardzo szczupłych, bo można pokazać nogi w elegancki sposób, a brak biustu czy kościste plecy łatwo zatuszować.
Fasony najczęściej wykorzystują linię A, są dopasowane w biuście, ale zawsze z jakimś ozdobnym detalem, jak listwa z guziczkami, niewielka falbanka czy dekoracyjne zakładki – dzięki temu biust wydaje się optycznie pełniejszy. Dekolty są skromne, czasami pojawia się pensjonarski kołnierzyk w kontrastowym kolorze albo stylowo pomarszczony półgolf.
Szczupłe kobiety nie muszą się trzymać jednolitych kolorów – skromny krój warto przełamać odważnym odcieniem, na przykład różem, jaskrawą zielenią, turkusem, w wersji bardzo formalnej sprawdzi się bordo, fiolet, purpura, kobalt. Jeszcze ciekawsze będą retro-wzory, na przykład tęczowe paski, kolorowe lamówki przy wszystkich krawędziach lub geometryczne motywy w kontrastowych kolorach.
Romantyczna midi
Sukienki o długości midi to rozwiązanie dla kobiet, które chciałyby zasłonić kościste kolana i zbyt chude uda. Warto wybierać sukienki rozkloszowane, bo w nich sylwetka wygląda bardziej kobieco, podczas gdy wąską tubą trudno zaokrąglić biodra, a brak wcięcia w talii staje się bardziej widoczny.
Idealnie sprawdzą się sukienki romantyczne, bardzo zwiewne, z bufiastymi rękawkami i ozdobnym karczkiem podkreślającym dekolt. Bardziej seksowny wygląd zapewnią dyskretne, przeźroczyste wstawki na spódnicy i rękawach, można też pozwolić sobie na głębsze rozcięcie na plecach, na przykład w kształcie wydłużonej łezki. Romantyczny styl zapewni kwiatowy wzór w soczystych kolorach albo roślinne, bardzo dekoracyjne ornamenty przy dekolcie i dolnej krawędzi spódnicy.
Kwiatowy motyw pojawić się może także dzięki koronce. Romantyczna sukienka midi uszyta jest wtedy z lekko elastycznej, miękkiej koronki z bogatym zdobieniem, dzięki czemu nawet jednokolorowa sukienka zwraca na siebie uwagę. Koronkowe kreacje mogą być dwuwarstwowe, z szeroką narzutką i ozdobnym marszczeniem.
Co z obcisłymi sukienkami?
Obcisłe sukienki wymagają nienagannej figury, dlatego poleca się je głównie kobietom szczupłym. Co jednak, gdy sylwetka jest nie tyle szczupła, ile chuda? Kreacja typu bodycon nie pokaże niechcianych fałdek tłuszczu, może za to uwypuklić brak talii, płaskie pośladki czy bardzo drobny biust. Obcisła sukienka niekoniecznie doda uroku, chyba że sylwetka jest ładnie wyrzeźbiona, można też drobniejsze mankamenty zatuszować na przykład niewielkim marszczeniem, modelującymi zaszewkami lub wstawkami profilującymi.
Moda w stylu lat 20-tych
Sukienki koktajlowe w stylu lat 20-tych to jeden z najtrudniejszych fasonów, bo mało która kobieta wygląda naprawdę korzystnie w prostej kreacji z obniżonym stanem. Wyjątkiem są właśnie panie o bardzo szczupłej budowie ciała, dla których taki fason to świetna okazja, by pochwalić się swoimi największymi atutami.
Sukienki retro eksponują przede wszystkim nogi. Kreacja jest dość krótka, a dolną jej krawędź zdobią frędzle, co od razu przykuwa wzrok do szczupłych nóg. Można zdecydować się przy takim fasonie na długość do połowy uda, a jeśli sukienka ma wyglądać bardziej elegancko, wystarczą dłuższe frędzle albo koronkowa warstwa sięgająca do kolan – nogi są częściowo przysłonięte, ale w dalszym ciągu doskonale je widać. Do tego sukienka z obniżonym stanem pomaga lekko zaokrąglić biodra – poprzeczne cięcie jest dokładnie na tej wysokości, dzięki czemu sylwetka wydaje się trochę szersza w tym miejscu. Jednocześnie obniżony stan maskuje brak wcięcia w pasie, co jest częstym problemem przy bardzo smukłej figurze.
Jeśli figura jest bardzo chłopięca, warto wybrać model z ozdobną, poziomą listwą na wysokości bioder i bogato zdobionym dekoltem – świetnie sprawdzą się lamówki obszyte cekinami, dekoracyjne hafty, połyskujące aplikacje z ozdobnym ornamentem. Natomiast dla kobiety szczupłej, ale z zarysowaną talią, idealna będzie kreacja retro o prostym kroju tuby, tyle że wykończonej w stylu kabaretowym – sukienka obszyta jest cekinami, błyszczącymi koralikami, zdobią ją biżuteryjne wstawki albo wzór utworzony z naszytych, połyskujących tasiemek w odcieniu złota lub srebra. Bardzo szczupłe kobiety nie muszą się obawiać dekoracyjnych elementów, bo w ich przypadku nie zadziałają one pogrubiająco.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.