Jakie sukienki warto kupować wiosną?

 

Wiosną coraz częściej zdarzają się ciepłe dni, dlatego w przypadku sukienek wiosennych warto szukać modeli, które mają krótki rękaw, bo będą one dzięki temu znacznie wygodniejsze. Wiosenna pogoda jest dość niestabilna, dlatego najczęściej polecane jest ubieranie się na cebulkę. Sukienki codzienne z długimi rękawami sprawdzą się głównie wtedy, gdy przez cały dzień jest pochmurnie i chłodno, natomiast sukienkę odsłaniającą ręce można nosić przy każdej pogodzie, bo w zimniejsze dni wystarczy do niej założyć sweterek albo żakiet. Za sprawą krótkiego rękawa sukienka staje się bardziej uniwersalna, można będzie ją nawet nosić latem, przy wysokich temperaturach, podczas gdy długie rękawy nadają się tylko na określoną pogodę, zwłaszcza gdy tkanina jest dość gruba.

 

Warto też pamiętać o tym, że długi rękaw w sukience może optycznie przytłaczać sylwetkę, szczególnie gdy mamy na sobie ubranie w ciemnym kolorze. Jeśli jednak nie chcemy mieć gołych rąk, wskazany jest raczej rękaw trzy czwarte, który prezentuje się bardzo lekko, a na wiosenną aurę w zupełności wystarczy, by zapewnić odpowiedni komfort cieplny.

 

 

Ale to nie znaczy, że sukienki z długim rękawem w ogóle nie są warte uwagi. Wiosną świetnie sprawdzają się sukienki w stylu hippie, o długości maxi i z długimi rękawami. Najlepiej, jeśli taka kreacja uszyta jest z dość cienkiego, i przede wszystkim przewiewnego materiału. Rękawy powinny być lekko bufiaste na całej swojej długości – taki krój jest znacznie wygodniejszy, a do tego łatwiej tu uniknąć brzydkich plam po pocie. Dzięki temu, że sukienka jest długa, można w cieplejsze dni zrezygnować z rajstop, dodatkowym plusem jest to, że do takiej kreacji pasować będą w zasadzie każde buty, od zamszowych botków po letnie sandały.

 

W tej stylistyce wiosenne sukienki powinny być kolorowe, na przykład z abstrakcyjnym, etnicznym motywem, a jako okrycie wierzchnie sprawdzi się dżinsowa lub skórzana kurtka. Jeśli chodzi o krój, to wybierajmy takie sukienki, które będą modelować sylwetkę. Do większości typów sylwetek pasować będzie krój empire, z odcięciem pod biustem, dzięki czemu wydajemy się trochę wyższe i szczuplejsze. Natomiast w przypadku, gdy mamy proporcjonalną sylwetkę, najlepsza będzie sukienka wiązana w talii. Sukienki w stylu boho i hippie najczęściej są rozkloszowane, skutecznie więc pomagają ukryć za szerokie biodra i grubsze uda, a górną część ciała wysmukli dekolt w szpic. Pamiętajmy też, że przy pełniejszej sylwetce nie za dobrze wyglądać będą liczne falbany na spódnicy – takie fasony są dobre na długie i szczupłe nogi. Unikajmy również sukienek z bardzo gęstym marszczeniem i gumkami w pasie – to służy wyłącznie bardzo szczupłym dziewczynom.

 

 

Wiosną idealnie sprawdzają się sukienki o kroju koszulowym. Może to być bardzo luźny fason, przypominający męską koszulę, ale nie zaszkodzi wtedy dołożyć pasek w talii, by sylwetka wypadła bardziej kobieco. Na pewno trzeba unikać kroju oversize przy większych rozmiarach, bo to przyniesie wyjątkowo niekorzystny efekt. Przy nadwadze zawsze lepiej wyglądają sukienki bardziej dopasowane do ciała i koniecznie wiązane w talii albo odcinane pod biustem, gdy problemem jest mocno wystający brzuch. Sukienki koszulowe są niezwykle wygodne i wprost wymarzone na wiosnę, warto więc mieć choć jedno takie ubranie w swojej szafie.

 

Ale jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie szmizjerka, czyli sukienka o koszulowym kroju, ale zdecydowanie bardziej dopasowana do ciała. Szmizjerki pasują w zasadzie na każdy typ sylwetki. Pomagają zatuszować grubsze nogi i pośladki, można też dzięki nim wyczarować szczuplejszą talię. Szmizjerka powinna być lekko rozkloszowana na dole, chyba że mamy figurę chłopięcą, wtedy śmiało można nosić sukienki proste, lekko pomarszczone na biodrach. Szmizjerki nadają się także na sukienki do pracy, wtedy jednak powinny być w jakimś neutralnym kolorze, np. piaskowym, a ich spódnica musi sięgać kolan.

 

 

Dekolt na zakładkę jest trochę niedoceniany, a przecież znakomicie służy on kobiecej sylwetce. Właśnie w wiosennych kreacjach warto wykorzystać ten atut – jest cieplej, więc można pozwolić sobie na głębszy dekolt, a cieńsze tkaniny doskonale układają się w tym kroju. Sukienki wizytowe o kroju kopertowym są bardzo seksowne, ładnie podkreślają dekolt i dodają sylwetce lekkości dzięki swoim wydłużonym cięciom. Kopertowy krój może się ograniczać wyłącznie do dekoltu, reszta sukienki jest jednolita – zakładka w górnej części wystarczy, by efektownie wymodelować sylwetkę.

 

Tego typu wiosenne sukienki powinny zainteresować przede wszystkim panie o pełniejszej figurze. Ponieważ sukienka jest odcinana pod biustem albo ma wiązanie w tym miejscu, wyraźnie zaznacza się kobiece proporcje. To ważne, bo przy nadwadze koniecznie trzeba pokazywać talię, która zwęża sylwetkę i optycznie ją wysmukla. W tym kroju biust nie zlewa się z brzuchem, co często zdarza się przy zwykłych, bawełnianych ubraniach bez taliowania. W efekcie figura nabiera ładniejszych kształtów i właśnie dzięki temu wygląda na mniejszą o kilka kilogramów.

 

 

Sukienki o fasonie sportowym to prawdziwy hit wiosny. Są niezwykle komfortowe, przyjemne dla skóry, można w nich aktywnie spędzić cały dzień. Sukienki tego typu mogą mieć krótki rękawek albo szerokie ramiączka, w stylu podkoszulka, zdarzają się też sukienki przypominające długie bluzy dresowe, ale znowu – taki luźny krój nie zaszkodzi jedynie dziewczynom o szczupłej sylwetce. Sukienki sportowe na większe rozmiary nie powinny też mieć zbyt cieniutkich ramiączek-sznureczków, bo to optycznie pogrubia. Długość zależy oczywiście od kondycji nóg, ale najlepsze będą spódniczki do kolan, w których nie trzeba się obawiać, że przy schylaniu albo siadaniu odsłonimy za wiele.

 

Sukienki sportowe powinny być uszyte z dobrej jakości dzianiny, takiej która się nie gnie i nie wyciąga w praniu. Przy luźniejszym kroju wskazane są kolory trochę ciemniejsze, np. granat albo grafit, ale gdy nie mamy większych problemów z nadwagą, warto sięgnąć po barwy jaśniejsze, bardziej wiosenne.

 

 

Wiosna lubi świeże, radosne kolory, nie ma więc sensu noszenie wyłącznie czerni i szarości. Wiadomo, że ciemne barwy wizualnie wyszczuplają, ale na szczęście nie jest tak, że w każdym jasnym kolorze od razu wyglądamy grubo. Kobiety noszące większe rozmiary powinny unikać głównie odcieni bardzo żywych i jaskrawych, natomiast stonowane pastele nie uczynią większej szkody. Dobry będzie na przykład jasny niebieski, spokojna zieleń, lawenda, rozjaśniony orzechowy brąz. Te kolory są niezwykle twarzowe, a jeśli krój sukienki będzie prosty, na pewno nas nie pogrubią.

 

Sukienki wyjściowe mogą też mieć subtelny, kwiatowy motyw albo ciekawy żakardowy wzór, z kolei na wiosenne ubrania casualowe bardzo pasują paseczki i groszki.

 

 

Wiosną sklepowy asortyment całkowicie się zmienia. I jest to dobry moment na upolowanie okazji. Zimowe rzeczy z minionego sezonu są przeceniane, często nawet o 70-80 procent, więc ciekawe ubrania można kupić dosłownie za grosze. Czym warto się zainteresować? Przede wszystkim sukienkami o ponadczasowym kroju, takim, który i w kolejnych sezonach będzie na czasie. Hity ostatniej zimy, nawet gdy są bardzo tanie, lepiej sobie odpuścić, bo w przyszłych sezonach będą już one passe. Nie opłaca się też kupować sukienek bardzo wymyślnych, jeśli nasza szafa zdominowana jest przez zupełnie inny styl – kolejnej zimy pojawi się problem, z czym ją łączyć, zatem najprawdopodobniej i tak tej sukienki nigdy nie założymy. Z kolei sukienki klasyczne, proste, w ulubionych kolorach, na pewno się przydadzą, warto więc wykorzystać posezonową obniżkę cen.

 

Źródło: http://www.szafiarka.pl/sukienki-na-wiosne.html

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.