Jaka sukienka na bardzo szczupłą sylwetkę?
data publikacji: 10.07.2016 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Nie podkreślać chudości
Szczupła, zgrabna sylwetka faktycznie w każdym fasonie prezentuje się znakomicie. Ale gdy figura jest naprawdę bardzo szczupła, pojawiają się wystające łopatki, kościste biodra, płaski biust, częstym problemem chudych dziewczyn jest także brak talii. Przy codziennych ubraniach nie jest to może wielka przeszkoda, ale gdy zakładamy sukienkę, takie mankamenty nie wyglądają najlepiej. Bardzo szczupłym kobietom raczej nie pasują ubrania bardzo obcisłe, wąskie i przylegające do ciała na całej długości. To dobre fasony dla sylwetek choć lekko zaokrąglonych, ale gdy pupa i biust są płaskie, a w talii nie ma żadnego wcięcia, figura wydaje się aż nazbyt chłopięca. Mocno dopasowana kreacja tylko uwypukli te wady, dlatego lepsze są sukienki trochę bardziej zabudowane, tak by podkreślić atuty, a schować to, co wydaje się za mało kobiece.
Kłopotliwy mały biust
Częsty kłopot bardzo szczupłych pań to wyjątkowo drobny biust. A źle dopasowana sukienka bezlitośnie to obnaży i jeszcze bardziej spłaszczy klatkę piersiową. Absolutnie nie można przy takiej figurze nosić sukienek bez ramiączek, zwłaszcza gdy jest to model „miękki”, czyli sukienka jest z elastycznej tkaniny i utrzymuje się na biuście. To strasznie deformuje piersi, a przy okazji może też obnażyć chude plecy i kościste ramiona.
Sukienki wizytowe bez ramiączek muszą być ozdobione przynajmniej jakąś falbaną, by zakryć płaski biust. Sprawdzi się tu dekolt typu carmen z obfitą dekoracją, wykończenie typu woda, wszelkiego rodzaju marszczenia. Gorset tylko ze sztywnej tkaniny, perfekcyjnie wymodelowany, najlepiej z wszytymi miseczkami typu push-up, które optycznie powiększą biust. Sukienki do pracy mogą być ozdobione pod szyją żabotem albo kokardą.
Dobrym zabiegiem maskującym małe piersi jest także noszenie sukienek bardzo kolorowych i wzorzystych. To dodaje objętości, nawet gdy sukienka jest dość obcisła.
Warto nosić mini
Bardzo szczupłe kobiety mogą sobie pozwolić na chodzenie w krótkich sukienkach i dzięki temu widoczny stanie się ich jeden z największych atutów – nogi. Nawet bardzo krótkie sukienki wyjściowe są odpowiednie, a jeśli kolana wydają się zbyt kościste, wystarczy zastosować zabieg z dodatkową warstwą – na dopasowaną, w miarę wąską sukienkę nakładana jest luźniejsza narzutka, przeźroczysta i sięgająca za kolana. Ale gdy kolana prezentują się atrakcyjnie, warto to wykorzystać. Świetnym rozwiązaniem są sukienki asymetryczne, krótkie z przodu, ale długie z tyłu, sięgające prawie do połowy łydek. Sukienki tego typu zwykle pogrubiają, dlatego nadają się jedynie na szczupłe sylwetki, a rozkloszowany fason dodatkowo dodaje uroku.
Zamiast mini może też być długość midi, do połowy łydek, dzięki czemu uda i biodra wydadzą się pełniejsze i okrąglejsze. Zwłaszcza midi bardziej dopasowane do ciała, z jasnego materiału, potrafi się przysłużyć bardzo szczupłej sylwetce.
Powrót do lat 20-tych
Lata 20-te lansowały szczupłe, wręcz chłopięce sylwetki, a ówczesna moda odchodziła od klasycznych krojów skupiających się na eksponowaniu kobiecych atutów. Sukienki w stylu lat 20-tych są krótkie i mają obniżoną talię, więc nie widać tego, że figura jest pozbawiona wcięcia w talii. Dodatkowo przecięcie na linii bioder wizualnie je poszerza. Dolna część sukienki powiększa optycznie uda, ale jednocześnie pokazuje, że nogi są szczupłe i długie. Górna część sukienki pomaga maskować małe piersi i kościste ramiona. Właśnie chude panie świetnie wypadają w tej stylistyce i mogą sięgać po wszystkie charakterystyczne dla tej epoki detale. Pasować im będą sukienki obszyte frędzlami, kreacje cekinowe i mocno błyszczące, ozdobne, tłoczone tkaniny, grube koronki, żakardy, poprzeczne zdobienia. Każdy taki detal pięknie ozdobi sukienkę i sprawi, że sylwetka wyda się znacznie powabniejsza. Frędzle także mają walor maskujący, jeśli więc nie chcemy pokazywać bardzo chudych nóg, dzięki tej ozdobie będą one mniej wyeksponowane.
Dodatki do sukienki w stylu lat 20-tych mogą się trzymać epoki – boa z piór, przepaska na włosy, pantofelki z paseczkiem, kabaretki. Ciekawie wyglądają też połączenia sukienek retro z nowoczesnymi dodatkami, więc do stylowej kreacji można założyć także najmodniejsze szpilki lub lakierowane sandały z pasków.
Dużo falban
Falbany to kolejny sprzymierzeniec chudych kobiet. O ile pozostałe sylwetki muszą uważać z ilością tego typu ozdób, tak bardzo szczupłe dziewczyny mogą je stosować nawet w nadmiarze. Najlepiej, gdy są to falbanki doszywane poziomo, na całej długości sukienki, przy czym należy dopasować ich szerokość do wzrostu – szczupłe i wysokie dziewczyny lepiej wyglądają w falbanach szerokich, podczas gdy kobietom szczupłym, ale niskim, bardziej do twarzy jest w falbankach drobnych i gęsto naszytych.
Falbany mają jednak tę wadę, że w większej ilości mogą wydawać się zbyt infantylne, szczególnie na kobietach dojrzałych. Dlatego falbaniaste sukienki powinny być w ciemniejszych kolorach albo mieć zdecydowane, nowoczesne wzory. Trzeba też zadbać o to, by mimo falban sukienka zaznaczała talię. Sukienka musi więc być odcinana pasie, a dla podkreślenia proporcji warto założyć pasek w kontrastowym kolorze.
Fantazyjne spódnice
Sukienki koktajlowe na bardzo szczupłe sylwetki powinny mieć jak najbardziej dekoracyjny krój. Doskonałe będą spódnice bombki, marszczone tulipany, spódnice szyte z koła, drobne pliski. Im więcej dzieje się na dole, tym bardziej zaokrąglone wydają się biodra, a przy okazji można jeszcze stworzyć iluzję mocno wciętej talii. Góra sukienki może być gładka, choć nie powinna być mocno obcisła – pasować będzie chociażby sztywny gorsecik na cienkich ramiączkach.
Jeśli kreacja ma być bardzo elegancka i raczej stonowana, na przykład z okazji rodzinnej uroczystości albo na służbową kolację, to najlepsze będą fasony nawiązujące do lat 50-tych. Spódnica mocno rozkloszowana, z dyskretnie wystającą halką albo z dodatkową, koronkową warstwą na wierzchu, góra natomiast ma krój klasycznego podkoszulka z niewielkim, półokrągłym wycięciem pod szyją.
Kreacje wieczorowe
Sukienki wieczorowe dla bardzo szczupłych kobiet też mogą się wyróżniać odważnym, wręcz ekstrawaganckim krojem. Ale trzeba uważać na bardzo głębokie dekolty – aby nie podkreślać zbyt małego biustu trzeba wybierać kreacje z wymodelowanym gorsetem. Rezygnujemy też z odsłoniętych pleców, bo będzie widać wystające łopatki. Sprawdzonym sposobem na zakrycie małego biustu i przesadnie chudych ramion są przeźroczyste wstawki lub koronkowe wykończenia pod szyją, odpowiednie będą też różnego rodzaju aplikacje zdobiące ramiączka, na przykład a la grecka suknia.
Kreacje wieczorowe powinny być rozkloszowane, gęsto marszczone, z dużej ilości materiału, świetne będą też kreacje wielowarstwowe oraz suknie z koronki. Gładkie, klasyczne sukienki sprawdzają się tylko wtedy, gdy są w jasnych kolorach i z fakturowanych materiałów.
Na co dzień
Sukienki codzienne mogą być i wygodne, i efektowne. A bardzo szczupłe kobiety mają w tym względzie całkiem spory wybór. Żaboty, plisy, wypukłe hafty, falbanki, naszyte kieszenie, bufki, kokardy – wszystkie takie detale są mile widziane. Świetne będą sukienki typu militarnego, o ostrym, kanciastym kroju, ozdobione pagonami, mankietami i szerokim paskiem, sukienki ze zbluzowaną górą i bufiastymi rękawami, luźne sukienki swetrowe z golfem przepasane szerokim, dekoracyjnym paskiem w neonowym kolorze.
Spódnica, jeśli dopasowana, to w jasnym kolorze, a jeszcze lepiej wzorzysta – pasować będzie pepitka, kratka, paseczki różnej grubości, grochy, motywy zwierzęce, jodełka, kwiaty na kontrastowym tle. Jednokolorowe sukienki nie muszą być rozkloszowane, ale im bardziej dopasowane są do ciała, tym bardziej wskazana jest gruba tkanina.
Do sukienek nosimy buty lekkie, bez topornych platform i koturn, na niezbyt wysokim obcasie i bez ostrych czubków. Na wieczór najlepsze są pantofle peep toe, na dzień – baleriny, sandałki z paseczków, rzymianki.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.