Jak wybrać sukienkę wieczorową na mały biust?

 

Przy małym biuście zawsze warto odsłonić ramiona, a do tego idealnie nadaje się modny obecnie dekolt asymetryczny. Sukienki wieczorowe mają tylko jedno ramiączko biegnące ukośnie, dzięki czemu kreacja odsłania dużo ciała, ale nie robi tego w sposób wulgarny. Fason ten robi szczególnie dobre wrażenie, gdy mały biust idzie w parze z dość szerokimi biodrami, jak w przypadku figury typu gruszka – ukośne przecięcie ramion wyrównuje optycznie proporcje ciała, tak że biodra wydają się nieco węższe i zgrabniejsze.

 

Do asymetrycznego ramiączka można dodać jeszcze szeroką, ukośnie biegnącą falbanę, która doda piersiom objętości. Przy wąskich ramionach dekolt oraz falbana mogą być dodatkowo ozdobione kontrastową, wąską lamówką, jeśli jednak figura jest bardziej w typie kolumny, a biodra są bardzo wąskie, lepszym rozwiązaniem będzie kreacja gładka, bez kontrastowych wstawek przy ramionach, w przeciwnym razie sylwetka wyda się zbyt atletyczna.

 

Zamiast falbany można zastosować tylko ozdobne, podłużne marszczenia – ramiączko jest efektownie udrapowane, ale dzięki temu, że marszczenia biegną raczej wzdłuż sylwetki, a nie w poprzek, ramiona nie będą poszerzone, a jedynie ładnie podkreślone przez nowoczesny krój sukienki.

 

 

Falbana przy dekolcie może też być ułożona poziomo, w stylu carmen. Gładko wykończony, prosty dekolt zwykle pomniejsza biust, gdy jednak ozdobi go szeroka, pomarszczona falbana, efekt jest zupełnie inny – piersi wydają się większe. Dół kreacji musi być rozkloszowany, o linii trapezowej, a w talii powinno się pojawić wyraźne przeszycie, inaczej kreacja z falbaną będzie pogrubiać brzuch.

 

Dekolt carmen sprawdza się przede wszystkim przy ramionach szczupłych i wąskich, natomiast gdy mamy do czynienia z sylwetką typu T należy też zastosować jakieś zdobienia w dolnych partiach ciała, by zachować pożądany kształt klepsydry – sukienka może mieć na przykład ozdobną baskinkę, tulipanowe zakładki albo wykończenie w stylu bombki.

 

Sukienka wieczorowa z dekoltem carmen powinna być w ciemnym, głębokim kolorze, na przykład czarna, bordowa, fioletowa, sprawdzą się też duże, eleganckie kwiaty w wieczorowych kolorach, na przykład biało-srebrno-czarne.

 

 

Zupełnie innym rozwiązaniem jest sukienka prosta, z nowoczesnym gorsetem. Tutaj zdobienia są bardzo skromne albo nie ma ich w ogóle, gorset jest po prostu dopasowany do ciała, ale wymodelowany tak, by unosić i podtrzymywać biust. Najlepsze są gorsety z miseczkami, jednak muszą być one dopasowane swoim kształtem do biustu, dokładnie tak samo jak w przypadku normalnej bielizny.

 

Biust będzie lepiej wyeksponowany, gdy na gorsecie pojawi się niewielkie rozcięcie pomiędzy miseczkami – piersi wciąż są dobrze zakryte, ale wyglądają na pełniejsze. Jeśli sukienka jest gładkiej, ciemnej tkaniny, górną krawędź gorsetu zdobić może wąziutka falbanka albo wstawka z wzorzystej koronki.

 

Dół kreacji jest rozkloszowany albo plisowany. W talii wskazane jest ozdobne przeszycie, chyba że chcemy ukryć pod sukienką wystający brzuch, wtedy najlepszy będzie fason empire – sukienka jest rozkloszowana od linii pod biustem, ale bez gęstych marszczeń, wyszczuplająco zadziałają raczej podłużne, wąskie kliny albo długie zakładki.

 

 

Często stosowanym rozwiązaniem w sukniach na mały biust jest dekoracyjny gorset. Jest on z tej samej tkaniny co reszta sukienki, tyle że na piersiach pojawiają się biżuteryjne aplikacje albo połyskująca gipiura – zdobienia nie muszą być bardzo duże i mocno błyszczące, już niewielkie dekoracje dodają objętości, a przy tym są znacznie elegantsze. Co ważne, taki ozdobny gorset nie powinien być wykrojony poziomo, ale w kształcie serca, wtedy efekt końcowy jest jeszcze lepszy, bardzo efektownie prezentują się też suknie z koronkową wstawką, która zakrywa nie tylko gorset, ale i górną część dekoltu – koronka bądź ozdobna siateczka to przeźroczysty karczek z wysokim wykończeniem tuż pod szyją.

 

W bardziej romantycznym stylu są długie sukienki z szyfonu, wielowarstwowe, które na gorsecie nie mają ozdobnych kamieni czy koronki, a nowoczesne, materiałowe aplikacje, na przykład wąskie, naszyte warstwowo pomarszczone fale przypominające łuski albo delikatne kwiaty.

 

Natomiast wieczorowe kreacje minimalistyczne ograniczają się do niewielkich marszczeń materiału – gorset jest obszyty dodatkową warstwą lekkiej tkaniny, która jest stylowo udrapowana. Takie sukienki powinny wyróżniać się oryginalnym kolorem, jak czerwień, patynowa zieleń czy fiołkowy fiolet.

 

 

Elegancka sukienka bieliźniana to jeden z najpopularniejszych obecnie fasonów wieczorowych. Kobiety z małym biustem bardzo ładnie w nich wyglądają – ramiączka spaghetti podkreślają wąskie ramiona, a koronkowa wstawka przy dekolcie sprawia, że piersi wydają się trochę większe.

 

Znacznie lepszy efekt jest wtedy, gdy sukienka bieliźniana jest troszkę luźniejsza i miękko opływa ciało, można też sięgnąć po fason, w którym miseczki są odcinane i podkreślone ozdobnymi, ukośnymi przeszyciami, bo to nadaje piersiom ładniejszy kształt. Dekolt może być głęboki, zwłaszcza gdy to sukienka midi bądź maxi, można też w takim fasonie odsłonić plecy – wycięcie z tyłu wykończone jest ozdobnie skrzyżowanymi ramiączkami.

 

Mały biust zamaskuje także bieliźniana sukienka z eleganckim dekoltem typu woda – jest on prawie tak samo głęboki co w klasycznym fasonie slip dress, ale miękkie marszczenia na biuście powodują, że kreacja wygląda bardziej elegancko i nadaje się dzięki temu także na formalne okazje.

 

 

Jednym z efektowniejszych fasonów na mały biust jest nowoczesna sukienka z odcinanymi ramiączkami, które służą zarazem za miseczki podtrzymujące piersi. Przy większym biuście taki krój wygląda zbyt wyzywająco, ale gdy biust jest drobny, kreacja nie traci swojego eleganckiego charakteru i przy okazji w efektowny sposób eksponuje dekolt.

 

Oczywiście, ramiączka muszą dokładnie zasłaniać całe piersi, bo tylko wtedy tak głęboki dekolt będzie wyglądać gustownie. Fason kreacji powinien być minimalistyczny – dół jest prosty, rozkloszowany, bez żadnych zdobień, można jednak pozwolić sobie na odważny kolor, jak czerwień, złoto czy purpura.

 

W wieczorowej sukni dekolt może być wykrojony aż do talii, jeśli tylko jego kształt to wąski szpic, a biust zakryty jest w całości materiałem – jeśli taki fason wydaje się zbyt odważny, wystarczy sięgnąć po sukienkę, która wykończona jest między piersiami wstawką z koronki, tiulu bądź szyfonu.

 

W podobnym stylu są sukienki greckie – różnica polega na tym, że ramiączka są mocno pomarszczone, a w talii pojawia się kontrastowa, ozdobna listwa. Takie sukienki najładniej wyglądają w wersji maxi i powinny być uszyte z lekkiego, zwiewnego materiału, który opływa sylwetkę. W skromniejszej wersji nie ma rozciętych ramiączek – top jest jednolity, pomarszczony albo drobno plisowany, ściągnięty na karku dekoracyjną, szeroką listwą, za to na plecach jest odważne, głębokie wycięcie.

 

 

Przy małym biuście unikać należy przede wszystkim sukienek z obcisłym topem, który na dodatek wykończony jest gładkim, poziomym dekoltem – taki fason zwykle mocno spłaszcza piersi, dlatego przy takim dekolcie powinny się pojawić choć niewielkie marszczenia albo modelujące zakładki.

 

Złym wyborem będą także gładkie sukienki z dużym, okrągłym dekoltem i szerokimi ramiączkami – taki krój pasuje na pełniejsze piersi.

 

Dekolt wiązany na karku, też nie zawsze jest korzystną opcją, bo w nim biust może wydać się jeszcze drobniejszy – decydując się na takie rozwiązanie lepiej wybierać sukienki z odcinanymi, delikatnie marszczonymi miseczkami. Tak samo jest z sukienkami w fasonie bodycon – mocno obcisła kreacja nie służy małym piersiom, chyba że założy się do niej specjalny, modelujący biustonosz.

 

Źródło: https://40plusstyle.com/how-to-dress-when-you-have-a-small-bust/

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.