Jak stworzyć stylizację w marynarskim stylu?
data publikacji: 20.09.2016 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Na co zwrócić uwagę?
Styl marynarski pasuje każdej kobiecie. Młodym dziewczynom bardzo do twarzy będzie w stylizacjach trochę przerysowanych, bardzo dosłownych, w duchu pin-up girl z lat 50-tych. Z kolei kobiety dojrzałe powinny pójść raczej w stronę spokojniejszej klasyki, by ich strój nie wyglądał jak przebranie. Kolejna rzecz, to dopasowanie stylizacji o własnej figury. W stylu marynistycznym jest kilka pułapek, które mogą całkowicie zepsuć końcowy efekt. Najbardziej podstępne są poziome paski, charakterystyczny motyw marynarski, które nieumiejętnie zastosowane będą zwyczajnie pogrubiać, ale jeśli się wie, jak je nosić, zapewnią fantastyczny efekt. Uważać też trzeba na biel, bo to kolor dodający objętości, lecz może się też nadać do optycznego modelowania sylwetki. Innymi słowy, nie każdy marynarski zestaw jest strzałem w dziesiątkę i przy jego tworzeniu trzeba wziąć pod uwagę indywidualne predyspozycje.
Podstawowa paleta kolorów
Główne kolory stylu marynistycznego to czerwony, niebieski lub granatowy, biały i jasnobrązowy. Stosować je można w dowolnych proporcjach, nie wszystkie też muszą się koniecznie pojawić w tej samej stylizacji. Najbardziej typowe połączenie to biel z granatem i od tego warto zaczynać swoją przygodę z tym stylem. Dlaczego? Biel i granat to zestaw ponadczasowy i bezpieczny, pasuje do każdej sylwetki i można go wykorzystać także na bardziej oficjalne okazje. Mogą to być na przykład granatowe sukienki wizytowe, do których zakłada się biały żakiet i beżowe buty albo granatowe, klasyczne spodnie z luźną, białą koszulą w komplecie. Marynarski charakter podkreślą gustowne dodatki: niewielkie kolczyki w kształcie kotwicy, wielkie, złote guziki, pasek z grubego, plecionego sznurka. Przyda się też jakiś czerwony akcent, np. wąski paseczek do sukienki, mała torebka albo buty w tym kolorze.
Bardziej wyraziste będzie połączenie bieli z czerwienią. W marynarską stylistykę świetnie wpisuje się czerń troszkę zgaszona, bardziej malinowa niż krwista, ale i tak najważniejsze będzie w tym przypadku wzornictwo. Czerwień z bielą nie kojarzy się automatycznie z marynarką, dlatego nie obejdzie się bez wąskich paseczków na bluzce lub sukience. Paski powinny być ułożone poziomo, ale można się ograniczyć tylko do góry – w paseczki jest top, spódnica pozostaje gładka. Stylizację uzupełnią czerwone espadryle na koturnie i płócienna torba.
Bez wątpienia jednak najlepszy efekt uzyskamy, łącząc biel z granatem i czerwienią. Możliwych kombinacji jest całe mnóstwo. Przykładowo, granatowe sukienki wyjściowe łączymy z czerwonymi butami i białym żakietem, białe spodnie z czerwono-białą bluzką i niebieską marynarką, granatowe szorty z białą koszulą i czerwonymi akcesoriami. Pamiętać tylko trzeba, by granat pojawiał się tam, gdzie liczymy na efekt wyszczuplenia, z kolei biel i czerwień pomogą wyeksponować jakiś atut, np. dekolt lub nogi. Do tego dobieramy brązowe akcesoria, np. skórzany, brązowy pasek albo ciemnobeżową czapkę.
Stylizacja to nie kostium
Warto też sięgnąć po prawdziwie marynarski krój, czyli bardzo szerokie spodnie dzwony, bluzki z marynarskim kołnierzem, oversizowe marynarki z dwurzędowym zapięciem z wielkich guzów. Z ilością marynarskich detali nie ma jednak co przesadzać, bo najciekawiej wyglądają one na tle casualowych rzeczy, w nadmiarze po prostu giną. Jeśli więc mamy na sobie np. bluzę z marynarskim kołnierzem, to niech spodnie mają już bardziej nowoczesny krój.
Najrozsądniej będzie po prostu zdecydować, czy wybieramy marynarskie dodatki, czy marynarskie ubrania. W pierwszej wersji nosimy zwykłe, casualowe rzeczy i uzupełniamy to oryginalnymi akcesoriami. Do tej roli nadadzą się żeglarskie buty, espadryle, sandałki na plecionej podeszwie, baleriny w marynarskie paseczki, torebki ze sznurka, koszyczki z marynarskimi nadrukami, biżuteria. W przypadku drugiej opcji, dodatki są neutralne i to ubrania tworzą stylizację. Mogą to być nawet rzeczy bardzo wyraziste, ich obecność zrównoważą proste akcesoria.
W nowoczesnej wersji
Z marynarskimi akcesoriami łatwo przesadzić, dlatego styliści często polecają łączenie takich motywów z bardzo nowoczesnymi krojami, które nie mają wiele wspólnego z marynarskim strojem. Marynarskie paseczki – tak, ale nie na prostej, bawełnianej bluzce, a jedwabnej koszuli z bufkami. Z granatowego denimu też nie muszą być od razu uszyte marynarskie spodnie, równie dobrze mogą to być młodzieżowe rybaczki. To samo sukienka – może mieć marynarski kołnierz, ale już paseczki niech nie będą typowo marynarskie, ale np. będą się układać gradientowo. Jeśli jeszcze dołoży się do tego zwykłą, skórzaną torebkę i sandały w zupełnie innym stylu, powstanie kompozycja, która nie będzie jednoznacznie marynarska, ale też trudno będzie nie dostrzec, skąd czerpane były główne inspiracje.
Najbardziej minimalistyczne stylizacje wykorzystują zaledwie jeden marynistyczny akcent. Są więc albo tylko spodnie w granatowo-białe pasy, albo marynarska torba, albo biała bluzka z wielkim nadrukiem kotwicy. Reszta ubrań jest w zupełnie innym stylu, często nawet nie trzymają się one marynistycznej kolorystyki – granatowe sukienki koktajlowe mogą być noszone w komplecie z zielonymi szpilkami, a do marynarskich dzwonów zakładana jest żółta bluzka albo łososiowy top. W stylizacji casualowej dobre będzie połączenie granatowej spódnicy z kontrafałdą ze sweterkiem w poziome, biało-niebieskie paseczki – taki zestaw nada się nawet do pracy.
Dziewczyna z plakatu
Styl marynarski świetnie współgra z modą lat 50-tych. To najbardziej seksowna wersja tej stylistyki, ale i najbardziej ryzykowna, bo łatwo popaść w tandetę. Wystrzegać się trzeba przede wszystkim nadmiaru krzykliwych dodatków. Biżuteria powinna być raczej dyskretna, np. tylko skromne złote kolczyki albo jedna kolorowa bransoletka, nic więcej. Gdy torebka jest pełna marynarskich detali, postarajmy się dobrać do tego proste buty, np. zwykłe czerwone szpilki albo białe sandały-espadryle. Najważniejsze jest jednak ubranie. Dominują tutaj kroje charakterystyczne dla pin-up girl, mamy więc krótkie, rozkloszowane sukienki, z mocno zaznaczoną talią i wydekoltowanym topem. Nadawać się będą też sukienki gorsetowe, koniecznie z dwoma rzędami dużych guzików przy talii. Ciekawą opcją są sukienki z amerykańskim dekoltem, białe na górze i granatowe na dole. Inne rozwiązanie to obcisła bluzeczka plus szorty, do tego buty na wysokim obcasie – szorty są z wysokim stanem i prostymi, krótkimi nogawkami, można też sięgnąć po bermudy. Top także wykorzystuje marynarskie desenie bądź jest wykończony marynarskim kołnierzykiem.
Na formalne okazje
Elegancja i styl marynarski bez wątpienia idą w parze. To jednak przede wszystkim stylizacje mniej oczywiste, stonowane, skupione głównie na granacie i bieli, z niewielką domieszką czerwieni. Dobrym zestawem w tym duchu będzie na przykład klasyczna, granatowa spódnica o kroju bombki plus jedwabna bluzeczka w cienkie prążki i brązowo-granatowe szpilki. Inna propozycja to piękne, białe spodnie z luksusowego materiału, do których zakładamy granatowy top w białe groszki, męską, granatową marynarkę i złoty łańcuch na szyję. Natomiast gdy sukienka jest wybitnie marynarska, koniecznie należy do niej dołożyć neutralne dodatki – zawsze sprawdzą się szpilki nude i beżowa torebeczka trzymana w dłoni.
Elegancki marynarski look można stworzyć także za pomocą czerni, która nie jest klasycznym kolorem tej stylistyki, ale to akurat może być plusem – strój będzie jeszcze bardziej oryginalny. Taką rolę mogą pełnić chociażby czarne dzwony, z wysoką talią, wykończone po bokach złotymi guzikami, oraz biała, klasyczna bluzka udekorowana wąziutkimi, czarnymi paseczkami. Jeden czerwony akcent, np. pomalowane na ten kolor paznokcie, i mamy stylowy ubiór na imprezę.
Źródło: http://www.glamourmagazine.co.uk/news/fashion/2015/07/how-to-wear-nautical-fashion-trend-summer-2015
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.