Jak stworzyć atrakcyjną stylizację na sezon przejściowy?
data publikacji: 15.01.2020 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Warstwowo, ale z fantazją
Stylizacje wielowarstwowe to bez wątpienia najlepszy pomysł na przejściową stylizację. Warto jednak odejść od klasycznych rozwiązań na rzecz czegoś mniej oczywistego – przykładowo, na wełniany kardigan zakładamy sztruksową marynarkę, a na militarną koszulę futrzany bezrękawnik boho. Można mieszać różne stylistyki, jeśli jednak rzeczy bardzo różnią się między sobą, przyda się zrównoważona kolorystyka – jeśli jedwabna, kopertowa bluzka jest biała, można do niej założyć dresową bluzę w jasnym, melanżowym odcieniu szarości.
Staramy się tak dobierać poszczególne warstwy, żeby uzupełniały one siebie wzajemnie – jeśli na sweter zakładamy żakiet, to rękawy marynarki podwijamy tak, by mankiety swetra były dobrze widoczne, a jeśli łączymy bawełnianą koszulkę z prostym kardiganem, to powinny mieć one różne dekolty.
Jeżeli stylizacja ma zakryć szerokie biodra, to zewnętrzna warstwa musi być dłuższa i trochę ciemniejsza albo wyraźnie krótsza i w jaskrawszym odcieniu – pierwsza wersja tworzy podłużny, wysmuklający sylwetkę blok, w drugiej stylizacji podkreślamy dekolt oraz talię, co odciąga uwagę od dolnych partii ciała. Brzuch najlepiej wyszczuplają stylizacje z nowoczesną, niezbyt luźną narzutką, która ma ostro wykrojony dekolt i wydłużone w szpic poły.
Z grubym swetrem
‘Cebulka’ nie jest oczywiście jedyną dopuszczalną opcją. Na sezon przejściowy nadają się też grube, luźne swetry w zimowym stylu, po prostu teraz łączymy je z lekkimi spódnicami albo sukienkami. Świetnie taki gruby sweter wygląda w komplecie z plisowaną, zwiewną spódnicą midi – jeśli ma być elegancko, stawiamy na połączenia monochromatyczne, w wydaniu casualowym ciekawiej wypadają zestawy kontrastowe, jak na przykład koralowa spódnica i sweter w odcieniu mocnego, ciemnego różu.
Buty powinny równoważyć stylizację, dlatego unikamy i bardzo ciężkich kozaków, i delikatnych pantofelków – krótkie, nowoczesne botki na słupkach będą najlepsze. Na wierzch zarzucamy prosty, taliowany płaszcz, dzięki któremu miks luźnego swetra i plisowanej spódnicy nie będzie optycznie pogrubiał sylwetki.
W chłodniejsze dni plisowaną spódnicę można wymienić na spodnie, koniecznie takie dopasowane do ciała, z gładkiej, niezbyt grubej tkaniny. Do bardzo długiego swetra można też założyć matowe, grube legginsy oraz wyższe botki z miękkiego zamszu lub mocnego denimu. Wyszczuplającą linię zapewni trencz ciemniejszy od reszty stylizacji.
Więcej żywych kolorów
Do przejściowej stylizacji warto włączyć więcej wiosennych kolorów, lepiej jednak nie przesadzać z jaskrawością i wakacyjnymi printami. Najlepszym rozwiązaniem są połączenia wiosennych barw z zimowymi odcieniami neutralnymi – mamy na przykład brązowe spodnie i koszulę w odcieniu makowej czerwieni albo jasnozieloną spódnicę i grafitowy bliźniak.
Natomiast kolory takie jak burgund, świerkowa zieleń czy głęboki fiolet dobrze jest łączyć z rozjaśniającymi pastelami – idealnie sprawdzi się delikatny błękit, pudrowy róż czy delikatna żółć. Kolory te można zestawiać monochromatycznie, łącząc na przykład ciemny fiolet z odcieniem lawendowym, ale odpowiednie są też miksy bardziej kontrastowe, jak zestawienie granatu z pastelową zielenią czy ciemnego bordo z lodowym błękitem.
Sukienki codzienne mogą mieć typowo wiosenny krój, ale wtedy przyda się stonowana kolorystyka – przykładowo, szyfonowa, zwiewna kreacja jest w czarno-szare kwiaty, a plisowana sukienka w stylu retro jest w odcieniu zgniłej zieleni. Tak samo jest z innymi fasonami, bardzo lekki, wiosenny krój przełamujemy ciemniejszymi odcieniami, z kolei rzeczy zimowe nie powinny być zbyt ponure, dlatego atrakcyjniejsze są na przykład beżowe, a nie ciemnobrązowe spodnie z zamszu.
Jak zawsze, powiew wiosny do przejściowej stylizacji wprowadzić mogą stosowne akcesoria – do ciemnego stroju dodajemy limonkową apaszkę, wełnianą sukienkę maxi ożywiamy botkami w odcieniu ecru i beżowym szaliczkiem z cienkiej dzianiny, kolczyki mogą być w kształcie dużych kwiatów, a nowoczesny, metalowy naszyjnik zastępujemy biżuterią z korali i turkusów.
Zwiewne tkaniny
O ile zimą można nosić same ciężkie, grube rzeczy, tak w sezonie przejściowym wskazane jest włączenie do stroju tkanin cienkich i miękkich. Idealnie nada się szyfon, tak na bluzkach, jak i spódnicach czy sukienkach, do tego warto dodać jeszcze trochę połyskującego jedwabiu, delikatne dzianiny bawełniane, cienki denim zamiast klasycznego dżinsu albo lekki, elastyczny welur w miejsce grubego aksamitu.
Również te zimowe rzeczy nabierają lekkości – jeśli wełniany kardigan, to o lejącej się, miękkiej formie, gruba spódnica wykończona jest falbaną, spodnie z zamszu to fantazyjnie wykończone dzwony boho, aksamitna sukienka ma prześwitujące, koronkowe bądź tiulowe wstawki.
Motyw kratki
Wzór w kratkę to bardzo ciekawa propozycja na sezon przejściowy. Jest to wzór, który dobrze odnajduje się zarówno w zimowej, jak i wiosennej stylistyce, a w połączeniu z prostymi fasonami daje niezwykle atrakcyjny efekt końcowy. Po kratkę warto sięgać zawsze wtedy, gdy szukamy stylizacji o raczej klasycznym charakterze i w spokojnej kolorystyce – kratka zapewnia elegancki wygląd, jednak całość wygląda bardziej świeżo niż w jednolitej, neutralnej kolorystyce bazującej na czerni i szarościach.
W sezonie przejściowym wolno połączyć dwa różne motywy – mamy na przykład spodnie w tradycyjną, czarno-białą kratkę i białą koszulę z lamówkami w szkocki deseń albo flanelową koszulę w dużą kratę i botki w nowoczesną szachownicę.
Oczywiście, żywszy kolor jest jak najbardziej dopuszczalny, uważamy jedynie na to, by stylizacja nie była mocno pstrokata – do dżinsów, białej bluzki i szarego sweterka pasuje trencz w grafitowo-pomarańczową kratę, a czarny bliźniak można zestawić ze spódnicą w kratkę niebiesko-zieloną.
Pomysł na lekką sukienkę
Sukienki wyjściowe o romantycznym kroju w sezonie przejściowym nosimy w komplecie z zimowymi butami. Pasować będą nawet te ciężkie fasony, pod warunkiem, że stylizacja jest monochromatyczna i w niezbyt ponurej kolorystyce – jeśli decydujemy się na czerń, to sukienka powinna być w jaśniejsze kwiaty, a fasony jednolite muszą być jaśniejsze, na przykład beżowe, w odcieniu łososiowej czerwieni albo pastelowego fioletu.
Bardziej kobieco wygląda stylizacja z butami o elegantszej formie, jak zamszowe kozaki na szpilkach czy welurowe muszkieterki. Przy takich fasonach dozwolony jest większy kontrast kolorów, należy jednak pamiętać, że to może skracać optycznie nogi – zestawienia typu biel i czerń stosujemy głównie wtedy, gdy sukienka zachodzi na kozaki.
W komfortowych stylizacjach casualowych kozaki wymieniamy na krótkie botki lub sznurowane półbuty, a zamiast rajstop zakładamy ładne legginsy. Wybieramy model z nieprzeźroczystej dzianiny, natomiast kolor jest całkowicie dowolny – do sukienki neutralnej można założyć legginsy w odcieniu bursztynowej żółci lub trawiastej zieleni, ciekawy efekt dadzą też legginsy z niewielkim, metalicznym połyskiem. Stylizację uzupełniamy eleganckim płaszczem albo krótką kurtką skórzaną, można też założyć pod spód cienki, taliowany sweterek lub kamizelkę boho.
Odsłaniamy ciało
Sezon przejściowy to jeszcze za wcześnie na ubrania mocno eksponujące ciało, ale mimo wszystko wolno odsłonić więcej niż zimą. Warto to wykorzystać, zakładając na przykład ołówkową spódnicę z odważnym rozporkiem, sukienkę mini, krótki sweterek z głębokim dekoltem, przeźroczystą bluzkę koszulową, sukienkę ze wstawkami z siateczki, koronkowy top, tiulową spódnicę.
Przydadzą się także fasony lepiej podkreślające sylwetkę – mamy na przykład dżinsy rurki i obcisły sweterek do talii, a całość wciąż wygląda elegancko dzięki obecności trencza lub długiej, luźnej marynarki. W takich zestawach staramy się unikać bardzo grubych tkanin, chyba że mają one delikatnie fakturowaną powierzchnię albo przetykane są metalicznymi nitkami.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.