Jak nosić żółć w sezonie wiosennym?
data publikacji: 17.03.2020 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Ten właściwy odcień
Największy kłopot z żółcią polega na tym, że nie zawsze trafia się na właściwy odcień. To główny powód, dla którego żółć wydaje się nietwarzowa, dlatego należy z rozwagą dobierać kolory, zwłaszcza gdy żółć ma się pojawić w pobliżu twarzy. W tym sezonie najmodniejsza jest żółć bardzo jaskrawa, niemal neonowa, ale to kolor, który służy przede wszystkim brunetkom. Dla blondynek i szatynek nie jest on zbyt korzystną opcją, chyba że zastosuje się go na przykład na butach albo spodniach i dodatkowo przełamie kolorami uchodzącymi za najlepsze dla danego typu urody.
Jeśli żółci ma być więcej, szukamy odcienia lepiej komponującego się z cerą. Dla letnich blondynek i szatynek idealnym rozwiązaniem jest chłodna, dość jasna żółć, lekko przydymiona lub z bardzo delikatnym, szarawym zabarwieniem. Ciemniejsza, bardziej nasycona żółć musi mieć wyraźne, zimne tony. Z kolei żółć ciepła, słoneczna lub złotawa, to opcja dla kobiet w typie wiosny. Dla jesieni najlepsza jest żółć wyrazista, ale też z ciepłymi tonami albo złotym połyskiem.
Z bielą
Najprostsza, ale zarazem niezwykle efektowna wiosenna stylizacja to połączenie żółci z bielą. Te dwa kolory świetnie się uzupełniają, a dzięki temu, że obie barwy są jasne, otrzymujemy dość jednolitą stylizację, która nie będzie pogrubiać – idealne rozwiązanie dla kobiet, które boją się, że jasne kolory dodadzą im kilogramów.
Oczywiście, fasony też są ważne, dlatego w przypadku bieli i żółci warto sięgać po kobiece, lekkie kroje podkreślające sylwetkę. Dobrym pomysłem jest żółta rozkloszowana spódnica midi noszona w komplecie z białą bluzką koszulową, żółte spodnie z wysokim stanem i biały top z dekoltem w szpic, białe dżinsy i krótka, taliowana kurtka z żółtego denimu. Warto tak dobierać rzeczy, by połączenie obu kolorów podkreślało talię, można też zastosować wyszczuplające, podłużne linie – mamy na przykład białą sukienkę ołówkową i długi, żółty kardigan.
Bardzo ładne są stylizacje, w których kolorem wiodącym jest biel, a żółć pojawia się na wszystkich dodatkach – to może być na przykład nowoczesny, biały garnitur, żółte szpilki, żółty kuferek, żółta apaszka. Odwrotna konfiguracja też pasuje – jest żółta sukienka, białe pantofle, biała torba, krótki biały żakiet.
Jeśli czyste, żywe odcienie nie bardzo pasują do naszego typu urody, warto zastosować złamane, nieco bledsze odcienie. Stylizację można dodatkowo podkreślić jeszcze jednym kolorem – brunetki mogą dodać trochę czerni, szatynkom pasować będzie szczypta bordo lub błękitu, blondynki powinny postawić na brąz lub szarości.
Z naturalnymi kolorami
Żółć to doskonały sposób na ożywienie prostej, wiosennej stylizacji opartej na neutralnych kolorach. Żółć pasuje do wszystkiego i świetnie spina dwa różne neutralne kolory, na przykład biel i granat, można też stworzyć monochromatyczny zestaw oparty na jednym neutralnym odcieniu i dodać do niego kilka żółtych akcentów.
Żywa żółć bardzo dobrze łączy się z czernią, czystą bielą, nasyconym granatem, mocnym brązem i stalowymi szarościami, te bledsze żółcie lepiej komponują się z barwami spokojniejszymi, jak gołębi szary, camelowy brąz, błękit czy jasny granat. Połączenia mocno kontrastowe, jak na przykład czarny plus biały plus żółty, to zestaw idealny dla kobiet o zimowej urodzie, ciemne szatynki w typie wiosny bądź jesieni powinny czerń wymienić na zdecydowany brąz albo granat.
Dla wiosennych i jesiennych blondynek najlepsze są połączenia żółci z brązami, a odcieniem rozjaśniającym strój może być kremowa biel albo jasny beż. Chłodne szatynki i blondynki powinny łączyć żółć przede wszystkim z szarościami, bardzo ładnie przy letnim typie urody prezentują się też kompozycje wykorzystujące żółć, ecru oraz spokojne błękity.
Skoro żółć jest kolorem sezonu, warto odwrócić role – żółte są sukienki wizytowe, spodnie, swetry czy kurtki, a nie tylko torebka albo buty. Warto przy tym pamiętać, że na tle neutralnych kolorów żółć zawsze wybije się na plan pierwszy, dlatego dobrze jest dawać ten kolor na te części ciała, które chce się wyeksponować – przykładowo, jeśli nogi są zgrabne, to zakładamy żółte dżinsy i beżowy sweterek, ale gdy stylizacja ma zamaskować szerokie biodra, sięgamy na przykład po ciemnoszarą spódnicę trapezową, biały top i żółty żakiet.
Żółty plus niebieski
Połączenia z neutralnymi kolorami są najbezpieczniejsze, ale na tym możliwości wcale się nie kończą. Wiosna to doskonała pora na odważne kontrasty, a do nich się zalicza miks żółci z kolorem niebieskim. Poza neutralnym granatem są jeszcze takie odcienie jak kobalt, chaber, turkus czy lazur, i właśnie te kolory fantastycznie komponują się z mocnymi, nasyconymi żółciami.
Oba odcienie powinny występować w mniej więcej tych samych ilościach, zatem gdy mamy żółtą spódnicę, to zakładamy do niej niebieską bluzkę, kobaltowy sweter łączymy z żółtymi spodniami, do długiej, niebieskiej sukienki dodajemy żółty, wiosenny płaszcz.
Choć oba kolory są zdecydowane, to jednak żółć jest jaśniejsza, dlatego powinna trafiać na szczuplejsze partie ciała. Wyszczuplające będą również te stylizacje, w których żółć zostanie otoczona przez niebieski – mamy na przykład żółtą sukienkę i niebieski kardigan, przez co powstaje jasny, podłużny blok zwężający optycznie figurę.
Przy bledszych żółciach sięgamy po niebieski dżins. W tym układzie sprawdzą się dowolne proporcje – można do niebieskich dżinsów założyć żółty pulower albo połączyć dżinsową spódnicę z dżinsową kurtką i lekkim żółtym topem. Całość można jeszcze ozdobić zwierzęcym wzorem – przykładowo, do dżinsowej sukienki i żółtego kardiganu zakładamy baleriny w lamparcie cętki.
Żółty total look
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pójść na całość. Żółta, monochromatyczna stylizacja z pewnością zrobi ogromne wrażenie, ale powinno się zachować umiar. Pierwsza rzecz to odcień – total look z udziałem jaskrawej żółci to propozycja wyłącznie dla brunetek. Przy jaśniejszych włosach i bledszej cerze wskazane są żółcie spokojniejsze, natomiast szatynki w typie jesieni mogą nosić żywe żółcie, lecz wyłącznie te ciepłe, jak odcień słoneczny albo bursztynowy.
Drugi warunek udanej stylizacji to odrobina kontrastowego koloru. Żółć potrzebuje jakiegoś przełamującego akcentu i znowu kierujemy się typem urody – dla zimy to będzie czerń lub biel, dla lata szarości, dla wiosny brąz, dla jesieni granat.
Wybieramy fasony proste, nowoczesne, bez dodatkowych zdobień – pasować będą trapezowe sukienki wyjściowe, minimalistyczne garnitury, klasyczne swetry z dekoltem w szpic, bluzki koszulowe, spódnice ołówkowe, proste topy, trencze.
Co jeszcze pasuje do żółci?
Bardzo modne tej wiosny są połączenia mocnej żółci z ciemnym fioletem – nasycony fiolet również zalicza się do topowych kolorów tego sezonu. Żółć może być kolorem wiodącym, a fiolet pojawia się na dodatkach, lub odwrotnie – oba te odcienie są bardzo mocne, a dzięki tak zastosowanym proporcjom nie będą ze sobą konkurować, tylko ładnie się uzupełnią.
Do fioletu i żółci można jeszcze dodać limonkową zieleń – mamy na przykład żółtą spódnicę, zieloną bluzkę, fioletowe pantofle i beżowy trencz. Pasować będzie także połączenie samej zieleni z żółcią – w tej konfiguracji najlepiej sprawdzą się zieleń morska, seledyn, zieleń butelkowa, a do kompletu dodać można trochę bieli, czerni albo grafitowych szarości.
Żółty na wzorze
Jeżeli nie jesteśmy jeszcze przekonane do żółci w swoim wiosennym stroju, warto pomyśleć o wzorze wykorzystującym ten kolor. Modne są na przykład wiosenne sukienki codzienne z kwiatowym nadrukiem, spódnice w geometryczne wzory, spodnie w paski, żakardowe żakiety – na każdym takim ubraniu żółć występuje w połączeniu z innymi kolorami.
Najładniejsze są wzory z dość wyraźnymi kontrastami, na przykład łączące żółć z granatem albo z bielą i czernią. Oryginalną propozycją są też sukienki w stylu boho, w odcieniu spokojnej żółci, ozdobione wielobarwnymi, kwiatowymi lub etnicznymi haftami.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.