Jak nosić sukienki tulipanowe?

 

Sukienka tulipanowa ma specyficzny kształt – w górnej części jest dopasowana do ciała, w talii zaczyna się dość obficie marszczyć, po czym zwęża się ponownie ku dołowi. Taki krój sprawia, że sukienka jest trochę podobna do bombki, zazwyczaj jednak nie jest aż tak bardzo bufiasta, poza tym odróżnia ją inny sposób marszczenia materiału i zawsze ma zwężoną dolną krawędź. Kształt odwróconej główki tulipana przypomina kobiece, zaokrąglone biodra, dlatego to model polecany tym kobietom, które chcą sprawić wrażenie, że ich sylwetka jest niemal tak idealna, jak klepsydra.

 

Sukienki wyjściowe o tulipanowym kroju są idealne dla kobiet, które narzekają na wąskie, proste biodra i brak wyraźnie zaznaczonej talii. Fason tulipanowy dobrze się sprawdza przy chłopięcych sylwetkach, ale tylko wtedy, gdy nie mamy dużej nadwagi – tulipan dodaje objętości w biodrach, dlatego przy masywnej figurze marszczona sukienka może jedynie zaszkodzić. Fasonu tulipanowego powinny też unikać kobiety o figurze gruszki, których największym problemem są zbyt szerokie biodra – tulipan tylko to podkreśli. Ale już przy sylwetce klepsydry jak najbardziej można sięgnąć po ten model, bo ładnie on pokreśli kobiece kształty. Również panie-jabłka, z lekko wystającym brzuchem, mogą poeksperymentować z tulipanem. Krój ten powiększy dość płaskie pośladki i podkreśli biodra, odsłoni też zgrabne nogi. Marszczenia mogą ukryć brzuszek, jednak gdy jest on bardzo duży, tulipan tylko pogorszy sprawę. Generalnie tulipanowe sukienki są wskazane przy mniejszych rozmiarach, powyżej 40 figura stanie się w tym modelu przesadnie puszysta.

 

 

Sukienki wieczorowe o kroju tulipana mogą wykorzystywać kopertowy trick. Polega to na tym, że spódnica szyta jest z nachodzących na siebie fragmentów materiału. Poły nakładają się na siebie tak, że skrzyżowanie dwóch części znajduje się dokładnie pośrodku, a krawędzie obu części sukienki są podciągnięte do góry. Wskutek tego nad kolanami tworzy się seksowne wycięcie, ukazujące część ud. Materiał przy takim fasonie musi być miękki, lejący się, tak by spódnica pięknie układała się na nogach i nie odsłaniała zbyt wiele. Dekolt powinien być w szpic, by optycznie wysmuklić sylwetkę i podkreślić piersi.

 

Ten rodzaj tulipana pasuje kobietom ze zgrabnymi nogami, trzeba też uważać, by wycięcie na nogach nie było za wysokie, w przeciwnym razie kreacja nie będzie się nadawać na formalne okazje. Najbardziej eleganckie są w tym przypadku sukienki midi, które sięgają do łydki, ale z przodu odsłaniają kolana, zasłaniając jednocześnie całe uda. Taką kreację śmiało można założyć na eleganckie przyjęcie, nawet jeśli góra jest gorsetowa. Dodatki mogą być skromniejsze w formie, np. klasyczne szpilki zakończone w szpic i niewielkie puzderko.

 

 

Tulipanowe sukienki koktajlowe nie muszą być zwiewne. Często w tym fasonie wykorzystuje się tkaniny mocne i sztywne, które wystarczy lekko pomarszczyć, by uzyskać bufiasty kształt. Takie sukienki wyraźnie dodają objętości w biodrach, są zatem doskonałym narzędziem do kreowania zmysłowej sylwetki. Przy zgrabnych nogach kreacja może być krótsza, do połowy ud, ale dla równowagi sukienka powinna mieć zabudowaną górę. Najlepsze będą szerokie ramiączka i nieduży, półokrągły dekolt – ten krój nie będzie konkurencją dla fantazyjnej spódnicy, zatem sukienka będzie przykuwać wzrok do bioder, które chcemy zaznaczyć.

 

Sukienka nie wymaga skomplikowanych dodatków. Pasować będą przede wszystkim akcesoria nowoczesne, o zdecydowanej, ostrej formie, np. kolczyki w kształcie wielkich figur geometrycznych. Buty – wysokie szpilki ze szpiczastym czubkiem lub gęsto sznurowane sandały. Torebka noszona w dłoni, żeby pasek nie deformował fasonu sukienki.

 

Kolorystyka może być dowolna. Z wzorami trzeba być ostrożnym, bo mogą pogrubiać, zresztą ich obecność zagłuszy fason, a to on powinien się wybijać na pierwszy plan. Jeśli koniecznie chcemy mieć na sobie sukienkę wzorzystą, to polecane są przede wszystkim żakardy oraz sukienki z fakturowanych materiałów, np. imitujących krokodylą skórę. Najbardziej stylowe są jednak kreacje jednokolorowe, z gładkich materiałów, w wyrazistych odcieniach. Przy pełniejszej sylwetce warto wybierać czerń, nasycony granat, bordo, głęboki fiolet, szczuplejszym dziewczynom pasować też będą pastele, np. chłodny błękit, morela, mięta.

 

 

Model tulipanowy bynajmniej nie jest zarezerwowany wyłącznie na wieczór. Świetnie zaprezentuje się także w ciągu dnia i to w bardzo różnych odsłonach. Sukienki codzienne z tulipanową spódnicą nierzadko nawiązują do fasonu sportowego – są z dzianiny, miękko się układają, posiadają wygodne kieszenie. Można je łączyć z modnymi sneakersami, na przykład tymi na platformie.

 

Bardziej dziewczęce są tulipany w kwiatowy deseń. Taką sukienkę można założyć na popołudniowe wyjście do kawiarni czy na randkę, żeby jednak sukienka ciekawie się prezentowała, wybierajmy desenie z drobnych, w miarę regularnych kwiatuszków. Do takiej kreacji odpowiednie są pantofelki na obcasie albo ładne baleriny.

 

 

Sukienki do pracy również mogą mieć krój tulipana. W tym przypadku sukienka powinna być ze sztywniejszego materiału, bez licznych, lejących się fałdek – wystarczy kilka efektownych marszczeń. Sukienka może mieć dodatkowo kieszenie na biodrach, które powstały wskutek fantazyjnego pofałdowania tkaniny. W pracy tulipanowa sukienka musi sięgać równo do kolan, odpadają też modele ze spódnicą „na zakładkę”, które za bardzo odsłaniają nogi – materiał spódnicy nie może się rozchylać, tylko ma zakrywać całe uda. Jeśli chodzi o górę sukienki, to może być ona dopasowana do ciała, ale musi mieć skromny dekolt i przynajmniej krótkie rękawki.

 

Biurowe sukienki tulipanowe są w klasycznych służbowych kolorach: czarnym, szarym, granatowym, ciemnobordowym, fioletowym. Ciekawie prezentują się sukienki w pepitkę, ale to propozycja wyłącznie dla najszczuplejszych, jako że pepitka dodatkowo może pogrubić. Warto do służbowej sukienki zakładać czarne rajstopy i czarne buty, co pomoże wyszczuplić nogi.

 

Do sukienki tulipanowej niezbyt pasują jakiekolwiek nakrycia wierzchnie, bo z reguły ich obecność burzy wygląd ciekawej spódnicy. Wyjątkiem są króciutkie żakieciki, które kończą się w talii i nie nachodzą na tulipanowe marszczenia. Do biura można też założyć elegancki kardigan, koniecznie krótki, dopasowany do ciała i zapinany w talii. Właśnie z tego względu, że fason tulipanowy najlepiej wygląda solo, do biura wybieramy te sukienki, które zasłaniają ramiona, a najlepiej, jeśli ubranie ma długi rękaw lub przynajmniej taki trzy czwarte.

 

 

Sukienki wizytowe o kroju tulipana są przeważnie dopasowane na górze, ale nie jest to koniecznością. Kreacja tego typu może być luźniejsza na całej swojej długości, oczywiście pod warunkiem, że mamy ku temu odpowiednią figurę. Marszczona w całości sukienka będzie odpowiednia dla kobiet wysokich i bardzo smukłych. Tulipanowa spódnica pomoże wymodelować bardziej kobiece biodra, z kolei pomarszczona góra da wrażenie większego biustu. Marszczenia nie powinny być bardzo obfite, jeśli mamy wyjątkowo szczupłe ręce i nogi – w takim fasonie wydadzą się one jeszcze bardziej kościste, no chyba że o taki właśnie efekt nam chodzi. Obowiązkowo też taka kreacja musi być przewiązana w talii paskiem, bo tylko wtedy osiągniemy zamierzony wynik, czyli seksowną klepsydrę.

 

Pasek do luźnej tulipanowej sukienki powinien być dość szeroki, w kontrastowym kolorze, by jeszcze bardziej podkreślić wcięcie w pasie. Buty to oczywiście szpilki, ale nietypowe, np. krótkie botki z odsłoniętymi palcami. Przy smukłej sylwetce można sobie pozwolić na torebkę jamnika, noszonego pod pachą – to trochę skróci sylwetkę. Jeśli jednak nie chcemy się dodatkowo poszerzać, właściwsza będzie mała kopertówka lub puzderko w dłoni.

Źródło: http://www.ofeminin.pl/trendy-w-modzie/sukienka-tulipan-d24042.html

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.