Jak nosić jesienią długość maxi?
data publikacji: 22.12.2017 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Jesienna paleta
To co sprawia, że długość maxi w jesiennym wydaniu jest tak często mało efektowna, to niezbyt ciekawe zestawienie kolorów. Czerń to najczęstszy wybór, i niestety, nierzadko zupełnie nietrafiony – jeśli w stylizacji nie ma żadnego pomysłu, całość wygląda ponuro i w dodatku postarza. Dlatego dużo ciekawszą opcją, zwłaszcza w prostych, casualowych zestawach, jest spódnica kolorowa, dzięki czemu strój wyda się dużo ładniejszy.
Idealnie sprawdzą się klasyczne jesienne kolory, jak bordo, świerkowa zieleń, dyniowy pomarańcz, nasycony granat, miodowa żółć. Są to odcienie, które bardzo dobrze łączą się z czernią, więc śmiało można do takiej kolorowej spódnicy założyć czarny sweter, czarne buty i czarny płaszcz. Oczywiście, nie jest to jedyna możliwość, bo atrakcyjne, jesienne kolory da się ze sobą zestawiać w różnych konfiguracjach, na przykład dodając do bordowej maxi oliwkowy sweter albo narzucając na długą, granatową sukienkę pomarańczowy kardigan. Najlepiej, gdy jaśniejszy, bardziej jaskrawy kolor znajduje się w górnej części stylizacji, ponieważ dzięki temu dolne partie ciała wydają się trochę szczuplejsze, korzystnym dla pełniejszej sylwetki rozwiązaniem są też zestawy wykorzystujące jedną paletę kolorów – przykładowo, do zielonej spódnicy maxi można założyć błękitną koszulę i granatową marynarkę, a do żółtej sukienki pasuje miedziana narzutka oraz płaszcz w odcieniu złotawego brązu.
Jeśli stylizacja ma się opierać głównie na kolorach neutralnych, warto pomyśleć o innych barwach niż czerń. Do jesiennych kolorów świetnie pasuje brąz – jest jaśniejszy od czerni, więc ładnie rozświetli stylizację. Można też sięgnąć po szarości, które wyjątkowo atrakcyjnie wyglądają w towarzystwie żółci oraz pomarańczu.
Co do czerni?
Czarna spódnica maxi też może uatrakcyjnić jesienną stylizację, wystarczy otoczyć ją modnymi akcesoriami. Efektownie prezentują się zestawy minimalistyczne, wykorzystujące czyste, neutralne kolory jak szary, biały, brązowy – kolory te pojawiają się na nowoczesnych fasonach jak krótki pulower z dekoltem w szpic czy sportowa marynarka z podwiniętymi mankietami. W jednej stylizacji mogą się pojawić trzy różne neutralne barwy, przy czym jedna z nich powinna być bardzo jasna – przykładowo, do czarnej, długiej spódnicy dodajemy białą bluzkę koszulową i gruby, ciemnobrązowy kardigan, a do czarnej sukienki maxi zakładamy grafitowy, wełniany płaszcz i białą apaszkę z jedwabiu. Jasne kolory są właśnie po to, by jesienny strój nie wydawał się ponury.
Sprawdzony sposób na ożywienie jesiennej stylizacji z czernią to dołożenie metalicznych akcesoriów. Do czarnej sukienki maxi świetnie pasuje złota i srebrna biżuteria, najlepiej taka o ekstrawaganckiej formie, mocno rzucająca się w oczy, można też zastąpić biżuterię metaliczną kurtką, torebką albo butami.
Jeszcze inne rozwiązanie to po prostu wesołe, żywe kolory. W miejsce białej bluzki z powodzeniem można założyć sweter w odcieniu turkusowym albo różowym, a brązowy płaszcz zastąpić bordowym trenczem z zamszu czy pomarańczową kurtką w sportowym stylu. Nawet takie drobiazgi jak żółta czapka czy jasnozielony szal potrafią zmienić charakter stylizacji.
Odpowiedni fason
Długie, jesienne spódnice nie powinny być bardzo obszerne. Przy szerokich biodrach i wystającym brzuchu wystrzegać się należy prostych, dzianinowych spódnic o sportowym kroju, drobno pomarszczonych w pasie – taki krój zawsze dodaje objętości. Zamiast tego wybieramy spódnicę z gładkim wykończeniem w talii – nie ma marszczeń, są wyszczuplające zakładki albo kliny, a talię podkreśla szeroka guma bądź prosty pasek.
Spódnice maxi powinny być choć trochę rozkloszowane, tak by odciążyć biodra – fasony ołówkowe sprawdzają się jedynie przy szczupłej, chłopięcej sylwetce. Idealna jest linia A, która nie tylko ładnie podkreśla figurę, ale też wygląda dużo bardziej elegancko niż zwykła tuba z dzianiny. Patrzymy też na materiał – na jesień najlepsza jest wełna i gruba dzianina.
Jeśli zaś chodzi o sukienki maxi, to także unikamy fasonów bardzo szerokich i bezkształtnych. Jesienią doskonale sprawdzą się modele klasyczne, dopasowane do ciała w górnej części i delikatnie rozkloszowane na dole. Sukienka maxi powinna mieć przeszycie na wysokości talii albo tuż pod biustem, a jeśli go nie ma, do sukienki dodajemy średniej szerokości pasek, który wymodeluje sylwetkę.
Na długość sukienka może sięgać aż do ziemi – jeśli założymy botki na wysokich obcasach, sylwetka optycznie się wydłuży. Można też wybierać fasony do kostek, co poleca się szczególnie kobietom o niskim wzroście – do takiej długości pasują buty na nieco grubszych słupkach, kozaki na płaskich podeszwach, sportowe botki.
Z czym łączyć spódnice maxi?
Jesienne, długie spódnice można nosić na wiele różnych sposobów. W wydaniu eleganckim najlepsza będzie bluzka koszulowa, koniecznie wpuszczona do środka, tak by było widać talię. Koszula powinna być wyraźnie jaśniejsza od spódnicy – zawsze sprawdzi się biel, prócz tego jeszcze błękit, stalowy szary, pudrowy róż, piaskowy beż. Jeśli spódnica jest dość ciemna, można sięgnąć po koszulę w klasyczny, elegancki wzorek, jak prążki, drobne groszki czy krateczka.
Do stylizacji casualowych pasują przede wszystkim jesienne sweterki, przy czym trzeba tu bardzo uważać na fasony długie i luźne – często są one po prostu pogrubiające. Lepszą alternatywą jest sweterek sięgający bioder, dość obcisły, z dekoltem w kształcie litery V. Kolorystycznie powinien się on dość mocno różnić od spódnicy, a jeśli tworzymy zestaw monochromatyczny, dodajemy pasek w kontrastowym kolorze, na przykład róż do czerni.
Jeśli sylwetka nie ma dobrze zarysowanej talii, można do jesiennej spódnicy maxi założyć modny, obszerny sweterek, pod warunkiem jednak, że będzie on dość krótki, mniej więcej do połowy bioder, poza tym musi się on wyróżniać ciekawym kolorem albo wzorem, na przykład bordowo-białym motywem norweskim. Wrażenie bardziej wciętej talii da także długi, zakrywający pośladki kardigan – w takim układzie to spódnica powinna być jaśniejsza, ewentualnie w bardzo podobnym odcieniu, do tego obowiązkowo dodajemy jeszcze kolorowy pasek podkreślający najszczuplejszy obwód tułowia.
Najciekawsze dodatki do długiej sukienki
Długie sukienki wyjściowe najwięcej zyskują dzięki okryciom wierzchnim. Niezwykle stylowe są połączenia jesiennych maxi z klasycznymi trenczami – jest to płaszcz, który dodaje elegancji każdej sukience, nawet tej sportowej, dobrze jest jednak stosować w takim zestawie różne kolory, zakładając na przykład do czarnej maxi trencz beżowy albo czerwony. Sukienki maxi w fasonie tuby świetnie wyglądają także w zestawach sportowych – dodajemy wzorzystą bomberkę albo klasyczną, oliwkową parkę, do tego modne botki na płaskich podeszwach albo jesienne sneakersy.
Długie, rozkloszowane sukienki codzienne warto łączyć z dżinsowymi koszulami – wybieramy fasony blisko ciała, tak by nie pogrubiać sylwetki, lub wiążemy koszulę w talii na ozdobny supełek. W zestawie bardziej eleganckim koszulę wymieniamy na krótki, dopasowany do figury sweterek – jeśli sukienka maxi ma golf albo inny wysoko wykończony dekolt, można na nią założyć sweter bez zapięcia z przodu, za to z bardzo głębokim, szpiczastym dekoltem. Strój uzupełniamy długim, eleganckim płaszczem w neutralnym kolorze.
Modny dodatek do sukienki maxi to także kamizelka. Jesienią można sięgać po fasony futerkowe lub zamszowe, w zestawach casualowych sprawdzą się jeszcze pikowane, kolorowe bezrękawniki. Kamizelka może być trochę luźniejsza, jeśli założy się do niej pasek bądź też kamizelka jest bardzo długa, sięgająca prawie do kolan – w tym drugim przypadku szukamy fasonów minimalistycznych, z ostro wykrojonymi, wydłużonymi w szpic połami. Kamizelki o obszerniejszej formie, zwłaszcza te z futerka, powinny być krótkie, wtedy nie pogrubiają figury.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.