Jak nosić jaskrawe sukienki po 40-tce?

 

Jaskrawy odcień sukienki dobieramy pod kątem typu urody. Dla dojrzałych zim najlepsze są kolory mocne i nasycone, jak fuksja, turkus czy neonowa żółć – odcień musi być chłodny. Kobiety w typie wiosny i jesieni powinny szukać barw energetycznych, jak żółć słoneczna, pomarańcz, czerwień, ciepła i jasna zieleń. Dla typów letnich najodpowiedniejsze są nasycone odcienie niebieskiego i fioletu, w przypadku innych kolorów odcienie muszą być chłodne i lekko zgaszone.

 

Jeśli cera jest problematyczna, a zmarszczki są mocno widoczne, unikamy kolorów neonowych i wybieramy barwy żywe, ale troszkę przytłumione, z delikatnymi, szarymi lub beżowymi tonami, które dodatkowo przełamuje matowa, cienka tkanina typu szyfon. Dobrym pomysłem są kolory ciemne, choć nie ponure, jak na przykład kobalt, winne bordo, szmaragdowa zieleń czy jeżynowy fiolet. Jeszcze inną opcją są sukienki jaskrawe z neutralnym karczkiem, na przykład z beżowej koronki.

 

 

Sprawdzonym sposobem na to, by jaskrawy kolor nie dodawał lat, są wzory łączące w sobie nasycone i neutralne odcienie – mocna żółć, oranż czy czerwień występują obok beżu, czerni, granatu, bieli, szarości. Dojrzałym kobietom pasują wzory duże, wyraziste, ale nie pstrokate – można tu wykorzystać na przykład motyw wężowej skóry z jaskrawą zielenią, wielkie, żółte tropikalne kwiaty na białym tle, turkusowo-szary, abstrakcyjny deseń, czerwono-kremowe pręgi.

 

Sukienki do pracy to przede wszystkim wzory tradycyjne, jak klasyczna, szara krata z dodatkiem czegoś neonowego, z kolei kreacje wizytowe są czarne bądź granatowe, z ekstrawaganckim nadrukiem w dwóch lekko kontrastowych odcieniach, na przykład różu i pomarańczu.

 

Dla brunetek najkorzystniejsze są wzory kontrastowe, blondynkom bardziej pasują printy w jasnej tonacji, na przykład w odcieniach bieli, seledynowej zieleni i żółci. Szatynki powinny wybierać motywy o rozmytych kształtach, bez wyraźnie zaznaczonych konturów, z kolei kobietom rudowłosym ładnie jest we wzorach zdecydowanych i dużych, lecz bez kolorów przypominających odcień włosów.

 

 

Jaskrawe kolory bezpiecznie jest odsuwać od twarzy, dlatego sukienka w mocnym odcieniu może być wydekoltowana i na cienkich ramiączkach. Fasony wysoko zabudowane muszą mieć odcień perfekcyjnie dopasowany do cery i włosów, dobrze też, by kreacja wyróżniała się lekkim, zwiewnym krojem.

 

Jaskrawe odcienie pasują na sukienki romantyczne – dzięki temu dziewczęcy fason nie wygląda infantylnie, a nasycony kolor przestaje być tak krzykliwy. Szczególnie efektownie prezentują się wielowarstwowe sukienki z szyfonu, rozkloszowane, z lekko marszczonym topem i skromnymi bufkami, oraz sukienki ułożone w szerokie fałdy, z prostą kokardą w talii i wąskimi plisami przy dekolcie.

 

Kobiety szczupłe mogą sięgnąć po luźne, drobno marszczone sukienki ściągnięte w talii gumą lub szerokim, lakierowanym paskiem, natomiast przy nadwadze polecane są fasony asymetryczne, z kopertową, ukośnie ułożoną zakładką i dekoltem wykrojonym w szpic. Generalnie im prostszą formę ma sukienka, tym lepiej, dlatego neony świetnie sprawdzają się w stylistyce minimalistycznej – nowoczesny krój odświeża stylizację i odejmuje optycznie lat.

 

Z bardziej klasycznych rozwiązań godne uwagi są sukienki koronkowe, o kroju tuby bądź ołówka, ładnie dopasowane do sylwetki, z dekoltem łódkowym lub niewielką, marszczoną stójką pod szyją. Na co dzień najlepsza będzie dzianinowa maxi w nowoczesnym fasonie, podkreślająca talię, z owalnym dekoltem i na szerokich ramiączkach.

 

 

Po 40-tce raczej unikamy typowo młodzieżowych i wyzywających fasonów – kolor jest na tyle ekstrawagancki, że nie trzeba jeszcze dodawać do niego wymyślnego kroju. Jaskrawe sukienki, również te casualowe, powinny wyglądać elegancko i stylowo, warto też zwrócić uwagę na to, czy fason nie pogrubia sylwetki.

 

Dzianinowa sukienka codzienna jest więc wykończona ładnym dekoltem w serek, który eksponuje biust i dodaje figurze smukłości. Wystający brzuch da się schować pod nowoczesną sukienką z obniżonym stanem i ozdobnie marszczonym topem z modnymi, kimonowymi rękawami. Na sylwetkę typu gruszka pasuje prosta, trapezowa kreacja z kontrafałdą lub sukienka midi stylizowana na retro, z prążkowanej dzianiny, miękko rozkloszowana, z szeroką gumą w talii, owalnym dekoltem i krótkimi rękawami.

 

Bardzo dobre wrażenie robią długie, dzianinowe sukienki na jednym ramiączku, luźne, ale ściągnięte w talii gumką bądź wykończone na biodrze ozdobnym marszczeniem maskującym duży brzuch i szerokie biodra. Sukienki o linii A, bez taliowania, powinny mieć ozdobny dekolt i krótkie, dzwonkowe rękawy oraz ukośnie wykrojoną dolną krawędź.

 

Jaskrawy kolor wolno połączyć z połyskiem, ale warto mieć wtedy na uwadze to, że taki miks bywa pogrubiający, dlatego błyszcząca sukienka musi mieć krój nowoczesny, wyszczuplający, na przykład z asymetrycznymi przeszyciami lub podwyższonym stanem.

 

 

Z czym łączyć jaskrawe sukienki? Neutralne beże oraz brązy są jedną z najkorzystniejszych opcji, zwłaszcza dla kobiet o delikatnej urodzie. Beżowe akcesoria mogą być ekstrawaganckie – to na przykład skórzana ramoneska, nowoczesne klapki na geometrycznych obcasach, duża kopertówka z metalowymi okuciami, pantofle retro na grubych platformach, sztruksowa marynarka o męskim kroju, zapinana na błyszczące guziki.

 

Brąz i beże można wymienić na kremową biel lub blady, pudrowy róż, natomiast czysta biel pasuje do odcieni takich jak oranż, żółć, fuksja, czerwień i turkus. Czerń jako dodatek do jaskrawej sukienki to propozycja głównie dla brunetek – dla blondynek i szatynek to zbyt mocny kontrast, chyba że czarne są tylko buty, a torebka oraz biżuteria są w odcieniach znacznie spokojniejszych.

 

Sukienki wieczorowe łączymy ze złotem albo srebrem – metaliczne dodatki mogą być w stylu retro albo minimalistyczne, jeśli kreacja ma romantyczny krój. W ciągu dnia jaskrawą kreację nosimy w komplecie z metalikami sportowymi, jak złote tenisówki czy srebrne sandały birkenstocki.

 

 

Ciekawą alternatywą dla neutralnych dodatków są akcesoria kolorowe, utrzymane w podobnej tonacji co sukienka. Przykładowo, jeśli kreacja jest pomarańczowa, buty do niej są ciemnoróżowe albo żółte – na dodatkach kolory są w mniej jaskrawej wersji, ale nie powinny być zanadto blade. Jak najbardziej można też wykorzystać różne odcienie jednego koloru, czyli na przykład turkus, błękit i kobalt.

 

W stylizacji wizytowej monochromatyczny look uzupełniamy metalami, oczywiście tak, by całość wyglądała harmonijnie – złoto idzie w parze z czerwieniami i żółciami, do pomarańczu można dodać miedź, srebro uzupełnia jaskrawe odcienie niebieskiego i jasnej, żywej zieleni.

 

W monochromatycznej stylizacji można mieszać różne stylistyki – sukienka jest na przykład w fasonie z lat 60-tych, a buty to współczesne szpilki z ostrymi noskami. W razie wątpliwości zawsze można trzymać się bezpiecznej klasyki – proste, ponadczasowe fasony i tak będą zwracać na siebie uwagę właśnie za sprawą nietypowego, odważnego koloru.

 

 

W stylu minimalistycznym warto poeksperymentować z kontrastowymi kolorami. Bardzo ładnie wyglądają zestawy złożone na przykład z żółci i fuksji, różu i chabrowego niebieskiego, żółci i morskiej zieleni, fioletu i seledynu, turkusu i czerwieni, limonki i jasnego fioletu – kontrastowe odcienie najlepiej dobierać na podstawie koła barw.

 

Dwa różne jaskrawe kolory uzupełniamy eleganckim złotem bądź srebrem, w stylizacjach wizytowych i casualowych wystarczy cielisty beż albo stonowane, jasne szarości. Kontrastowe dodatki nie powinny przytłaczać sukienki, dlatego gdy kreacja jest szyfonowa, o romantycznym kroju, zamiast ciężkich botków zakładamy delikatne, wizytowe sandały, a odcień sukienki podkreślamy biżuterią z kamieni w podobnym kolorze.

 

Źródło: https://alibionlineblog.wordpress.com/2014/07/02/dos-donts-how-to-wear-neon/

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.