Jak nosić czerń wiosną?
data publikacji: 14.07.2017 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Ładny, kobiecy fason
Czerń w wiosennych stylizacjach nie zawsze dobrze wygląda. Nierzadko wydaje się zbyt ciężka, za ciemna i po prostu mało atrakcyjna, za co odpowiedzialne są przede wszystkim nietrafione fasony. Czerń w wiosennym wydaniu powinna wyróżniać się lekkością, przynajmniej na części ubrań, dlatego warto szukać fasonów bardzo kobiecych czy wręcz romantycznych. Warto zainteresować się sukienką z falbanami, koszulą z żabotem, pensjonarską tuniką, spodniami z miękkiej dzianiny, sweterkiem z cienkiej wełny. Bardzo świeżo i lekko prezentują się sukienki wizytowe o kroju kopertowym, nawet gdy uszyte są z nieco grubszej tkaniny. Do tego modne sukienki boho, które dodatkowo może zdobić kolorowa aplikacja, na przykład czerwony haft albo wstawka z białej koronki.
Zwiewne sukienki, spódnice czy spodnie warto wybierać zwłaszcza wtedy, gdy na wierzch chcemy założyć skórzaną kurtkę, wiosenną pikówkę albo puchowy bezrękawnik – to dość ciężkie fasony, dlatego przyda się im dla kontrastu coś lżejszego, nadającego sylwetce bardziej kobiecego wyglądu.
Mieszanie ciekawych faktur
Znany od dawna, sprawdzony sposób na odświeżenie czarnej stylizacji to stosowanie różnorodnych materiałów. W wiosennych stylizacjach ten zabieg jest wyjątkowo skuteczny, bo można tu zestawić ciężkie materiały ze zwiewnymi tkaninami, co daje bardzo interesujący efekt. Do skórzanej kurtki doskonale pasować będą jedwabne sukienki wyjściowe i cienkie szaliczki z ażurowej dzianiny, z kolei do wiosennego, czarnego trencza warto założyć żakardowe spodnie i szyfonową koszulę albo długą sukienkę z efektownej koronki.
Jeszcze ciekawiej będzie, gdy do różnych faktur dołoży się atrakcyjne wzory. Wystarczy, że pojawi się na deseniu choć jeden dodatkowy kolor, a czarna stylizacja od razu wyda się mniej ponura. Najlepsze będą barwy jasne, pastelowe, na przykład lawendowy fiolet albo miętowa zieleń – takie odcienie skutecznie rozświetlają cały ubiór i działają odmładzająco.
Błyszczące dodatki
Wiosenna czerń nie powinna być w żadnym razie przytłaczająca, a tego wrażenia wcale nie tak łatwo uniknąć. Najczęściej winne są grube, matowe tkaniny, które w większych ilościach potrafią zepsuć stylizację. Da się tego uniknąć wprowadzając do stroju połyskujące elementy, i to w większych ilościach. Przykładowo, jeśli mamy na sobie proste, wełniane spodnie, czarny golf oraz czarny trencz, w ramach odświeżenia dokładamy do zestawu srebrne baleriny i neonową torebkę z metalicznym połyskiem. Lub inaczej, do dzianinowej, długiej sukienki i czarnych, prostych butów zakładamy nowoczesny, złoty żakiet o futurystycznym kroju i malujemy paznokcie na miedziany kolor.
Im bardziej czerń dominuje w wiosennej stylizacji, tym więcej powinno się dokładać takich metalicznych dodatków. Zawsze też warto jedną część garderoby zamienić na coś błyszczącego, na przykład rezygnując z czarnego podkoszulka na rzecz srebrnego topu. Jeśli zaś boimy się, że połysk nada casualowej stylizacji zbyt wieczorowego charakteru, dołóżmy do stroju większą ilość sportowych detali.
Stylowe przeźroczystości
Marzy się nam bardziej wyrafinowana stylizacja? Żaden problem, wystarczy dodać do swojego stroju prześwitujące tkaniny. Ten zabieg nada stylizacji lekkości, dzięki czemu wyda się ona bardziej wiosenna i zarazem niezwykle seksowna. Przeźroczystości nie powinno być oczywiście zbyt dużo i zawsze należy je zrównoważyć spokojnymi dodatkami, tak by kreacja nie wyglądała wyzywająco. Dobrym pomysłem jest chociażby czarna, szyfonowa koszula, spod której prześwituje gładki czarny gorset albo koronkowa spódnica, do której zakładamy matowe szorty lub kryjące legginsy.
Jeśli natomiast z koronki jest cała sukienka, dobrze jest pójść w rockową stylistykę – do kompletu dokładamy modną, skórzaną kurtkę, na przykład ramoneskę, krótkie botki na obcasie, skórzany pas, metalową biżuterię, wielką torbę ze srebrnymi okuciami. W przypadku, gdy koronka jest mocno prześwitująca, warto do takiej sukienki dołożyć drugą, która będzie pełnić rolę halki – idealnie w tej roli sprawdzi się prosta, krótka slip dress z jedwabiu. Halka nie musi być koniecznie czarna, atrakcyjny wzór koronki warto podkreślić jaśniejszym kolorem, na przykład beżem, szarością albo pudrowym różem.
Z neutralnymi kolorami
Czarny total look to oczywiście tylko jedna z opcji. Czerń może być przecież tylko jednym z kolorów w całym wiosennym stroju i właśnie takie pomieszanie różnych barw potrafi odebrać czerni jej ponury wygląd. Bardzo stylowe jest chociażby łączenie czerni z innymi neutralnymi barwami, szczególnie tymi jasnymi, w czystych, ładnych odcieniach. Pierwsza na myśl przychodzi tutaj biel, która tworzy z czernią klasyczne, kontrastowe zestawienie. Jak atrakcyjnie połączyć te barwy? Ciekawym rozwiązaniem jest stosowanie czerni na cienkich tkaninach, a bieli na materiałach grubszych, na przykład biała skórzana spódnica plus koszula z czarnego szyfonu. Bardzo ładnie wyglądają stylizacje monochromatyczne, oparte na czerni, do których dodaje się jeden duży biały element, na przykład biały trencz, białą spódnicę maxi albo białe spodnie. Niezwykle wiosennie prezentują się też dowolne biało-czarne wzory, od klasycznych kratek i pasów, po wielkie desenie kwiatowe.
Poza bielą, do jasnych neutralnych barw zalicza się również szarości, beże, pastelowe brązy i są to kolory, które z czernią tworzą nader udane kompozycje. Czerń wzmacnia jasne, nieco mdłe odcienie, z kolei sama czerń nabiera subtelności. I co ważne, przy tych odcieniach kontrast wydaje się łagodniejszy, na czym korzysta pełniejsza figura – wyrazisty kontrast zwykle pogrubia, podczas gdy stylizacja wykorzystująca spokojniejsze zestawienia barw najczęściej atrakcyjnie modeluje sylwetkę.
Czerń i neutralne odcienie warto stosować w stylizacjach minimalistycznych. Najkorzystniej kolory te wypadają na fasonach bardzo nowoczesnych, o geometrycznej linii, z jednym romantycznym elementem. Przykładowym zestawem może być czarna szyfonowa sukienka z falbaną, szare proste botki na kwadratowym obcasie, beżowy płaszcz w militarnym fasonie i biała torebka jamnik.
Czerń w wydaniu boho
Boho to styl, który całkowicie zmienia oblicze ciemnych, ponurych kolorów. Nawet gdy ubrania i dodatki są w mocnych, nasyconych barwach, całość prezentuje się bardzo eterycznie, co warto wykorzystać w wiosennej stylizacji. Dobrym rozwiązaniem będzie na przykład długa, rozkloszowana sukienka łączka, z czarnym tłem i drobnymi, wielobarwnymi kwiatuszkami – do niej dobieramy kolorowe akcesoria, na przykład czerwone baleriny i niebieską torebkę. Inną opcją jest czarna spódnica maxi, w stylu ludowym, udekorowana wielką falbaną i etnicznym haftem. Czarną spódnicę można połączyć z czarną, etniczną bluzeczką, ale znacznie ciekawszy efekt da inny kolor, na przykład błękit lub dyniowy pomarańcz.
Kolejny sposób na włączenie czerni do wiosennej stylizacji boho to czarne dżinsy, lekko sprane, z rozszerzanymi nogawkami. Do nich zakładamy romantyczne bluzeczki z bawełny lub lnu, wykończone etnicznymi aplikacjami i ozdobnym wiązaniem pod szyją, koniecznie w wesołym, wiosennym odcieniu, na przykład słonecznej żółci. Jeśli chodzi o buty i torebkę, to warto odejść od czerni na rzecz brązów i szarości, albo pozostać przy czarnych dodatkach, lecz dołożyć do nich dużo kolorowej, jasnej biżuterii, na przykład z korali oraz turkusów.
Czerń na wieczór
W sezonie wiosennym czarne sukienki koktajlowe łączymy ze śmiałymi dodatkami. W wersji bardzo formalnej najlepszym uzupełnieniem czerni będzie czerwień, na przykład pod postacią czerwonych szpilek lub niewielkiej, karminowej kopertówki. Na służbowe przyjęcia nadadzą się soczyste pastele, jak zimny, lodowy błękit albo mocna, miętowa zieleń. Na imprezy ze znajomymi wybieramy neony, na przykład pomarańczowe sandały albo żółty lakierowany pasek.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.