Jak nosić czerń podczas letnich upałów?

 

Czerń prezentuje się lekko, jeśli pojawia się na delikatnej tkaninie. Mała czarna z szyfonu wygląda zupełnie inaczej niż czarna sukienka z aksamitu, dlatego w sezonie letnim raczej należy unikać grubych, ciężkich materiałów, a jeśli już się one pojawiają, to zawsze w towarzystwie czegoś bardzo subtelnego – przykładowo, do czarnych dżinsów można założyć krótki, czarny gorsecik i czarną bluzkę z siateczki, a do czarnej spódnicy skórzanej idealnie pasuje elegancki, szyfonowy top odsłaniający ramiona lub koronkowy crop top.

 

Czarne sukienki codzienne, zwłaszcza te o długości maxi, też muszą być z cienkiej, zwiewnej tkaniny, a jeśli chodzi o fason, to świetnie sprawdzą się kreacje romantyczne oraz w stylu boho – właśnie czerń pomaga sprawić, by dziewczęca sukienka z falbanami wyglądała bardziej dojrzale. Nowoczesne, proste kroje również się nadają – odpowiednie są na przykład minimalistyczne, trapezowe sukienki midi z lejącej się tkaniny, dzianinowe sukienki ze zbluzowanym topem i wiązaniem na karku, sukienki mini w stylu retro, asymetryczne tuniki.

 

Ciekawym pomysłem na ożywienie czerni jest tkanina przetykana metaliczną nitką – czerń to w dalszym ciągu kolor wiodący, ale za sprawą subtelnego połysku nie jest już tak ponura. To rozwiązanie warto stosować przede wszystkim wtedy, gdy czarna sukienka ma dość surowy, geometryczny krój.

 

 

Tak jak metaliczny połysk rozświetla czerń, tak dodatek bieli rozjaśnia ten kolor, dlatego na czas upalnej pogody warto wymienić gładką czerń na wzór wykorzystujący dwa klasyczne odcienie. Bardzo ładnie w letnich stylizacjach wypadają dobrze znane motywy jak groszki, paski bretońskie, pepitka, kratkach vichy, odpowiednie są też wzory kwiatowe, od wielkich, graficznych printów po romantyczne łączki w wersji graficznej.

 

Czarno-biały wzór może się pojawić na jednym tylko ubraniu, jako dodatek do czarnego total looku – przykładowo, mamy czarną, rozkloszowaną spódniczkę, czarne sandały i do tego koszulkę w czarno-białe róże albo czarny T-shirt, czarne sandały i kuloty w wąskie, czarno-białe paseczki. Można też zupełnie odwrócić proporcje, dodając wzór do bieli – spódnicę w pepitkę zakładamy do białego T-shirtu, a bluzkę w paski bretońskie dodajemy do białych, szerokich spodni.

 

Bardzo atrakcyjnie wyglądają stylizacje łączące dwa różne wzory, na przykład spódnica w groszki i top w krateczkę. Ponieważ biel i czerń występują na obu printach, ubrania mogą być w zupełnie różnych stylach – przykładowo, klasyczną bluzeczkę w marynarskie paseczki można połączyć z nowoczesną, asymetryczną spódnicą z graficznym nadrukiem komiksowym.

 

 

Czarny total look wyda się bardziej wakacyjny, jeśli stylizacja będzie odważnie eksponować ciało. Czerń idealnie się do tego nadaje, bo uchodzi za kolor bardzo elegancki, dzięki czemu nawet ekstrawaganckie fasony prezentują się z klasą. Oczywiście, z pokazywaniem ciała nie należy przesadzać i zawsze warto dbać o właściwe proporcje – przykładowo, jeśli odsłaniamy nogi i część pleców, to biust powinien być przysłonięty.

 

Najciekawiej wyglądają stylizacje typu długa spódnica plus gorsetowy top albo króciutkie szorty plus klasyczny T-shirt ze skromnym dekoltem, czyli łączenie kusego fasonu z czymś luźnym, co pomaga zachować równowagę. Modne są też wakacyjne kombinezony, które odsłaniają ramiona i fragment brzucha, oraz długie sukienki wyjściowe z wycięciami w talii i na plecach bądź z prześwitującymi wstawkami eksponującymi nogi.

 

 

W strojach wizytowych z odsłanianiem ciała zawsze trzeba uważać, nawet gdy upały są bardzo dokuczliwe, dlatego elegancka sukienka jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli ma to być mała czarna, to najwłaściwszy będzie fason midi z odważnym dekoltem i bez rękawów – taki krój pomaga uniknąć nieestetycznych plam potu pod pachami, a długość midi równoważy odsłonięty dekolt i ramiona.

 

Letnie sukienki koktajlowe nie powinny być obcisłe, ponieważ podczas upałów będzie to mało komfortowe. Nieco luźniejszy fason jest zdecydowanie korzystniejszą opcją, choć warto zwrócić uwagę na to, by sukienka w dalszym ciągu ładnie podkreślała sylwetkę. Dół ma być rozkloszowany, o linii A, ułożony w plisy albo wąskie kontrafałdy, w talii bądź pod biustem pojawia się wyszczuplające przeszycie. Dekolt dopasowujemy do typu sylwetki – przy pełniejszych kształtach idealny jest głęboki serek, na wąskie ramiona pasuje dekolt karo z ozdobnymi ramiączkami, niewielki biust da się optycznie powiększyć wysoko zabudowanym, pomarszczonym karczkiem wiązanym na szyi.

 

Unikamy czarnych dodatków, nawet gdy to strój na wieczór – dużo lepsze będą akcesoria srebrne bądź złote, pantofle nude lub wieczorowe sandały w eleganckim, ciemnym kolorze jak bordo czy fiolet.

 

 

Czerń latem warto nosić na najmodniejszych fasonach, jak na przykład luźny kombinezon na ramiączkach spaghetti, spodnie kuloty czy trapezowa sukienka mini z ażurowej koronki. Zawsze da się wykorzystać wakacyjną klasykę, jak trapezowa spódniczka z grubszej dzianiny i jedwabny top z koronką wstawką przy dekolcie, wystarczy dołożyć do klasycznego zestawu coś ekstrawaganckiego, na przykład sandały na szpilkach, ozdobnie wiązane wokół kostek.

 

Najlepsze będą fasony luźniejsze, dzięki czemu upał nie będzie tak dokuczliwy – trzeba zwrócić uwagę na to, by sukienki i bluzki miały szerokie wycięcia pod pachami, nogawki spodni powinny być w miarę szerokie, spódnice rozkloszowane są lepsze od fasonu ołówkowego.

 

 

Boho zawsze dodaje czerni lekkości, niezależnie od tego, czy to długa, falbaniasta sukienka czy zestaw złożony z bluzeczki i szortów. Warto sięgać po takie fasony, w których czerń jest tylko tłem – to może być sukienka z łączonych, fakturowanych tkanin, bluzka z efektownym, ludowym haftem, spodnie z wzorzystymi lampasami, szorty wykończone etniczną aplikacją. Właśnie te zdobienia nadają ton stylizacji, a czerń tylko je podkreśla, dzięki czemu wydaje się bardziej wakacyjna.

 

Przyda się też choć jeden jaśniejszy drobiazg, jak beżowe sandały rzymianki, brązowe klapki z zamszu, naszyjnik z wielkim turkusem, srebrny pasek z metalowych kółeczek, miodowożółta torba z długimi frędzlami.

 

 

Monochromatyczne stylizacje oparte na czerni często działają wyszczuplająco i to główny powód, dla którego tak wiele kobiet sięga po ten kolor również latem. Jednak nie tylko czarny total look wysmukla figurę, w niektórych przypadkach korzystny efekt da się osiągnąć łącząc czerń z zupełnie innymi barwami. Poza tym, te kolorowe wstawki ożywiają wakacyjny strój i działają ‘chłodząco’ – w wielobarwnych zestawach czerń jest znacznie mniej przytłaczająca.

 

Jakie kolory są najlepsze? Poza wspomnianą bielą, nadaje się każdy letni kolor, niemniej warto wziąć pod uwagę swój typ urody. Brunetki fantastycznie wyglądają w strojach biało-czarnych, prócz tego mogą łączyć czerń ze stalowymi szarościami, krwistą czerwienią, lodowym różem, jaskrawą żółcią. Dla blondynek korzystne są miksy czerni ze złamaną bielą i koralową czerwienią, czerń z pastelami i brązami, czerń z żółcią i szarościami. Szatynki powinny nosić czerń z dużą ilością szarości, chłodnymi odcieniami niebieskiego, morską zielenią i pastelami. Dla kobiet rudowłosych najkorzystniejsze są połączenia czerni z energetyczną czerwienią i złocistą żółcią albo z fioletem i kremową bielą.

 

Aby stylizacja optycznie wyszczuplała, jaśniejsze kolory muszą się pojawiać na tych partiach ciała, które mają być wyeksponowane. Zazwyczaj to bluzka – czarne spodnie bądź spódnica skuteczniej wysmuklą uda, jeśli bluzka będzie jaskrawa, a nie tak samo czarna. Trzeba też unikać zbyt wielu poziomych przecięć, które poszerzają – przykładowo, jeśli spódnica jest czarna, a bluzka zielona, to buty muszą być czarne albo cieliste, aby nie odcinać się od reszty stroju.

 

Źródło: https://blog.missguided.co.uk/fashion/how-wear-black-in-summer/