Jak nosić biel, żeby nie pogrubiała?
data publikacji: 31.07.2018 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Bez fasonów oversize
Podstawowy błąd w przypadku bieli to noszenie rzeczy o bardzo luźnym kroju, tak by schować sylwetkę. Ten zabieg się nie sprawdza nawet przy wyszczuplającej czerni, a co dopiero przy kolorach tak jasnych jak biel, dlatego za wszelką cenę unikać trzeba białych ubrań w fasonach oversize.
Jedynym wyjątkiem są bluzki, które mogą być obszerniejsze, dzięki czemu można wyrównać proporcje pomiędzy wąskimi ramionami i szerokimi biodrami, ale i w tym przypadku lepiej zrezygnować z fasonów bezkształtnych, bardzo luźnych na rzecz ubrań o miękkiej, kobiecej linii – świetne będą na przykład szerokie, proste bluzki z delikatnej bawełny, luźne koszule o romantycznym kroju, bluzeczki z falbanami, pudełkowe topy z zaszewkami modelującymi biust.
W przypadku pozostałych ubrań wskazane są fasony podkreślające figurę, choć nie obcisłe. Idealnie sprawdzą się modne, białe dżinsy, proste spodnie z wysokim stanem, spódnice o kroju tuby i ołówka, rozkloszowane spódnice z ładnie zaznaczoną talią, trapezowe sukienki, szmizjerki, sukienki kopertowe.
Równie zabójcza co oversize może być niewłaściwa długość – białe ubrania muszą podkreślać szczupłe obwody ciała, zatem od białej minówki zawsze lepsza będzie spódnica za kolano, a białe rybaczki nigdy nie powinny się kończyć w najgrubszym obwodzie łydek.
Ubrania idealnie dopasowane
Przy każdym kolorze niezmiernie ważne jest, by ubranie idealnie leżało na sylwetce, ale w przypadku bieli ma to jeszcze większe znaczenie – jaśniejsze kolory z natury bardziej dodają objętości, dlatego luźna biała sukienka wygląda znacznie gorzej niż taki sam fason w wydaniu czarnym czy granatowym.
Warto zwracać uwagę na takie detale jak zaszewki, plisy, patki, kieszenie czy ozdobne przeszycia – każdy taki drobiazg powinien maskować wady sylwetki, a nie je podkreślać. Generalnie to najlepszy jest minimalizm, a więc czysta, łagodna linia – kieszenie na biodrach niepotrzebnie dodają objętości, a drobne plisowanie na brzuchu będzie poszerzać talię.
Jeśli ubranie nie leży dość dobrze, przydadzą się przeróbki krawieckie, które kosztują niewiele, a potrafią zdziałać cuda i zupełnie odmienić wygląd kreacji. Nie należy też kupować ubrań w zaniżonych rozmiarach, one w żadnym razie nie wyszczuplają, a jedynie podkreślają nadwagę i mniej zgrabne kształty. Warto wziąć pod uwagę swój typ figury – przykładowo, gruszki muszą unikać dopasowanych, krótkich spódnic, z kolei przy dużym brzuchu złym pomysłem są obcisłe, krótkie bluzki.
Znaczenie ma także materiał. Białe ubrania nie powinny być bardzo cienkie i obcisłe, bo wtedy widoczna stanie się każda fałdka na ciele – wybieramy tkaniny średniej grubości, z niewielką domieszką sztucznych włókien, dzięki którym ubranie zachowa pożądany kształt i ukryje niedoskonałości sylwetki.
Biała sukienka najlepsza
Jeśli chodzi o biel, to zdecydowanie najkorzystniejszym rozwiązaniem dla bardzo wielu kobiet jest noszenie sukienek. Biała sukienka najskuteczniej zamaskuje niedoskonałości sylwetki i dodatkowo wyeksponuje jej atuty, jak na przykład szczupła talia czy większy biust. Szczególnie dobre efekty dają sukienki sięgające za kolano, z odcięciem w talii lub pod biustem, wykończone dekoltem V, bez rękawów albo z rękawami ½.
Warto szukać sukienek rozkloszowanych, dobrym pomysłem są też kreacje w stylu boho albo retro, o kobiecej linii, nadające figurze lekkości. Dodając do tego cieliste buty na koturnie otrzymamy elegancką stylizację, która mimo dominacji jasnych kolorów bardzo skutecznie wyszczupla figurę.
Białe spódnice też zdają egzamin, zwłaszcza modele o długości midi, z wysokim stanem, uszyte z klinów albo wykończone kontrafałdami. Kobiety o proporcjonalnej budowie mogą także nosić dłuższe spódnice ołówkowe.
Bez mocnych kontrastów
Białe dżinsy plus czarna bluzka to zestaw, który wymaga smukłej, wysokiej sylwetki. Dla kobiet niższych i bardziej zaokrąglonych takie zdecydowane kontrasty nie są korzystne, szczególnie gdy biel trafia na masywniejsze partie ciała. Jeśli taka kontrastowa stylizacja nie ma pogrubiać, trzeba zadbać o to, by biel stanowiła większą część stylizacji – zakładamy na przykład białe spodnie z wysokim stanem i krótką czarną bluzkę albo długą, białą spódnicę i dopasowany, czarny żakiet sięgający talii.
Jeszcze lepszy efekt będzie wtedy, gdy czerń zastąpimy innym kolorem. Do bieli pasuje wszystko, a zwłaszcza energetyczne, zdecydowane kolory, jak czerwień, magenta, limonkowa zieleń, oranż, kanarkowa żółć – w przypadku tych odcieni także staramy się zachować wyszczuplający, blokowy układ kolorów.
Białe sukienki codzienne można łączyć z krótkimi kurtkami w kontrastowym kolorze, najlepiej takimi o militarnym kroju – ostre wykończenie ramion sprawi, że biodra wydadzą się trochę węższe.
Biel plus jasne kolory
Najprostszy sposób na optyczne wysmuklenie figury to stylizacja monochromatyczna i dokładnie ten zabieg warto zastosować w przypadku bieli. Białe dżinsy i biała koszula tworzą długi, jednolity blok, dzięki czemu figura wydaje się optycznie dłuższa i węższa.
Nie trzeba zresztą trzymać się samej bieli, wystarczą po prostu delikatne, jasne kolory zachowujące pożądaną harmonię. Idealnym przykładem jest tu beż, kolor bardzo dobrze łączący się z czystą bielą, oraz jasny, pastelowy brąz, świetny dodatek do białych sukienek wizytowych i eleganckich spódnic. Prócz tego do bieli można dodawać każdy inny pastelowy odcień, a nawet zastosować w jednej stylizacji kilka takich kolorów – przykładowo, do białych dżinsów zakładamy łososiowe szpilki oraz miętowozieloną koszulkę.
Wzory z bielą
Efekt monochromatyczności można uzyskać także dzięki wzorom. Do gładkich, białych ubrań dodajemy rzeczy z jakimś ciekawym printem, który wykorzystuje dużą ilość bieli – to może być na przykład niebieska bluzka w wielkie granatowe kwiaty, sweter w czarno-białe romby, biała spódnica z czerwonym, etnicznym motywem czy marynarka w różowo-białą pepitkę.
Biel występująca na wzorze zlewa się z bielą na gładkich ubraniach i w ten sposób unika się w stylizacji pogrubiających, poprzecznych przecięć. Co jednak ważne, wzór z bielą powinien być dość regularny, jeśli trafia na grubsze partie ciała – jeśli kolorowy deseń ma większe dziury, to przyciągają one wzrok i zaburzają lekko proporcje ciała.
Nie jest też wcale tak, że poziomo ułożone wzory zawsze pogrubiają – dopasowana do figury sukienka w niebiesko-białe paski bretońskie nie doda kilogramów, w przeciwieństwie do legginsów w podłużne, szerokie pasy. We wzorach chodzi po prostu o to, by były dość drobne, a jeśli dojdzie jeszcze do tego fason wyszczuplający figurę, to kreacja nie będzie poszerzać.
Rozsądny wybór butów
Do białych spodni nie trzeba koniecznie nosić butów na wysokich obcasach, bo najczęściej dużo ważniejszą rolę odgrywa kolor. Czarne szpilki w komplecie z białymi spodniami mogą optycznie skrócić nogi, ponieważ przecinają długą, jednolitą linię – dadzą gorszy efekt niż cieliste buty na płaskich obcasach.
Innymi słowy, chodzi przede wszystkim o to, żeby obuwie tworzyło ze spodniami monochromatyczny blok – pasować będą więc buty białe, nude, beżowe, jasnobrązowe, jasnoszare albo w jakimś delikatnym, pastelowym odcieniu. Oczywiście, jeśli jasne buty będą dodatkowo na wyższym obcasie, to na pewno pomoże uzyskać atrakcyjniejszy wygląd nóg, ale mając do wyboru ciemne szpilki i białe tenisówki lepiej wybrać te drugie.
Podobnie jest w przypadku białych spódnic i sukienek. Jeżeli kreacja jest długa prawie do kostek, to białe buty pomogą utrzymać wyszczuplającą linię, z kolei przy długości do kolan najlepiej sprawdzają się pantofle nude oraz jasnobrązowe. Lepiej unikać czarnych rajstop i czarnych butów, chyba że sylwetka jest szczupła. Gdy zaś koniecznie chcemy wprowadzić na butach żywy kolor, to najkorzystniejszą opcją będą odcienie nasycone, ale nie bardzo ciemne, jak na przykład fuksja, kobalt, turkus, morska zieleń, czerwień.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.