Jak modnie stylizować paski bretońskie?

 

Bluzki w paski bretońskie najczęściej noszone są w komplecie z dżinsowymi spodniami. To prosty, ale bardzo szykowny zestaw, pasujący kobietom w każdym wieku, warto jednak zwrócić uwagę na dobór fasonów. Długie, luźne T-shirty w paski najlepiej wyglądają w komplecie z dżinsami skinny, natomiast bluzki bardziej dopasowane do ciała nadają się do dżinsów z szerszymi nogawkami – nie muszą to być dzwony, ale na przykład bardzo modne obecnie dżinsy typu boyfriend.

 

Najbardziej wyszczuplające są stylizacje monochromatyczne, a więc gdy bluzka jest biała i ma wąskie, czerwone paseczki tylko przy dekolcie, zakładamy do niej dżinsy białe, a do bluzki w szersze, marynarskie paski biało-granatowe pasować będą spodnie ciemnoniebieskie. Jeśli jednak wybierzemy fasony bardzo korzystne dla danego typu sylwetki, można pozwolić sobie na większe kontrasty, jak biało-czerwona bluzka do granatowych spodni.

 

Jak sprawić, by taki zestaw nie wyglądał zbyt przewidywalnie? Szukamy oczywiście oryginalnych dodatków. Można pozostać przy stylu żeglarskim, tyle że w nowocześniejszym wydaniu – pasować będzie na przykład wielka torba typu shopper z niebieskiego denimu, białe, klasyczne tenisówki w jakiś zabawny wzorek, okulary przeciwsłoneczne w jaskrawych oprawkach, wzorzysta apaszka zamiast skórzanego paska.

 

W stylizacji elegantszej wymieniamy sportowe buty na metaliczne albo neonowe szpilki, do tego dodajemy niewielką torebkę z lakierowanej skóry, klasyczny żakiet, trochę metalowej biżuterii. Paski bretońskie doskonale nadają się do stylizacji smart casual, jeśli więc nie mamy pomysłu na elegancki strój z dżinsami, to właśnie dzięki bluzce w marynarski wzór stylizacja wyda się atrakcyjniejsza.

 

 

Jeśli nie dżinsy, to szerokie spodnie będą doskonałym uzupełnieniem dla bretońskiej koszulki. Czarne, białe lub granatowe dzwony z miękkiej, lejącej się tkaniny to fason, który obecnie znowu jest bardzo modny – przypomina szerokie spodnie spopularyzowane przez Coco Chanel. Taki zestaw prezentuje się niezwykle elegancko, mimo że to ubrania casualowe – szyku dodaje im właśnie to nawiązanie do klasyki.

 

Styl Chanel podkreśla obecność paska w talii, dzięki czemu sylwetka nabiera lekkości i wygląda na bardziej proporcjonalną. W nowocześniejszym wydaniu sprawdzą się spodnie z wysokim stanem, które mają własny, materiałowy pasek zaznaczający talię. Do zestawu zakładamy klasyczne espadryle w jednym z marynarskich kolorów, a jeśli ma być bardziej ekstrawagancko, sięgamy po espadryle w mocnym, jaskrawym kolorze, na przykład pomarańczowe. Całość uzupełnia biżuteria z pereł lub niewielka, złota ozdoba.

 

Klasyczny styl można przełamać bardziej współczesnymi dodatkami, jak ekstrawagancka biżuteria glamour, pantofle peep toe, lakierowane baleriny z ostrymi noskami, niewielka torebka listonoszka w żywym kolorze, rockowa biżuteria.

 

 

Latem idealnym uzupełnieniem dla bretońskiej bluzki będą krótkie, dżinsowe szorty. Wybieramy model współczesny, z lekko przecieranego, ciemnego dżinsu, z ozdobnymi przecięciami albo poszarpanymi nogawkami. Najlepsze są szorty z wysoką talią, bo w takim fasonie sylwetka wygląda na smuklejszą, a jeśli niezbyt dobrze czujemy się z mocno odsłoniętymi nogami, zakładamy spodenki z prostymi nogawkami do kolan.

 

Stylizacja będzie ciekawsza, jeśli bluzka jakoś odróżni się od klasycznego modelu – paski bretońskie mogą być na przykład bardzo wąziutkie lub mieć inną szerokość z przodu, a inną na rękawach, ciekawym urozmaiceniem jest też nietypowy kolor, na przykład paski w odcieniu bieli i różu.

 

Klasyczne tenisówki zawsze pasują do takiego kompletu, ale gdy bluzka i spodenki nie wyróżniają się niczym szczególnym, za ozdobę stroju posłużyć mogą właśnie buty – tenisówki mogą być na przykład na bardzo grubych, wzorzystych podeszwach, mogą mieć neonowe sznurówki albo metaliczne wstawki.

 

Do bluzki na ramiączkach zakładamy jeszcze luźny kardigan bądź nowoczesną narzutkę – powinna mieć prosty, ale niezbyt obszerny krój, modne kimonowe rękawy, ostro wykrojony dekolt. Idealny kolor swetra to granat, który razem z dżinsami stworzy monochromatyczny blok, ale gdy na bluzce dominuje biel, a spodenki są jasnobłękitne lub białe, lepszym wyborem jest narzutka beżowa, jasnobrązowa albo biała.

 

 

Bretoński top pasuje nie tylko do spodni, ale również do spódnic. Szczególnie dobrze prezentuje się ten fason w towarzystwie spódnic eleganckich, wizytowych, dzięki czemu można stworzyć atrakcyjną bazę, która w zależności od dodatków będzie się nadawać na różne okazje.

 

Przykładowo, do pracy pasować będzie bluzka z długimi rękawami i dekoltem w łódkę, ołówkowa spódnica midi z dwurzędowym zapięciem na biodrach, skórzane koturny, nowoczesny wisiorek z metalową zawieszką. W dziennym stroju wizytowym lepsza będzie rozkloszowana, szeroka spódnica z dość sztywnej tkaniny w jakimś oryginalnym kolorze, na przykład ceglastej czerwieni, do tego pantofle retro z szerokim wiązaniem w kostkach, wielka torebka kopertowa i geometryczna, srebrna biżuteria.

 

W stroju casualowym idealnie sprawdzi się modna spódnica kopertowa z asymetryczną zakładką, natomiast jeśli chodzi o bluzkę, to warto wybrać model luźniejszy, odsłaniający ramiona albo brzuch. Stylizację uzupełniamy sportowym obuwiem albo sandałami boho, przyda się też trochę kolorowej biżuterii.

 

Wyjątkowo atrakcyjne jest też połączenie bawełnianej bluzki ze skórzaną spódnicą – paski bretońskie idealnie pasują zarówno do trapezowej mini, jak i do wieczorowej, obcisłej spódnicy o kroju ołówkowym.

 

 

Nie tylko gładkie, jednokolorowe spódnice nadają się do bretońskich topów. Bardzo modne są dziś połączenia pasków z wielobarwnymi, kwiatowymi wzorami i właśnie spódnice idealnie spełniają się w tej roli.

 

Co ważne, spódnica powinna mieć to samo tło co bluzka, a więc zazwyczaj biel, ale już sam wzór może być mocno kontrastowy względem pasków – przykładowo, bo klasycznego, biało-niebieskiego motywu pasować będą kwiaty czerwono-zielone. Kolory spinające całość to czerń i biel – mamy na przykład czarne pantofle i białą torebkę z czarnym wykończeniem albo szeroki, czarny pas gorsetowy, białe szpilki oraz niewielką, czarną torebkę.

 

Inne rozwiązanie to wzory zwierzęce. Paski bretońskie bardzo ładnie łączą się z panterką, zwłaszcza gdy chodzi o paski biało-czarne i klasyczny, lamparci print w odcieniach czerni i brązu, można jednak wykorzystać także bardziej ekscentryczne zestawienia, na przykład graficzne, niebiesko-białe cętki plus bretońskie paski w dokładnie tych samych odcieniach. Reszta stroju musi pozostać neutralna, ale niekoniecznie biała – pasować będzie także khaki, beż, brąz, delikatne szarości.

 

 

W paski bretońskie są też dzianinowe sukienki codzienne. To bardzo atrakcyjny fason i wbrew pozorom wcale nie pogrubia, mimo poziomego ułożenia pasków – wzór nie może być jednak bardzo szeroki, najlepsze są wąskie, ciemne paski na białym tle.

 

Taką sukienkę można nosić luzem, jak dzianinową tunikę, w zestawie z tenisówkami albo wygodnymi sandałami na płaskich obcasach. Bardziej elegancki wygląd zapewni kilka gustownych dodatków, jak na przykład czerwony paseczek w talii, turkusowa torebeczka na złotym łańcuszku, cieliste, koronkowe baleriny.

 

Ciekawą opcją są długie, rozkloszowane sukienki w bretońskie paseczki – świetnie wyglądają zarówno w zestawie z klasycznymi, białymi dodatkami sportowymi, jak i w komplecie z eleganckimi akcesoriami w odcieniu czerwieni i czerni.

 

Rozkloszowane sukienki wyjściowe najlepiej jest łączyć z wyrazistymi metalikami – wizytowy charakter zapewnią na przykład srebrne szpilki albo złote sandały. Jeśli stawiamy na czerń, to koniecznie w wydaniu lakierowanym i ekstrawaganckim – zamiast prostych szpilek lepsze będą nowoczesne sandały z pasków, wykończone metalową klamrą.

 

Źródło: http://goutaste.com/how-the-french-got-their-stripes/