Jak dopasować legginsy do zimowej sukienki?
data publikacji: 21.11.2018 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Klasyczne, czarne legginsy
Proste, gładkie legginsy z grubej, czarnej dzianiny są zdecydowanie najpopularniejsze. Pasują do wszystkiego i uchodzą za wyszczuplające, ta uniwersalność sprawia jednak, że są raczej mało atrakcyjną częścią garderoby, chyba że połączy się je z ładną sukienką.
Matowe, czarne legginsy warto nosić z sukienkami w kontrastowych kolorach. Świetnie pasować będą na przykład do sukienek czerwonych, które z reguły najlepiej wyglądają w otoczeniu dodatków neutralnych – czerń ładnie komponuje się z czerwienią, a nogi dzięki ciemnym legginsom wyglądają szczuplej, zwłaszcza gdy dołoży się jeszcze do kompletu wysokie, czarne kozaki. Poza czerwienią, do czarnych legginsów pasują także sukienki wyjściowe w odcieniach fioletu, ciemnego różu, zieleni, ciemnego niebieskiego, brązu, szarości.
W przypadku bardzo jasnych sukienek należy zwrócić uwagę na długość kreacji oraz wybór butów. Bez problemu można nosić czarne legginsy z sukienką białą lub jasnobeżową, jeśli tylko sięga ona do kolan i jest choć trochę rozkloszowana – taka długość i trapezowy krój pomagają optycznie wysmuklić figurę, a czarne legginsy nie skrócą nóg, jeśli zimowy strój uzupełnią wysokie, wąskie kozaki na kilkucentymetrowych obcasach.
Jeśli zaś chodzi o sukienki mini, zwłaszcza te dopasowane do ciała, to warto mieć na uwadze, że bez względu na kolor legginsów i tak będą one dodawać udom objętości – zminimalizować ten efekt można dzięki stylizacjom monochromatycznym, w których legginsy są tego samego koloru co sukienka. Dobrze też, by sukienka nie kończyła się w najszerszym obwodzie ud, ale trochę niżej.
Legginsy do wzorzystej sukienki
Z czarnymi legginsami można też łączyć wzorzyste sukienki codzienne. Najlepszy efekt będzie wtedy, gdy czerń pojawi się również na wzorze sukienki, bo dzięki temu stylizacja wyda się bardziej jednolita. Jeśli sukienka ma bardzo ciemny wzór, zdominowany przez czerń, to można sobie pozwolić na długość mini, przy wzorach jaśniejszych, mocno pstrokatych, lepiej postawić na klasyczną długość do kolan.
Do wzorzystych sukienek pasują jednak nie tylko legginsy czarne, ale i kolorowe. Jak je dobierać? Oczywiście tak, by ładnie harmonizowały się z deseniem sukienki. Przykładowo, jeśli sukienka ma biało-szaro-czarny motyw z przewagą tych jaśniejszych odcieni, to idealnie pasować będą do niej legginsy szare. Do sukienki czerwonej, w żółte i niebieskie kwiaty, warto założyć legginsy granatowe lub ciemnożółte. Szukamy po prostu kolorów z tej samej palety, pilnując przy tym, by na legginsach pojawiał się odcień wyraźnie ciemniejszy, bardziej stonowany – jeśli sukienka jest na przykład różowo-pomarańczowa, najlepsze będą legginsy w odcieniu zgaszonego fioletu lub brudnego, ciemnego pomarańczu wpadającego w brąz. Buty także muszą kolorystycznie zgrywać się z resztą stroju, gdy więc sukienka oraz legginsy są w raczej jasnych barwach, zamiast czarnych botków przydadzą się kozaki brązowe, beżowe lub szare.
Co pasuje do wzorzystych legginsów?
A jeśli to legginsy są ozdobione wzorem? Wtedy warto sięgnąć po sukienkę dość krótką, tak by kolorowy motyw na legginsach był dobrze widoczny, aczkolwiek przy masywniejszych udach lepiej unikać obcisłych sukienek dzianinowych, znacznie korzystniejszym rozwiązaniem będzie sukienka rozkloszowana albo po prostu krótka, trapezowa tunika z asymetrycznie wykrojoną dolną krawędzią.
Gdy decydujemy się na sukienki dłuższe, stylizację uzupełniamy krótkimi botkami, koniecznie takimi, które odsłaniają kostki i są w odcieniu mocno zbliżonym do głównego koloru na wzorze – przykładowo, gdy legginsy mają geometryczny, beżowo-czerwony wzór na czarnym tle, najlepsze będą botki czarne, ale gdy kolorem dominującym jest beż, lepsze okażą się botki beżowe lub jasnobrązowe.
Do sukienek gładkich, ale w mocnych kolorach, pasują wzorzyste legginsy w nieco spokojniejszych odcieniach – przykładowo, jeśli sukienka ma odcień fuksji, legginsy mogą być granatowe z delikatnym, różowo-szarym wzorkiem.
W podobnych kolorach
Kontrastowe zestawienia kolorów oraz ciekawe wzory bez wątpienia uatrakcyjniają stylizację, ale dla pełniejszych sylwetek nie zawsze są to najtrafniejsze rozwiązania. Znacznie łatwiej jest stworzyć wyszczuplającą stylizację opartą na jednolitych kolorach, które tworząc monochromatyczny blok optycznie wysmuklają figurę.
Dobrze jednak, by taki zestaw nie wykorzystywał wyłącznie czerni. Bardzo ładnie wyglądają zestawy skomponowane z samych neutralnych barw – do sukienki czarnej można założyć legginsy brązowe, grafitowe bądź brązowe, do sukienki szarej pasuje beż, jasny brąz, ecru, błękit. Dopuszczalne są także większe kontrasty, bo neutralne barwy, nawet gdy mocno różnią się między sobą, tworzą zrównoważony zestaw – wyjątkiem jest połączenie czystej bieli z czernią, w takiej stylizacji niezwykle ważne są odpowiednio dobrane fasony, z pomocą których uda się uniknąć optycznego skrócenia sylwetki.
Inne kolory dobieramy pod kątem określonej palety barw. Przykładowo, gdy zimowa sukienka jest ciemnozielona, najbardziej pasować będą do niej legginsy granatowe, niebieskie, jasnozielone, kobaltowe, a z sukienką w odcieniu pudrowego różu idealnie połączą się legginsy szare, beżowe, błękitne, jasnofioletowe. Jaskrawszy kolor powinien raczej pojawić się na sukience, chyba że największym problemem jest mocno wystający brzuch albo bardzo szerokie biodra, wtedy można skoncentrować uwagę na nogach, ozdabiając je legginsami w efektownym odcieniu.
Oryginalne faktury
Legginsy nie są szyte wyłącznie z gładkich, matowych dzianin. Modne są na przykład modele skórzane oraz lateksowe, niezwykle seksowne, połyskujące, bardziej przypominające wąskie spodnie niż klasyczne legginsy. Legginsy tego typu idealnie pasują do sukienek czarnych – chociaż w stylizacji mamy tylko jeden kolor, to zestaw nie wydaje się nudny, bo urozmaicają go ciekawe tkaniny. Skórzane legginsy świetnie wyglądają w komplecie z sukienkami romantycznymi i zwiewnymi, na przykład z koronki lub szyfonu, legginsy lateksowe można nosić jako dodatek do grubych, swetrowych sukienek mini.
Legginsy wybitnie sportowe nadają się do casualowej elegancji – pasują do sukienek o nowoczesnym kroju, w żywych kolorach, oraz do prostych, dzianinowych tunik. Wykorzystując fasony sportowe warto postawić na oryginalne barwy i efektowne kontrasty – do grafitowych legginsów zakładamy sukienkę ecru oraz turkusowe, zimowe dodatki.
Legginsy z grubej, mechatej wełny pasują do sukienek o wyraźnie lżejszej fakturze – wolno je łączyć z cienką dzianiną, szyfonem czy koronką.
Do jakich fasonów warto nosić legginsy?
Legginsy wciąż kojarzą się głównie z modą casualową, dlatego rzadko się je spotyka jako dodatek do kreacji formalnych – sukienki do pracy zdecydowanie lepiej wyglądają, gdy zakłada się do nich eleganckie rajstopy, podobnie jest w przypadku sukienek wizytowych noszonych na formalne okazje, na przykład spotkanie biznesowe. Absolutnie też nie wypada założyć ich do eleganckiej, klasycznej sukni wieczorowej.
Za to w mniej oficjalnych strojach legginsy odnajdują się coraz lepiej. Na wieczorne wyjścia do klubu czy imprezy karnawałowe legginsy jak najbardziej pasują, ale pod warunkiem, że to model wizytowy, czyli na przykład ze skóry, metalicznej tkaniny bądź dzianiny wykończonej brokatem. Legginsy na wieczór muszą się po prostu wyróżniać ciekawą formą, bez względu na to, jaki fason ma sama sukienka. Zwykłe, casualowe modele nosimy na co dzień, razem z sukienkami swetrowymi, fasonami boho, prostymi kreacjami z wełny.
Jeśli chodzi o krój, to legginsy zdecydowanie najładniej prezentują się z sukienkami rozkloszowanymi, o linii A, dobrze też łączą się z kreacjami kopertowymi, szmizjerkami oraz krótkimi tunikami oversize. W przypadku sukienek mini warto do stylizacji dołożyć jeszcze długi kardigan, który optycznie wysmukli ciało i nada kreacji elegantszego wyglądu.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.