Jak dobrze wyglądać w sukience w stylu gotyckim?

 

Trudno wyobrazić sobie prawdziwie gotycką sukienkę bez chociażby odrobiny koronki. Kreacje w tym duchu niemal zawsze wykorzystują ten materiał, a nierzadko koronka gra pierwsze skrzypce w całej stylizacji. W gotyckim wydaniu sukienki wizytowe mogą mieć na przykład koronkowe wykończenie przy dekolcie – kreacja jest głęboko wycięta na piersiach, ale koronkowa wstawka sięga aż do szyi, dzięki czemu dekolt wygląda bardziej zmysłowo. Koronka może też pokrywać cały gorset i warto tu poeksperymentować z kontrastami, łącząc na przykład czarne tło gorsetu z purpurową gipiurą. W stylu gotyckim dominują kolory bardzo ciemne, dlatego koronkowe wykończenia są najczęściej czarne, bordowe albo fioletowe. Sprawdzi się jednak także dodatek koronki w odcieniu bieli, stalowych szarości, pudrowego różu albo bardzo jasnego, lodowego błękitu. Ważne jest, by koronka na sukience miała duże, wyraziste wzory – ciekawym rozwiązaniem będą chociażby wielkie, abstrakcyjne motywy nawiązujące do gotyckiej architektury.

 

Gotyckie sukienki wykończone koronką pasują kobiecie w każdym wieku, niemniej dla starszych pań lepsze będą kreacje monochromatyczne, z koronką w tym samym kolorze co tło. Żywsze kontrasty najładniej wyglądają na młodych dziewczynach lub dojrzałych kobietach o urodzie klasycznej zimy. Warto też zadbać o to, by koronka szła w parze z dość prostym krojem, bo lepiej, by taka gotycka kreacja wyróżniała się niebanalną fakturą materiału niż bardzo wymyślnym fasonem.

 

 

Falbanki to obok koronki drugi bardzo charakterystyczny element gotyckiego stylu. Zazwyczaj pojawiają się przy sukienkach gorsetowych, tworząc krótką, rozkloszowaną spódniczkę wielowarstwową i właśnie ten fason jest jednym z najbardziej kłopotliwych. Po pierwsze, takie sukienki koktajlowe z dużą ilością falban leżą dobrze jedynie na szczupłych dziewczynach, po drugie, jeśli dobierze się do takiego stroju zbyt dużą ilość gotyckich akcesoriów, całość może wypaść po prostu groteskowo. Falbaniaste sukienki gotyckie muszą być równoważone przez skromne, minimalistyczne dodatki, jak klasyczne szpilki czy nowoczesna, geometryczna torebka kopertówka, nie należy też przesadzać z mocnym makijażem i fryzurą.

 

Gotyckie falbany nie muszą się zresztą pojawiać wyłącznie na spódnicy. Bardzo efektowne są sukienki, które mają takie wykończenie na przykład na rękawach – są one gładkie i dopasowane na przedramionach, a od łokci zaczynają się ładnie ułożone, długie falbanki. Motyw falbany pojawia się też przy dekolcie, w formie gęsto drapowanego żabotu, trochę w duchu wiktoriańskim.

 

Najtrudniejsze jest gustowne połączenie falbanek z koronką. Bezpiecznie będzie trzymać się wtedy tylko jednego koloru – czerni, a liczbę falban ograniczyć do minimum. Sprawdzi się na przykład sukienka z koronkową stójką pod szyją i baskinką zamiast kilku falbanek albo sukienka z długimi, miękko układającymi się falbanami oraz rękawami uszytymi z grubej, prześwitującej koronki.

 

 

Gorset bardzo często pojawia się w gotyckich kreacjach, w dodatku zwykle jest to gorset mocno wyeksponowany, w bieliźnianym stylu, z wielkim dekoltem. Takie wykończenie świetnie nadaje się na większe wyjścia, ale znowu trzeba uważać na falbany. Doszyte na biodrach gęste marszczenia bardzo dodają sylwetce objętości, więc to rozwiązanie dla dziewczyn o chłopięcej sylwetce. Przy pełniejszych kształtach można wykorzystać gorset, ale dolna część nie powinna być falbaniasta, a jedynie klasycznie rozkloszowana. Dobrze też, gdy pomiędzy gorsetem a spódnicą nie ma wyraźnej granicy, chyba że odcięcie będzie na wysokości talii. Gorsety kończące się na biodrach są szczególnie groźne dla kobiet o figurze gruszki.

 

 

Sukienki bardziej eleganckie powinny być dłuższe, przynajmniej do kolan, a gorset nie może zbyt mocno pokazywać biustu. Na formalne przyjęcia najlepsze są gorsety wysoko zabudowane, ze spódnicą midi wykończoną na dole niezbyt szeroką falbanką. Co do samego gorsetu, to wszelkie gotyckie detale ozdobne powinny być w miarę dyskretne. W przypadku długich sukni wieczorowych w gotyckim stylu, gorset warto łączyć z bardziej nowoczesnym dołem, np. gładką, prostą koronką zamiast mocno pomarszczonej spódnicy z falbanami.

 

 

Krótkie, gotyckie sukienki wieczorowe potrafią prezentować się niezwykle zjawiskowo, ale wymagają naprawdę dobrej figury. Jednak nawet szczupła sylwetka nie zawsze chroni przed modową wpadką, bo w gotyckich stylizacjach bardzo łatwo otrzeć się o kicz. Kostiumowe, rozbudowane sukienki w gotyckim stylu idealnie wpisują się w modę młodzieżową, na dojrzałych kobietach takie ubrania już tak efektownie nie wyglądają. Wskazany jest większy umiar, a więc jeśli gorset, to dłuższa spódnica, a jeśli sukienka jest długości mini, to niezbędny będzie zakryty dekolt oraz pełniejsze rękawy.

 

Właśnie długością za kolano można złagodzić drapieżny charakter gotyckiej kreacji. Nawet gdy sukienka ma bogatą formę, to dzięki temu, że jest długa, wygląda bardziej elegancko i wytwornie. Szczególnie polecane są sukienki do kostek, rozkloszowane, ze sztywniejszych, lekko połyskujących tkanin, z długimi, bufiastymi rękawami i charakterystycznym, wiktoriańskim żabotem pod szyją. Połączenie gotyku z wiktoriańską modą w ogóle daje bardzo ciekawe rezultaty, bo oba te style są dość podobne do siebie, przy czym elementy wiktoriańskie cechują się większą dostojnością i delikatnością, dlatego tak świetnie służą dojrzałym kobietom. Wiktoriańskie wstawki mogą się zresztą pojawić także na dodatkach, nie tylko na samej sukience – np. zamiast ciężkich gotyckich butów na platformie zakładamy XIX-wieczne trzewiki.

 

Również w stylizacjach casualowych długie sukienki codzienne zrobią lepsze wrażenie. Świetne będą czarne maxi z lekko rozszerzanym dołem, opięte mocno w talii, z rękawami wykończonymi bufką, sukienki uszyte w całości z grubej koronki, minimalistyczne kreacje z żakardowej tkaniny w mocnym kolorze. Takie sukienki warto łączyć z klasyką, np. prostym, czarnym trenczem, długim kardiganem z kapturem, lekkimi botkami ze sznurowaniem. Nawiązania do gotyku mogą się jednak pojawić w makijażu, ale dyskretnie, np. pod postacią czarnego lakieru na paznokciach albo szminki w fioletowym odcieniu.

 

 

Styl gotycki można wyczarować przy zupełnie prostej sukience, wystarczy w swoim stroju zachować gotycki klimat. Najprostsza droga do tego celu to trzymanie się czerni. Total look w tym kolorze siłą rzeczy gwarantuje nieco mroczny wizerunek, zwłaszcza gdy na dodatki wybierze się równie ciemne, gotyckie kolory, jak np. bordowy pasek przy sukience, brosza w fioletowym kamieniem, bordowe paznokcie, purpurowe rękawiczki.

 

Gotyckiego charakteru dodają też różnego rodzaju skórzane wstawki. To nie tylko torebka i buty, ale i szeroki, gorsetowy pas z czarnej skóry, skórzana kurtka ozdobiona metalowymi zamkami, ozdobna skórzana aplikacja we włosach. Drugim detalem, który podkręci stylizację, jest koronka albo szyfon, lecz nie taki gładki, a ozdobiony wzorem, np. tłoczonymi welurowymi paseczkami. Przezroczystości mogą się pojawić na dodatkowych częściach garderoby: na koszuli, kamizelce, szalu, rajstopach.

 

Z bardziej nietypowych dodatków wyróżnia się gorset, który zakładamy po prostu na gładką sukienkę. Gorset musi być dość gruby, idealnie wyprofilowany, z zapięciem na zamek albo stylowym sznurowaniem, w łagodniejszej wersji można go zastąpić gotyckim żakietem z głębokim dekoltem i ostro wykończonymi ramionami.

Źródło: http://www.vodime.biz/how-to-have-a-gothic-look-not-only-at-halloween.html