Jak dobrze wyglądać w spódnicy w groszki?
data publikacji: 21.09.2016 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Czy groszki pogrubiają?
Spódnice w groszki są uniwersalne, pasują także grubszym kobietom, ponieważ ten akurat print nie zalicza się do wzorów dodających objętości, jeśli spełni się kilka warunków. Groszki są printem regularnym, a właśnie takie uporządkowane motywy są najbezpieczniejszym wyborem, ponieważ patrząc na nie, oko nie ma żadnego punktu zaczepienia, tylko widzi całość. Dodatkowo, groszki powinny być jak najgęściej ułożone, tak by prześwity między nimi nie tworzyły dużych przestrzeni. Wielkie, rzadko rozrzucone grochy pasują kobietom wysokim i szczupłym, natomiast przy nadwadze sprawdzą się groszki średniej wielkości. Drobniutkie groszki na spódnicy to opcja dla kobiet drobnych oraz tych, które chcą dodać optycznie objętości swoim biodrom.
Kolor? Generalnie im bardziej groszki wyróżniają się z tła, tym obfitsza będzie się wydawać dolna część ciała. Wyraziste kontrasty i wielkie wzory zwykle pogrubiają, dlatego do szerokich bioder i grubych ud nie pasują spódnice biało-czarne, w duże grochy o rzadkim rozstawieniu. Jeśli kolory są kontrastowe, a spódnica nie ma pogrubiać, groszki muszą być drobniejsze, trochę rozmyte, tak by ich jasny kolor nieco zlewał się z tłem. Najlepiej, gdy jaśniejszy jest wzór, bo ciemne grochy na bardzo jasnej powierzchni będą poszerzać sylwetkę.
Uwaga na falbanki!
Spódnice damskie w groszki, jeśli mają wyglądać stylowo, muszą być wolne od detali, które sprawiają, że ubranie prezentuje się zbyt dziecinnie. Falbany kojarzą się z dziewczęcością i bardzo romantycznym stylem, co w połączeniu z grochami może zapewnić karykaturalny efekt. Na dojrzałych kobietach falbany lepiej wyglądają w wydaniu jednokolorowym, z kolei grochy warto nosić na fasonach minimalistycznych i klasycznych. Latem dopuszczalne są zwiewne formy spódnic, np. ładna spódniczka mini uszyta z klinów, ale unikamy wielu marszczeń, falban, kwiatowych aplikacji – słowem tego, co w nadmiarze może się kojarzyć z kiczem.
Jeśli jednak bardzo lubimy falbany i chcemy, żeby pojawiły się także na groszkowej spódnicy, to powinny to być falbany duże, tylko lekko marszczone, np. szeroka, pojedyncza falbana doszyta do dolnej krawędzi. Inny pomysł to spódnica dwuwarstwowa, czyli na dłuższą tubę doszyta jest rozkloszowana, krótsza spódniczka. Zamiast falbanek można też wypróbować pliski, które równie efektownie urozmaicają klasyczny krój spódnicy, a przy tym są znacznie bardziej gustowne od drobnych falbanek.
Klasyczny krój
Grochy świetnie wyglądają na długiej, mocno rozkloszowanej spódnicy. Może ona sięgać do kostek, ale dobrze wypadnie także szeroka spódnica do połowy łydki. To jeden z najbezpieczniejszych fasonów dla kropek, w dodatku łatwy do aranżowania. Pasować tu będzie gładka, prosta bluzeczka bawełniana w kolorze tła albo kropek, jedwabny podkoszulek na cienkich ramiączkach, dopasowany sweterek kończący się w talii, klasyczny top bez rękawów. W wersji bardziej eleganckiej spódnicę w grochy łączymy z klasyczną bluzką koszulową, najlepiej białą albo czarną. W bardziej drapieżnej odsłonie do spódnicy w groszki można założyć skórzaną ramoneskę i metaliczne dodatki, np. srebrne szpilki i złotą biżuterię.
Bluzka do takiej długiej spódnicy powinna być w miarę prosta, ale niekoniecznie musi to być tradycyjny top. Można założyć na przykład podkoszulek na jednym ramiączku, bluzkę z dekoltem typu woda zamiast zwykłego półokrągłego wycięcia, dwuwarstwowy top, t-shirt z dyskretnym napisem. Klasyczny strój urozmaicamy oryginalnymi dodatkami, np. sandałami w motyw panterki, torebką z metalowymi okuciami, wielkimi etnicznymi bransoletami.
Czerwień zawsze pomaga
Stylizację ze spódnicą w groszki zawsze warto podrasować czerwienią. To kolor, który dodaje charakteru, nawet gdy pojawia się tylko symbolicznie. Do groszków pasuje idealnie, bez względu na to, w jakim są one kolorze. Do groszków biało-czarnych lub biało-granatowych można stosować nawet większe ilości czerwieni, np. na żakiecie, przy groszkach brązowo-białych dobrze sprawdzą się czerwone buty albo czerwona torebka. Czerwień pasować będzie nawet do spódnic pastelowych, np. biało-różowych albo biało-błękitnych, tyle że wtedy stosuje się czerwień w niewielkich ilościach, na opasce we włosach, kolczykach, szmince na ustach.
Najefektowniejszy zestaw to oczywiście czerwień, biel i czerń, w dowolnej konfiguracji. Jeśli lubimy czerwień, warto by ten kolor znalazł się na samej spódnicy, jak tło dla białych grochów albo jako czerwone kropeczki. Dzięki grochom czerwień nie jest aż tak agresywna, więc zyskujemy spokojniejszy wizerunek, który nada się również na półformalne uroczystości.
Groszki w wersji retro
Spódnice w grochy to jeden ze znaków rozpoznawczych mody z lat 50. Spódnice w tym stylu są noszone do dziś i trzeba przyznać, że to jeden z najbardziej kobiecych fasonów. Groszki są polecane przede wszystkim na spódnice i sukienki codzienne, o długości do kolan, z rozkloszowanym dołem. Jeśli chcemy bardzo wyraźnie nawiązać do epoki, spódnica musi być sztywna i mocno rozkloszowana, można nawet pozwolić sobie na wystającą, koronkową halkę. Przy takim fasonie należy być ostrożnym z doborem akcesoriów, by nie wyszło przebranie – buty powinny być raczej nowoczesne, tak samo torebka.
W duchu retro są też delikatnie rozszerzane spódnice o długości midi, kończące się tuż pod łydką. Świetnie z tym fasonem komponują się szyfonowe bluzki w pensjonarskim stylu, koronkowe topy, bezrękawniki z szalem. Do kompletu pasować będą cienkie pończochy, baleriny albo pantofelki na niewysokim słupku.
Same kropki
Total look z groszkami to niemałe wyzwanie, bo skoro można ten print zepsuć na jednym ubraniu, to co dopiero na groszkowym stroju od stóp do głów. Jeśli jednak ma się dobry pomysł, wyjdzie z tego niezwykle oryginalna kompozycja. Podstawą jest oczywiście spódnica w groszki, najlepiej o prostym kroju. Do niej dobieramy bluzkę w groszki, ale pod żadnym pozorem nie może to być dokładnie ten sam print. Na tym właśnie polega tajemnica groszkowego total looku – nie wolno tworzyć jednolitych uniformów, lecz zestawy wykorzystujące jeden motyw w różnych odsłonach. Jeżeli więc spódnica ma drobne groszki, to bluzka powinna być w wielkie kropki lub na odwrót. Również na butach i torebce, które także ozdobione są tym wzorem, groszki mają mieć inną formę, np. bardzo drobnych kropeczek.
Różnorodność stroju zapewni także kolor. Skoro na spódnicy białe groszki są na szarym tle, to bluzka musi wykorzystywać podkład w innym odcieniu, np. granatowym albo czerwonym. Buty i torebka też mają inne tło, np. brązowe, a jeśli chcemy uniknąć natłoku kolorów, stosujemy na dodatkach odwrotną kolorystykę – do ciemnej spódnicy z jasnymi groszkami zakładamy jasne buty w ciemne grochy. Każda część garderoby musi się po prostu odróżniać od reszty, choć z drugiej strony, trzeba się też wystrzegać nadmiernej pstrokacizny. Groszki można zastosować tylko na najważniejszych częściach stroju, a więc na spódnicy, bluzce i butach. Pozostałe akcesoria są gładkie, w neutralnym kolorze albo odcieniu, który pojawia się jako tło dla groszków na spódnicy.
Mieszamy wzory
Równie oryginalny będzie strój, w którym do groszków dołożymy zupełnie inny motyw. Do spódnicy w kropeczki pasować będzie na przykład sweterek w kratkę, płaszczyk w paski albo bluzka ze zwierzęcym printem. Wzory te będą pasować do siebie, jeśli połączy je kolor. Jeżeli spódnica jest czarna w białe groszki, sweterek do niej powinien być biały z czarną kratką, a ze zwierzęcych motywów idealna będzie zebra. Kolory nie muszą być zresztą dokładnie takie same, czasami wystarczy tylko jeden motyw przewodni, np. granatowa spódnica w białe groszki i granatowa bluzka z czerwonymi paseczkami – wzory mają inny odcień, ale łączy je takie samo tło. Do takiego stroju przyda się jeszcze jakiś efektowny dodatek, np. złota torebeczka albo różowe szpilki.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.