Jak dobierać szpilki do sukienek wieczorowych?
Jakie buty pasują na wieczór?
Do sukienki wieczorowej zaleca się noszenie butów na wysokim obcasie. Nie znaczy to jednak, że pasować będą zwykłe szpilki, które zakładamy w ciągu dnia do sukienek biurowych czy casualowych. Szpilki na wieczorne wyjście muszą być eleganckie i bardziej ozdobne od butów codziennych, mile widziany jest także niewielki połysk. Najbardziej uniwersalne są czarne szpilki z lakierowanej skóry – ten model pasuje do prawie każdej wieczorowej sukienki. Wieczorowego stroju nie zepsują też połyskujące platformy w odcieniu nude – nie odciągają one uwagi od sukienki, a do tego optycznie wysmuklają nogi.
Jeśli chodzi o styl, to najczęściej do sukni tradycyjnych i dość skromnych w formie poleca się buty bardzo dekoracyjne, z biżuteryjnymi ozdobami, mocno świecące. Natomiast pełne przepychu sukienki wieczorowe warto zestawiać z butami klasycznymi, tak by trochę stonować stylizację. Gdy jednak szykujemy się na bal z prawdziwego zdarzenia, ozdobna może być zarówno suknia, jak i szpilki, aczkolwiek obie te rzeczy powinny się uzupełniać, a nie ze sobą konkurować.
Warto też zwrócić uwagę na to, jak i czym nasze wieczorowe buty są ozdobione. Bardzo nowoczesne, ekstrawaganckie aplikacje lepiej zostawić na zwykłe wyjścia albo imprezy nieformalne. Na wieczór, do eleganckiej sukienki wyjściowej, pasują przede wszystkim artystyczne aplikacje z cekinów, brokatu, srebrnych bądź złotych nici, błyszczących kamyczków bądź pereł, natomiast nity, zamki czy zwykłe koraliki to zdobienia raczej casualowe.
Jak znaleźć idealny kolor?
Czarne szpilki wcale nie są takim idealnym wyborem, jak powszechnie się sądzi. Owszem, można je założyć do niemal każdego koloru czy fasonu sukienki, niemniej wieczorowe buty w tym kolorze naprawdę ładnie komponują się przede wszystkim z sukniami w nasyconych, lecz stosunkowo spokojnych odcieniach – wyjątkiem od tej reguły jest klasyczna, żywa czerwień. Czerń ładnie współgra na przykład z granatem, butelkową zielenią, zgaszonym fioletem, pasuje też do sukienek czarnych, choć wtedy stylizacja może być zwyczajnie nudna, jeśli nie zadba się o ciekawe fasony. Czarne szpilki zdadzą też egzamin w stylizacjach mocno kontrastowych, na przykład z suknią w kolorze perłowej bieli albo jasnego, lodowego błękitu. Problem z czernią po prostu jest taki, że to barwa niezwykle powszechna, dlatego trudno czarnymi szpilkami zaskoczyć. Druga rzecz – czarne szpilki plus jaśniejsza sukienka to zestaw, który potrafi optycznie skrócić nogi, dlatego często znacznie lepszym wyborem są szpilki nude, które zlewają się z odcieniem skóry i tym samym dają wrażenie dłuższych i szczuplejszych nóg. Można też postawić na szpilki w tym samym odcieniu co sukienka, lecz o kilka tonów ciemniejszym.
Dobrym pomysłem na uatrakcyjnienie wieczorowej kreacji są szpilki srebrne albo złote. Metaliczne buty fantastycznie wyglądają w komplecie z kreacjami pastelowymi – dodają im blasku, a przy tym nie psują sylwetki tak bardzo, jak ciemne, kontrastowe buty. Błyszczące szpilki są też idealnym uzupełnieniem sukni ciemnej i matowej – pantofle w odcieniu starego złota wyglądają znacznie ciekawiej niż lakierowane, czarne buty.
Kolor butów musi też dobrze komponować się z pozostałymi akcesoriami. Zasadniczo nie powinno się mieszać złota ze srebrem, choć ta reguła powoli odchodzi do lamusa – niektóre metaliczne odcienie świetnie wyglądają właśnie w takich mieszanych zestawach. I na pewno warto odstąpić od reguły dodatków w jednakowym kolorze. Wolno mieć buty i torebkę w innych odcieniach, choć w całej stylizacji kolorów nie powinno być więcej niż trzy i tylko jeden z nich może być naprawdę wyrazisty. Jeśli więc do czarnej sukienki dobieramy torebkę w żywym odcieniu fuksji, szpilki niech będą czarne lub srebrne, z kolei gdy torebka ma delikatny, złoty połysk, można pozwolić sobie na buty w odcieniu krwistej czerwieni.
Klasyczne szpilki, czyli jakie?
Tradycyjne szpilki plus sukienki wizytowe to sprawdzony zestaw na wieczorne wyjścia. Tylko jaki konkretnie fason klasycznych szpilek będzie pasował do naszej kreacji? Jeśli bowiem sukienka jest bardzo zwiewna i delikatna, pełne szpilki mogą się wydawać zbyt masywne – wtedy warto sięgnąć po szpilki z odkrytą piętą, podtrzymywane z tyłu delikatnym paseczkiem. Szpilki bez pięty są świetne na lato, gdy kreacje wieczorowe są z delikatniejszych materiałów, zimą można je nosić jedynie wtedy, gdy nogi są gołe, a sukienka nie jest uszyta z bardzo ciężkiego materiału, jak aksamit czy skóra. Pełne szpilki są dobre do sukienek troszkę grubszych, na przykład z koronki albo jedwabiu, i są najlepszym wyborem, gdy zamierzamy założyć pończochy lub rajstopy. Do długich sukienek, zwłaszcza tych w stylu retro, można też nosić szpilki typu peep toe, czyli z odsłoniętymi palcami – tu niezbędny jest dodatkowo perfekcyjny pedicure.
Jeśli chodzi o materiał klasycznych szpilek, to trzeba szukać butów z satyny albo lakierowanej skóry. Matowe szpilki rzadko kiedy mają wieczorowy charakter i nie pasują nawet do bardzo strojnych sukienek – wyglądają wtedy jeszcze bardziej pospolicie i kompletnie nie współgrają z suknią. Szpilki na wieczór muszą po prostu choć trochę się błyszczeć, a jeśli tego błysku nie mają, powinny się wyróżniać unikalną fakturą, na przykład aksamitną powierzchnią, koronkowym obszyciem, misternym haftem.
Wieczorowe sandały
Do sukienek wieczorowych pasują również sandały na wysokiej szpilce. Oczywiście sandały wizytowe, w niczym nie przypominające butów, które nosimy do letnich sukienek. Sandały można zakładać zarówno do długich, jak i krótkich kreacji, a dzięki temu, że ich fasony są wymyślniejsze niż w przypadku pełnych szpilek, stylizacje wydają się znacznie oryginalniejsze. Największą popularnością cieszą się sandały paskowane. Mogą być one wykonane z kilku szerszych pasków albo bardzo wielu cienkich paseczków, ich ułożenie też jest całkowicie dowolne – im prostsza sukienka, tym bardziej fantazyjne mogą być sandały. Najefektowniejsze są szpilki z błyszczących, metalicznych paseczków wysadzanych dodatkowo cekinami, świetne wrażenie robią też sandały z satyny.
Ciekawą alternatywą dla wieczorowych sandałów są buty typu cut-out, czyli coś pośredniego pomiędzy sandałkami a pełnymi szpilkami. Buty cut-out są bardziej zabudowane niż sandały i trochę przypominają ażurowe pantofle – odsłaniają tylko niewielkie fragmenty stopy. Często są to szpilki dość ekstrawaganckie, dlatego nosi się je głównie z sukienkami bardzo prostymi, w minimalistycznym stylu, tak by właśnie buty wybijały się na plan pierwszy.
Szpilki na platformie
Wieczorowe szpilki bardzo często są na grubej podeszwie. Wyglądają one bardziej nowocześnie od klasycznych szpilek i dodają stylizacji większego seksapilu. Na platformie mogą być pełne szpilki, pantofle peep toe, a nawet sandały i jest to rozwiązanie polecane zwłaszcza wtedy, gdy buty mają być gładkie, wolne od zdobień i w spokojnym kolorze.
Można też zdecydować się na rozwiązanie bardziej ekstrawaganckie – platforma jest w innym odcieniu niż górna część buta. Takie szpilki warto nosić do sukienek skromnych, w klasycznych kolorach.
Co komu pasuje?
Wybrany model szpilek musi pasować do figury, w przeciwnym razie stylizacja okaże się niewypałem. Dlatego kobiety niskie i drobne powinny nosić szpilki na platformie, ale nie mogą to być buty bardzo masywne ani sandały z szerokich, ciężkich pasków – pantofle mają być smukłe i lekkie. Jeśli zaś niski wzrost idzie w parze z przysadzistą sylwetką, obcas szpilek musi być nieco grubszy, przyda się też wycięcie na palcach.
Dla kobiet wysokich i szczupłych najlepsze są cienkie szpilki, sandały z gęsto plecionych paseczków, wieczorowe botki na wysokim obcasie, unikać należy ciężkich platform i grubych obcasów. Takie nieco masywniejsze szpilki będą za to pasować kobietom wysokim i pulchnym. Przy pełnej sylwetce sprawdzą się również szpilki peep toe i efektowne sandały na słupku.
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.