Jak dobierać fasony rękawów w sukienkach i bluzkach?

 

Przy tworzeniu stylizacji liczy się nie tylko długość dolnej krawędzi ubrania, ale i długość rękawów. Idealnie jest, gdy rękawy całkowicie zasłaniają nadgarstki, zachodząc lekko na dłonie. Rękawy znacznie dłuższe skracają optycznie ręce, przez co ubranie wygląda na za duże, a sylwetka traci swoje właściwe proporcje. Z kolei rękawy kończące się kilka centymetrów nad nadgarstkami mogą dawać wrażenie, że ubranie jest za małe.

 

Te zasady są szczególnie ważne przy doborze żakietów, płaszczy czy kardiganów, jeśli jednak chodzi o bluzki i sukienki, to można pozwolić sobie na pewne ustępstwa. Jak wiadomo, strój optycznie wyszczupla sylwetkę, gdy poziome krawędzie przecinają ciało w najszczuplejszych obwodach, i ta sama reguła dotyczy również rękawów. Ręce, a razem z nimi cała figura, wydadzą się smuklejsze, jeśli rękawy zakończą się tuż nad nadgarstkami, odsłaniając szczupłe zwężenie nad dłońmi. Trzeba przy tym uważać, by odległość pomiędzy mankietami a nadgarstkami nie przekraczała 1-2 cm, bo wtedy rękawy mogą wyglądać na przykrótkie.

 

 

Sukienki wizytowe nie muszą mieć pełnych, długich rękawów i warto to wykorzystać. Znacznie zgrabniej wyglądamy, gdy rękawy sięgają jedynie do łokci – ta długość nadaje kreacji eleganckiego wyglądu i jednocześnie sprawia, że figura nabiera lekkości. To rozwiązanie przydaje się szczególnie wtedy, gdy kreacja uszyta jest z cięższej tkaniny – długie, aksamitne czy żakardowe rękawy potrafią przytłoczyć sylwetkę.

 

Przy rękawach do łokci bardzo ważna jest kondycja skóry w tym miejscu. Rękaw ½ przyciąga do nich wzrok, gdy więc skóra na łokciach jest w niezbyt dobrym stanie, wskazane są rękawy o długości ¾. To równie korzystne rozwiązanie co ½, polecane zwłaszcza kobietom dojrzałym i paniom z nadwagą. Rękawy ¾ wydłużają optycznie sylwetkę i zakrywają najbardziej kłopotliwe partie rąk, do tego można je łączyć z bransoletkami oraz pierścionkami.

 

Dokładnie tak samo jest z bluzkami. W eleganckim, formalnym stroju ramiona nie powinny być mocno odsłonięte, dlatego długość ¾ jest opcją idealną. Jeśli ręce są szczupłe, a łokcie zadbane, można pozwolić sobie na długość ½, ale rękawy nie powinny być wtedy bardzo obcisłe – najlepszy jest prosty krój.

 

 

Latem najwygodniejsze są oczywiście krótkie rękawy, problem w tym, że taka długość bardzo eksponuje grubsze ramiona. Najgorsze są rękawki przecinające ręce w najszerszych obwodach oraz wąskie półrękawki – taki fason ładnie wygląda jedynie na szczupłych ramionach. Przy grubszych rękach powinno się nosić nieco szersze rękawki, ale bez przesady, bo duża ilość materiału nie służy pełnym ramionom. Natomiast jeśli chodzi o klasyczne rękawy typu T-shirt, to przeznaczone są one głównie dla szczupłych rąk i niezbyt dobrze wyglądają przy dużym biuście i szerokich plecach – T-shirty optycznie poszerzają klatkę piersiową.

 

Można też zdecydować się na całkowity brak rękawów. Taki fason pasuje większości kobiet. Bezrękawniki ładnie podkreślają zgrabne ręce, a w przypadku nadwagi są mniej ryzykowne od krótkich rękawów. Gdy ramiona są dość pulchne, warto łączyć brak rękawów z głębokim, wyszczuplającym dekoltem, na przykład w serek albo z kopertową zakładką – najbardziej pogrubiające są bezrękawniki z szerokim dekoltem typu łódka.

 

 

Krótkie rękawy nie muszą mieć prostego, klasycznego kroju. Sukienki koktajlowe mogą być na przykład wykończone bufkami, które przełamują prosty krój i nadają kreacji bardziej romantycznego charakteru. Duże, mocno ‘nadmuchane’ bufki ładnie wyglądają na szczupłych rękach i wąskich ramionach, dlatego nie jest to korzystny krój przy atletycznej budowie ciała, ale i ręce bardzo chude źle wyglądają w bufiastej kreacji. Bufek unikać powinny kobiety z dużym biustem, ponieważ przy takich rękawach sylwetka staje się za bardzo okrągła – jeśli bufki koniecznie mają się pojawić, to tylko w komplecie z głębokim, szpiczastym dekoltem eksponującym piersi. Generalnie pulchniejsze panie powinny wybierać bufki wydłużone, z pionowymi marszczeniami i wąskimi, gładkimi mankietami.

 

Korzystniejsze od bufek są rękawy typu motylek. Mają one kształt falbanek, a dzięki temu, że nie mają ściągających mankietów, skuteczniej ukrywają niedoskonałości ramion. Motylki zakrywają obwisłe ramiona, nie należy jednak przesadzać z ilością marszczeń, bo wtedy efekt będzie odwrotny od zamierzonego. Najlepsze będą rękawy-motylki z delikatnego, miękko układającego się materiału, delikatnie pofałdowane i sięgające prawie do samych łokci albo kończące się tuż pod nimi.

 

Uważać należy także na rękawki raglanowe, czyli wszywane ukośnie. Z jednej strony raglany ładnie zaokrąglają ramiona, ale z drugiej – bardzo poszerzają klatkę piersiową. Nie jest to więc dobre rozwiązanie dla kobiet z szerokimi plecami, zwłaszcza gdy bluzka albo sukienka mają raglany w kontrastowym kolorze. Po ten krój rękawów powinny za to sięgać kobiety z szerokimi biodrami, ponieważ dodając objętości ramionom zwęża się optycznie dolne partie ciała.

 

 

Długie rękawy sukienek i bluzek mogą mieć klasyczny, prosty krój, ale nierzadko korzystniejszym dla figury rozwiązaniem są zupełnie inne fasony. Jak na przykład rękawy nietoperze. Są one szerokie i efektownie pofalowane, a do tego w sprytny sposób zakrywają grube ramiona. Przy pełniejszej sylwetce warto wybierać nietoperze z trochę sztywniejszej tkaniny, tak by materiał nie oblepiał rąk, tylko tworzył atrakcyjne, podłużne fałdki. Rękawy o nietoperzowym kroju nie pasują jednak do dużego biustu, bo traci on przy nich swój atrakcyjny kształt i tułów wygląda po prostu grubo, za to przy mniejszych piersiach nietoperze sprawdzają się wyśmienicie. Plusem nietoperzowych rękawów jest również to, że pomagają optycznie zamaskować wystający brzuszek.

 

Podobnym krojem są rękawy dzwonkowate – są one rozszerzane tak samo jak nietoperze, ale dopiero od łokci. Taki krój sprawia, że ramiona wizualnie się wyszczuplają, choć górna część rękawa nie może być bardzo obcisła. Dolna krawędź dzwonka musi kończyć się równo z nadgarstkami albo kilkanaście milimetrów poniżej tego obwodu, bardzo szczupłe dziewczyny mogą pozwolić sobie na rękawy sięgające do połowy dłoni. Dzwonkowate rękawy nie wyglądają jednak dobrze przy pełnych biodrach, bo jeszcze bardziej je poszerzają.

 

Mniej pogrubiające będą rękawy z wycięciami na ramionach. Odwracają one uwagę od bioder i brzucha, dlatego często poleca się je kobietom o figurze gruszki albo jabłka. Rękawy z wycięciami pięknie zdobią sukienki wieczorowe i casualowe maxi w stylu boho.

 

 

Przy grubych ramionach na pewno trzeba unikać bardzo wymyślnych rękawów. Jeśli bufki, to skromne i w żadnym razie nie takie kończące się w połowie ramion, do tego pomarszczone rękawy powinny być z cieńszego materiału niż sukienka – idealnie sprawdzi się lekki jedwab, który pasuje do każdej tkaniny. Zamiast szerokich nietoperzy i dzwonków można wybrać rękawy o trapezowym kroju albo rękawy kimonowe o długości ¾.

 

Długość ¾ to długość idealna przy każdym fasonie i powinno się po nią sięgać jak najczęściej. Rękawy ¾ sprawdzają się nawet w przypadku bluzek koszulowych noszonych do biura – koszula w takim fasonie w dalszym ciągu prezentuje się elegancko i formalnie, a przy okazji zapewnia dużo korzystniejszy wygląd. Casualowe bluzki bawełniane, sukienki codzienne, tuniki – tu również długość ¾ pomaga wysmuklić ramiona. Jeśli zaś ubranie ma dłuższe rękawy, wystarczy modnie je podwinąć, tak by odsłonić nadgarstki i szczuplejszą część przedramion.

 

W sezonie letnim warto unikać krótkich, obcisłych rękawków, a zamiast tego sięgać po bluzki i sukienki z dłuższymi rękawami uszytymi z półprzeźroczystych, przewiewnych tkanin. W kreacjach wieczorowych doskonale spiszą się rękawy ¾ z ozdobnej koronki, ale nie może być ona bardzo elastyczna i mocno błyszcząca.

Źródło: http://www.fabulousafter40.com/how-do-i-cover-flabby-arms/

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.