Czerwony i niebieski – jak łączyć te kolory?

Na pierwszy rzut oka gorąca czerwień może się wydawać kiepskim uzupełnieniem chłodnego niebieskiego, ale właśnie ten ostry kontrast sprawia, że stylizacja z użyciem obu tych barw potrafi być naprawdę interesująca. Żeby jednak całość się nie gryzła, odcienie muszą być dobrane według właściwego klucza. Pomocne będzie tu koło barw, na podstawie którego można łatwo zestawić ze sobą różne odcienie dowolnych kolorów – koło barw pokaże też, jakim odcieniem uzupełnić niebiesko-czerwoną stylizację.

 

Z koła barw wynika, że w stylizacjach, w których głównym kolorem jest niebieski, czerwone dodatki powinny być zbliżone swoim odcieniem do pomarańczu, z kolei dla stylizacji opartej na czerwieni najlepsze będą chłodne, zielonkawe odcienie niebieskiego. Przy wykorzystaniu czystej czerwieni i czystego niebieskiego warto stylizację uzupełnić jakimś innym chłodnym odcieniem, np. seledynową zielenią, ale dobra będzie też czysta, słoneczna żółć. Bardzo dobrze wypadają też połączenia niebieskiego z czerwienią wpadającą w fiolet i purpurę.

 

Warto stosować odcienie o tej samej sile, a więc gdy niebieski jest blady, to niech czerwień też będzie rozwodniona, gdy zaś czerwony występuje w mocnej odsłonie, odcienie niebieskiego również powinny być żywe. Zestawienia np. kobaltu z malinową czerwienią rzadko kiedy są udane, bo właśnie wtedy kolory te gryzą się ze sobą, trzeba więc postawić albo na barwy przydymione, albo na czyste odcienie.

 

Połączenia nasyconej czerwieni i klasycznego niebieskiego są świetne w zasadzie na każdą okazję. Sukienki koktajlowe w odcieniu chabrowym albo błękitu paryskiego doskonale komponują się z klasycznymi, czerwonymi szpilkami, żywa czerwień pięknie łączy się także z mocnym turkusem. Takie wyraziste zestawienia nie potrzebują już praktycznie żadnych innych dodatków, jeśli więc chcemy dodać jeszcze jakiś trzeci odcień, to musi on być bardzo spokojny. Sprawdzi się oczywiście biel, oprócz tego odcienie nude, stalowe szarości, chłodny beż. Dodatkiem do czystej czerwieni i niebieskiego może też być bardzo spokojny granat. Trzeci kolor w takiej stylizacji nie może po prostu rzucać się w oczy, bo wtedy stylizacja wyda się zbyt przytłaczająca, chyba że zdecydujemy się na kolorystyczną triadę i dołączymy akcenty w odcieniu żywej zieleni lub żółci. Akcenty te muszą być bardzo subtelne, np. tylko wąski pasek do sukienki, kolczyki, ozdobny detal przy torebce.

 

 

Trudno o bardziej udane połączenie czerwieni z niebieskim. Stylistyka marynistyczna w całości opiera się właśnie na tych dwóch kolorach, a ich uzupełnieniem jest czysta biel. Tym razem jednak nie stosuje się odcieni żywych, a kolory rozwodnione i raczej ciemniejsze. W stylu marynarskim występuje najczęściej ciemny niebieski, popielate odcienie błękitnego, przybrudzony turkus, granat. Również czerwień jest lekko przybrudzona, przeważają odcienie malinowe, jasne bordo, koral.

 

Zazwyczaj w stylu marynarskim mamy jeden kolor przewodni, np. niebieski, który pojawia się na spodniach albo spódnicy, do tego dobierana jest bluzka w czerwono-białe marynarskie paski. Lub odwrotnie – czerwona, gładka bluzka plus spódnica w niebiesko-białe paski. Marynarskiej stylistyce odpowiadać będą też zestawienia typu bordowe spodnie i granatowy żakiet plus kilka stylowych dodatków: wiklinowy koszyk, espadryle, żeglarski kołnierzyk.

 

Sprawdzonym zestawem będzie też połączenie odcienia koralowego z turkusem. Turkusowe sukienki wizytowe bardzo dobrze łączą się z jasną, koralową czerwienią, ale gdy turkus jest mocniejszy czy wręcz jaskrawy, można poeksperymentować z bardzo ciemną czerwienią wpadającą w fiolet. Ogólna zasada jest taka, że im żywszy i chłodniejszy jest odcień turkusowego niebieskiego, tym zimniejsza i ostrzejsza powinna być też czerwień.

 

Połączenia granatu i bordo to prawdziwa modowa klasyka. Ciężko to zepsuć, bo oba te odcienie są wręcz stworzone dla siebie. Granatowe sukienki do pracy można ożywić bordowymi dodatkami, również na wieczorne wyjścia warto zastosować ten zestaw, wzbogacając go dodatkowo złotą lub srebrną biżuterią. Do granatu pasuje zresztą także jasna czerwień, ale powinna być wtedy w odcieniu dość jaskrawym, by stanowić kontrast do spokojnego granatu.

 

Co istotne, w drugą stronę nie zawsze się to sprawdza – do sukienki bladoczerwonej lub brudno-bordowej rzadko kiedy pasują dodatki w odcieniach żywego niebieskiego.

 

Dżinsowe ubrania mogą być łączone praktycznie z każdym kolorem, a czerwień jest na liście tych najbardziej pożądanych. W przypadku dżinsu nie obowiązują tak surowe zasady łączenia kolorów, niemniej jednak trzeba uważać na zbyt duże kontrasty. Do klasycznych dżinsów w odcieniu blue pasuje zarówno krwista czerwień, jak i ciemne bordo – większe znaczenie ma tu reszta ubrań, czyli na przykład top albo marynarka. Do ciemnego, prawie granatowego denimu odpowiednie będą dodatki w odcieniu klasycznej czerwieni oraz nasycone bordo. Z kolei dżinsy bardzo jasne najładniej wypadają w zestawie z koralową lub malinową czerwienią.

 

Sukienki codzienne w odcieniu ciemnej, ale stonowanej czerwieni warto zestawiać z dwoma kontrastowymi odcieniami niebieskiego. Może to być na przykład zestaw typu: bordowa sukienka, granatowe szpilki i turkusowa torebka albo bordowa sukienka, turkusowe sandałki i biżuteria z granatowymi kamieniami.

 

To, że w niebiesko-czerwonych stylizacjach nie zawsze dobrze wypadamy, niekoniecznie jest winą samego zestawienia dwóch żywych barw. Częściej chodzi o to, że odcienie są po prostu źle dopasowane do typu urody. Nie każda kobieta wygląda dobrze w wyrazistych kolorach i w stylizacjach mocno kontrastowych, trzeba więc odpowiednio dopasować odcienie. Klasyczne połączenie czystych odcieni niebieskiego i czerwonego pasuje w zasadzie tylko zimom, czyli kobietom o zdecydowanej urodzie – jasna, chłodna cera, ciemne włosy z chłodnym połyskiem, oczy w żywym kolorze. Ponieważ jest to uroda oparta na kontrastach, najbardziej pasują do niej stylizacje równie dobitne, wykorzystujące mocne kolory. Dla zimy najlepsze będzie więc zestawienie krwistej czerwieni z odcieniem kobaltowym lub chabrowym, w wersji bardziej stonowanej zimy mogą też sięgać po atramentowy granat i nasycone „latynoskie” bordo.

 

Pani lato dobrze wygląda w połączeniach czerwieni i niebieskiego, jeśli są to odcienie chłodne i lekko przygaszone. Żywa czerwień w tym przypadku odpada, znacznie lepsze są odcienie rozwodnione, jak czerwień malinowa albo arbuzowa, można też sięgnąć po jasną czerwień zabarwioną chłodnym różem. Do tego równie spokojne odcienie niebieskiego, na przykład błękit królewski, błękit popielaty, odcień morski oraz capri. Generalnie najlepsze dla lata będą odcienie z nutą szarości, przydymione, trochę brudne.

 

Wiosnom zestawienia czerwieni z niebieskim mogą bardzo służyć, ale i bardzo zaszkodzić. Absolutnie ten typ urody nie powinien nosić chłodnych odcieni, a już na pewno nie w pobliżu twarzy. Idealne będą jasne, słoneczne odcienie niebieskiego, wpadające w turkus i kolor morskiej wody. Jeśli granat, to taki z ciepłą nutą, najlepsze będą jednak ciepłe pastele i turkusy; świetnie sprawdzi się na przykład błękit hiszpański. Jeżeli chodzi o czerwień, to musi być ona bardzo ciepła – doskonała będzie cegła, cynober, rozwodniona czerwień wenecka, czerwień żelazowa, marchewka.

 

Podobnie jest z jesienią. Tu też wskazane są kolory ciepłe, bez mocnych kontrastów, przy czym odcienie powinny być trochę ciemniejsze niż w przypadku wiosny. Bardzo pasuje jesieniom spokojny granat, niebieski atlantycki, niebieski capri, morski. Czerwień w jesiennych stylizacjach powinna być intensywna, ale w ciepłej tonacji, zbliżonej do pomarańczu.

Źródło: http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2012/05/zasady-aczenia-barw.html

Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.