Co nosić, aby nogi wyglądały na zgrabniejsze?
data publikacji: 04.07.2018 r.
data aktualizacji: 13.11.2024 r.
Sukienki zawsze pomagają
Kobiety z mniej zgrabnymi nogami często unikają sukienek, bo ich zdaniem w takich ubraniach nogi będą wyglądać jeszcze gorzej. Tymczasem jest na odwrót, odpowiednio dopasowana sukienka nie tylko zamaskuje wszelkie niedoskonałości, ale jeszcze sprawi, że figura wyda się dużo zgrabniejsza. Właśnie uda mogą sporo zyskać, bo w dłuższej sukience nie widać ich zupełnie, choć oczywiście nie dotyczy to wszystkich fasonów.
Sukienki wizytowe wysmuklające nogi powinny być rozkloszowane. To mogą być klasyczne sukienki w stylu lat 50-tych, ale dobry efekt dadzą też kreacje nowoczesne, trapezowe i o linii A. Niezmiernie ważna jest też długość takiej sukienki – musi ona kończyć się dokładnie pod kolanami, ewentualnie w połowie łydek. Druga rzecz to talia. Sukienki rozkloszowane mogą nawiązywać do fasonu empire – nie ma odcięcia w talii, jest odcięcie pod biustem, co wydłuża dolne partie ciała i bardzo pomaga uzyskać smukły wygląd nóg.
Jeśli chodzi o sukienki ołówkowe, to bywają one dość ryzykownym rozwiązaniem, ale niekiedy też się sprawdzają – sukienka o takim kroju powinna mieć ozdobne, ukośne przeszycia albo asymetryczną przecinającą uda na skos zakładkę. Ołówkowe sukienki wyjściowe też muszą zakrywać kolana, przyda się również dekolt w kształcie litery V, który działa na całą figurę wyszczuplająco. Pomocne są wzory, dlatego jeśli prosta sukienka ma ładnie modelować uda, powinien się na niej pojawić ukośny lub podłużny, geometryczny wzór o niezbyt skomplikowanej formie.
Do sukienki zakładamy pasek oraz krótką kurteczkę bądź żakiet – jeśli sukienka jest ciemna, a dodatkowe okrycie jasne, końcowy efekt będzie jeszcze lepszy.
Sztywniejsze tkaniny
Krój sukienki to nie wszystko. Nogi będą wyglądać na zgrabniejsze także dzięki odpowiednim tkaninom. Materiał sukienki nie powinien być bardzo elastyczny, dlatego kreacje z cienkiej dzianiny odpadają, zamiast tego wybieramy dzianiny grubsze, z dodatkiem nowoczesnych włókien, dzięki którym sukienka zachowuje pożądany kształt i dobrze układa się na nogach.
Dobry jest także grubszy jedwab, wiskoza, tkaniny wełniane, niemniej na bardzo grube materiały jak aksamit czy żakard też należy uważać, zwłaszcza gdy są one jaskrawe albo fakturowane.
Atrakcyjna spódnica midi
Zgrabny kształt nadadzą nogom również spódnice. Tu także najwłaściwszy jest fason rozkloszowany, o długości za kolano. Talia powinna być dość wysoko zaznaczona, dobrze też, by na brzuchu i biodrach nie pojawiały się żadne gęste marszczenia czy plisy – spódnica powinna się układać w prosty, trapezowy kształt. Od plisowanej midi lepsze będą ciemne spódnice ołówkowe o wyszczuplającym wzorze, aczkolwiek w większości przypadków najwięcej korzyści da po prostu nowoczesna spódnica o linii A.
Wcale nie musi być ona ciemna. Jasne spódnice midi fantastycznie wyglądają nawet na bardzo pełnych sylwetkach, jeśli tylko są rozkloszowane i noszone w komplecie z jasną bluzką – tym sposobem otrzymujemy monochromatyczny look, który zawsze korzystnie wpływa na odbiór figury.
Do spódnicy warto zakładać takie buty, które niezbyt mocno odcinają się od nóg. Jeśli nogi są gołe albo w cielistych rajstopach, to nawet gdy spódnica jest czarna, lepszy efekt dadzą pantofle nude, brązowe albo w pastelowym odcieniu, natomiast buty ciemne nosimy w komplecie z czarnymi rajstopami i równie ciemną spódnicą. Chodzi po prostu o to, by dolna część stylizacji ze spódnicą była monochromatyczna.
Dopasowane spodnie
Do najczęstszych błędów stylizacyjnych przy niezgrabnych nogach zaliczają się szerokie, bezkształtne spodnie. W nich nogi są jeszcze masywniejsze, rzuca się też w oczy niezbyt regularna linia ud oraz bioder. Tymczasem naprawdę korzystne wrażenie dają spodnie dopasowane do ciała, z nogawkami, które kończą się na wysokości kostek albo lekko je odsłaniają – odpowiednie są na przykład dżinsy skinny, proste spodnie z grubej, gładkiej wełny, dopasowane spodnie z lekko rozszerzanym dołem, eleganckie rurki.
Tkanina spodni powinna być średniej grubości, sporo dobrego robi także domieszka specjalnych, sztucznych włókien – dzięki nim spodnie lepiej dopasowują się do ciała, nie marszczą się i trzymają idealną, modelującą linię.
Spodnie szerokie stworzą wrażenie smuklejszych nóg wtedy, gdy będą miały wysoki stan i pasek podkreślający talię, a stylizacja zachowa monochromatyczny charakter – przykładowo, jeśli spodnie są czarne, to bluzka nie powinna być biała, ale raczej grafitowa, fioletowa lub niebieska, do tego oczywiście buty w podobnym odcieniu.
Krótka bluzka
Może się to wydawać nieco zaskakujące, ale wygląd nóg w dużym stopniu zależy także od bluzki. Długie, workowate bluzki czy swetry pogrubiają nie tylko brzuch, ale i uda, ponieważ optycznie poszerzają sylwetkę. Dlatego wyszczuplający fason spódnicy czy spodni zawsze warto podkreślić odpowiednim topem – ma być on dość krótki albo wpuszczony pod pasek, tak by sylwetka nie była przecięta w połowie, ale trochę wyżej.
Dodatkowa, wierzchnia warstwa może być jednak dłuższa. Do prostych spodni i krótkiego topu zakładamy na przykład luźną, nowoczesną marynarkę w męskim stylu – powinna sięgać prawie do połowy uda, co pomoże ukryć te najbardziej newralgiczne partie nóg. Marynarka nie powinna mocno kontrastować ze spodniami – wybieramy ten sam kolor albo wzór w podobnej tonacji, na przykład czarne spodnie plus marynarka w czarno-szare prążki.
Krótki top przydaje się też przy szortach. Spodenki często są bardzo niekorzystne dla niezgrabnych nóg, bo mają niewłaściwy fason, a do tego jeszcze bluzka tylko potęguje ten efekt. Można to zmienić, zakładając szorty z krótkimi, ukośnie wyciętymi nogawkami, gładkim wykończeniem na biodrach i wysokim stanem, uzupełniając strój na przykład modną koszulą wiązaną w talii albo pudełkowym topem.
Jakie buty warto nosić?
Obcasy znane są ze swoich właściwości wyszczuplających, prócz tego nadają nogom zgrabniejszy kształt, jednak nie wszystkie kobiety lubią chodzić w szpilkach codziennie, dlatego warto pomyśleć o równie atrakcyjnej alternatywie. Bardzo korzystne dla nóg są też koturny, znacznie wygodniejsze od szpilek, pasujące zarówno do sukienek, jak i spodni. Koturny można nosić do każdej stylizacji – w stroju casualowym świetnie wyglądają buty na przykład w stylu boho, do sukienki wizytowej zakładamy koturny o subtelniejszej formie, z lakierowanej skóry lub eleganckiego zamszu.
Baleriny mogą trochę poszerzać nogi, dlatego polecane są raczej buty z ostrymi noskami, wycięte na bokach, tak by było widać kawałek stopy. Tenisówki i inne buty sportowe powinny mieć trochę grubszą podeszwę albo niewielki koturn, a jeśli chodzi o kolor, to warto szukać butów cielistych, chyba że spodnie są bardzo ciemne, wtedy pasować będzie czerń.
Co nosić przy chudych nogach?
Kobiety najczęściej narzekają na zbyt grube nogi, ale problemy pojawiają się także przy nogach chudych, zwłaszcza gdy chodzi o sukienki – w niewłaściwym fasonie bardzo szczupłe nogi będą po prostu wyglądać patykowato. Największym zagrożeniem są sukienki w wysoko zaznaczoną talią, czyli na przykład fasony empire – to doskonały krój, gdy trzeba nogi optycznie wysmuklić, ale gdy nogi są chude, w takim fasonie będą wyglądały na mniej zgrabne niż są w rzeczywistości.
Chude nogi ładnie wyglądają w sukienkach krótkich i luźnych. Nowoczesne, tunikowe fasony idealnie się tu sprawdzą, natomiast sukienki codzienne mogą mieć fason swetrowy. Jeśli zaś chodzi o spódnice, to pasować będą na przykład bombki oraz fasony tulipanowe, do których zakładamy pantofle na wąskich słupkach albo sznurowane botki opinające kostki.
Chudym nogom bardzo służą spodnie dzwony – widać w nich, że nogi są szczupłe, ale ich niezbyt zgrabny kształt już nie rzuca się w oczy. Szerokie spodnie warto łączyć z butami na obcasach, choć nie jest to konieczne, pasować będą też baleriny czy tenisówki, byle tylko były w kolorze podobnym do spodni.
https://www.elle.com/beauty/health-fitness/advice/g9123/surprising-ways-to-fake-leaner-legs/?slide=2
Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.