Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Jaka sukienka na wiosenne przyjęcie weselne?

Długa czy krótka?

 
Sukienki na wesele rzadko kiedy występują w wersji maksi. Raz, że przyjęcie weselne to nie wielka gala wymuszająca założenie stroju wieczorowego, dwa, że długa suknia będzie po prostu niewygodna. Przyjęcie weselne ma to do siebie, że sporo się na nim tańczy, a i siedzenie przy stole w tłumie gości wcale nie jest tak komfortowe, jeśli ciągle trzeba uważać na długą kreację. Dlatego optymalna długość dla weselnej kreacji to długość do kolan. Również dla kobiet starszych. Suknię do ziemi zakładamy wtedy, gdy przyjęcie odbywać się będzie w drogim lokalu, a przyjęcie ma mieć formułę balu.
 
Z kolei długość mini może uchodzić za niezbyt przyzwoitą. Króciutkie sukienki wizytowe pasują głównie wtedy, gdy na weselu są niemal wyłącznie ludzie młodzi – starszym gościom, np. dziadkom pary młodej, takie odważne stroje mogą nie przypaść do gustu, co warto w takim dniu uszanować ze względu na nowożeńców. Weselna mini nie powinna być krótsza niż do połowy ud.
 

Midi też się nada

 
Wiosną nie zawsze można liczyć na wysokie temperatury, a nie zawsze mamy ochotę na noszenie rajstop do weselnej kreacji. Wtedy pomocne będą sukienki wyjściowe o długości midi. Zakrywają one większą część nóg, ale nie mają aż tak formalnego charakteru co kreacje do ziemi, są więc idealne na takie okazje jak wesele. Chętnie po tą długość sięgają starsze kobiety, które nie do końca są zadowolone z kondycji swoich nóg, warto jednak wtedy pamiętać, by sukienka kończyła się za najszerszym obwodem łydki – to pomoże wysmuklić sylwetkę.
 
Midi powinna się kończyć kilkanaście centymetrów nad kostką, można też wybrać sukienkę zakrywającą w całości kolana, ale odsłaniającą prawie całe łydki. Wbrew pozorom, to właśnie takie sukienki bardziej służą sylwetce – zasłaniając kolana ukrywamy najbardziej problematyczne części nóg, a dzięki temu, że spódnica kończy się w wąskim obwodzie nogi, figura wydaje się szczuplejsza i dłuższa. Szczególnie panie puszyste o dość niskie powinny wybierać długość za kolano zamiast kryć się w długich warstwach materiału, które tylko dodatkowo optycznie pogrubiają.
 

Stawiajmy na rozkloszowane fasony

 
Sukienki rozkloszowane będą najodpowiedniejsze, bo nie krępują ruchów i dodają sylwetce powabu. Rozkloszowanie nie powinno dodawać objętości w miejscach, które i tak są szerokie, dlatego przy pełnych biodrach wybieramy kreacje, które są szersze dopiero poniżej linii bioder. Jeśli natomiast to wystający brzuch jest problemem, unikamy sukienek odcinanych w pasie i z fałdami zaczynającymi się już od talii. Im pełniejsza sylwetka, tym rozkloszowanie powinno być subtelniejsze, a przede wszystkim nie może być za sztywne. Dla pań o figurze gruszki lub jabłka dobre będą sukienki z materiałów lejących się, ale niezbyt cienkich, na sztywne fałdy i falbany pozwolić sobie mogą kobiety szczuplejsze i o proporcjonalnej budowie ciała.
 
Optyczne wyszczuplenie zapewnią efektowne kontrafałdy, które tworzą pionowe, wysmuklające linie, a do tego skutecznie maskują wady sylwetki. Pomocne będą też pojedyncze falbany, koniecznie biegnące wzdłuż sylwetki, a nie w poprzek, oraz niewielkie marszczenia, np. w okolicy talii.
 

Jaki materiał?

 
Na wiosenne przyjęcie weselne śmiało można wybrać cienką tkaninę, choć warto pamiętać, że w marcu czy kwietniu zdarzają się jeszcze chłodne dni i w takiej kreacji może być po prostu za zimno. Cienkie sukienki sprawdzą się, gdy praktycznie cały czas spędzimy w ogrzewanych pomieszczeniach, natomiast gdy czeka nas przynajmniej godzina siedzenia w kościele i konieczność dojścia do sali weselnej, lepiej wybrać coś cieplejszego. Wiosną znakomicie sprawdzi się jedwab, satyna, dżersej, cienka wełna, koronka. Wystrzegajmy się jednak zwykłego poliestru, bo w nim łatwo się spocić, a wtedy wychodząc na chłodne powietrze od razu ryzykujemy przeziębieniem. Sukienka musi być przewiewna, tak by zapewnić idealny komfort termiczny przez całą noc spędzoną na zabawie.
 

Co z rękawami?

 
Sukienki weselne na sezon wiosenny nie muszą mieć długich rękawów. Znacznie wygodniejsze rozwiązanie to kreacja z odsłonionymi rękawami plus wygodne wdzianko. Większość czasu i tak spędzamy w sali, w której z pewnością będzie ciepło, a jeśli potrzebne będzie okrycie na ramiona, wystarczy założyć kurtkę lub żakiet i po problemie. Przyda się też szeroki, jedwabny szal – jest on wygodniejszy od żakietu, zasłania ramiona i zapewnia ochronę przed chłodem.
 
Panie niezadowolone z wyglądu swoich rąk powinny szukać sukienek z rękawkami do łokcia. Ta długość wystarczy, by zakryć nieładną skórę na ramionach, a przy tym długość do łokcia jest łaskawsza dla sylwetki, bo odciąża ją i nie skraca optycznie tułowia.
 

Wiosenne fasony

 
Wiosna zachęca do noszenia sukienek radosnych i jasnych, a taka stylistyka jest w sam raz na weselne przyjęcie. Najprostsza do zaaranżowania będzie jednolita kolorystycznie pastelowa sukienka, np. w odcieniu mięty, waniliowej żółci albo pudrowego różu – można do niej dobrać klasyczne, czarne szpilki albo pantofle w mocniejszym odcieniu sukienki, np. fiolet do różu. Innym pomysłem są sukienki w zdecydowanym, choć wciąż wesołym kolorze, np. słonecznej żółci albo ciemnej, lekko przydymionej czerwieni – do takich kreacji wskazane są dodatki spokojniejsze, np. w odcieniach szarości lub beżu. Na wiosenne wesele nadadzą się także sukienki w kwiatowe wzory, przy czym na wesele pasują głównie desenie duże, a nie drobne łączki. Do kwiatowych sukienek najlepsze będą buty w odcieniu nude i prosta torebeczka w jednym z kolorów kwiatowego wzoru.
 
Wciąż na czasie są też sukienki w stylu retro, odcinane w talii i rozkloszowane, w stonowanych kolorach i z delikatnym wzorkiem.
 
Wiosną unikamy raczej ciemnych kolorów, a jeśli koniecznie muszą się one pojawić w naszym stroju, to niezbędne będą rozświetlające dodatki. Przykładowo, do grantowej sukienki zakładamy malinowe szpilki i złotą torebkę.
 

Co na ramiona?

 
Wiosną bywa chłodno, zresztą i tak do kościoła wypada założyć coś na wyjściową sukienkę. Najprostsze rozwiązanie w przypadku sukienki weselnej to bolerko, uszyte z takiego samego materiału co sukienka, w tym samym kolorze, dzięki czemu kreacja wygląda jednolicie i sylwetka dobrze się prezentuje. Ale zamiast bolerka pasować będzie też klasyczny, elegancki żakiet bądź marynarka. W tym przypadku można sobie pozwolić na kontrast, tak kolorystyczny, jak i w kwestii materiału. Żakiet powinien być ciemniejszy od sukienki, jeśli zależy nam na optycznym pomniejszeniu ramion, gdy jednak chodzi przede wszystkim o to, by biodra i uda wydawały się szczuplejsze, właściwsza będzie marynarka jaśniejsza. Jeśli chodzi o długość i krój żakietu, to oczywiście nie powinien on zniekształcać fasonu sukienki. Z tego względu najlepsze są żakiety krótkie, sięgające talii lub bardzo lekko zachodzące na biodra.
 
Do sukienek mocno rozkloszowanych, marszczonych czy o ozdobnym kroju empire dobre będą też wdzianka, czyli narzutki krótsze od żakietu, ale nie tak skąpe jak bolerko, a przede wszystkim bardziej stylowe. Wdzianko musi być uszyte z ozdobnego materiału, np. eleganckiego żakardu, ale gdy sukienka jest bardzo dekoracyjna, wdzianko powinno mieć prosty, klasyczny krój.
 
Jeszcze inną alternatywą dla bolerka będzie etola z futra. Obecnie modne są okrycia z futerka sztucznego, w różnych ciekawych kolorach. Etola przypomina swoim kształtem krótką pelerynkę i jest świetnym uzupełnieniem dla sukienek gorsetowych, nie będzie jednak pasować na mniej uroczyste przyjęcie. W przypadku, gdy weselna uroczystość jest skromna, można sobie pozwolić na założenie rozpinanego sweterka, aczkolwiek powinien być to elegancki kardigan z drogiej wełny, a nie zwykły, casualowy sweterek noszony do dżinsów.
 
Najbardziej ekstrawaganckie rozwiązanie to kurtka skórzana, ale taka o kobiecym kroju, np. króciutka ramoneska wcięta w talii. Skóra pasuje do każdej sukienki wyjściowej, choć najciekawszy zestaw tworzy z kreacją cienką i zwiewną, np. z szyfonu albo tiulu.




Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie www.Modbis.pl są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.
 

Polecane

Przeczytaj również

Zaufane Opinie IdoSell
4.74 / 5.00 35823 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-05-18
Udany zakup , o czym świadczy fakt , że są to te same 3 spodnie , Pierwsze granatowe kuoiłam chyba 2 lata temu , w tym roku kupłam szare i powtórzyłam granatowe . Są z fajnego cienkiego materiału i sś dobrze skrojone. Czuję się w nich dobrze
2024-05-17
Bardzo szybko dostałam przesyłkę i bardzo szybki zwrot pieniedzy
pixel